Kobiety wytłumaczcie mi takie zachowanie

Byłem z dziewczyną ponad 2 lata. Od niecałego roku byliśmy zaręczeni. Dwa tygodnie temu postanowiła zerwać. Mimo jej i moich łez. Nie chcę wiedzieć jak mam żyć po tym zerwaniu bo o tym to jest już dosyć topików. Chodzi mi mianowicie o inną sprawę. Jak sama mówi kocha mnie i chciałaby nadal kochać. Niestety w jej życiu stało się coś co na tyle zachwiało jej postawą że postanowiła aż zerwać. Tym powodem był inny facet z którym po alkoholu całowała się (ja jej to wybaczyłem). Powiedziała mi to na jakiś miesiąc przed tym zerwaniem gdzie już wtedy chciała to zrobić. Mimo że zerwała tęskniła i spotkaliśmy się kilka razy. Piszemy do siebie smsy. Ale teraz oświadczyła żę to bez sensu jak się spotykamy podczas zerwania. Ona potrzebuje spokoju totalnego. I teraz co ja mam o tym myśleć bo już dostaje na głowe. Mam dać jej czas? Ile to może potrwać? A jak się rozmyśli (chociaż mówi że kocha) a ja nie będę walczył to se całe życie będę w brodę pluł. Może za mało ufam w jej miłość.

kochany ! ja tez umieram z tęsknoty tyle że za facetem on z kolei chce byc ze mną , ale to typowy maminsynek który boi sie odmówić mamie, a ona celowo chce nas rozdzielić... bo woli zeby syn był kawalerem zakchnym w niej :/ : / grrr co Ci mogę poradzic ja właciwie nie wiem czemu pocałunek Twojej z tamtym chłopem był przyczyną zerwania? co, zakochała sie w nim?

ciesz się bo na szczera babkę chyba trafiłeś dziewczyna chyba przemyślała i woli się teraz rozstać niż by miała to zrobić za 5 lat zdradzając cię po prostu chemii za mało może być daj sobie na luz bo jak do ciebie wróci to i tak zdradzi prędzej czy później i ona chyba o tym wie takie moje skromne zdanie

Jesli wierzysz że jeden pocalunek tak na nią zadzialal to wspólczuję... To napewno jest dużo więcej niż myślisz, inaczej by nie zerwala z Tobą

nie ona wiele razy zapewniała mnie że to było tylko to nic więcj. Tylko sama nie potrafi sobie z tym poradzić. Na dodatek on do niej chyba pisze. Ona powiedziała że nie chce z nim być ani z kimś innym. Potrzebuje odpoczynku ale po co od razu zrywać. Chciałbym być czegoś pewien bo wątpliwośc potrafią człowikowi wątrobe zeżreć. Ale ona nie potrafi jednoznacznie powiedzieć jak to się zakończy. Czy jednak wróci czy nie.