Umówiłem się z trzema laskami z Kafeterii

ciekawe czy się skapną :D

Dodam, że wieczorami chodzę do parku miejskiego. Rozbieram się do naga i biegam na czworakach z watahą bezpańskich psów. Walczę z nimi o wyschnięte zdechłe wrony, pożerając je łapczywie szczególnie smakując tłuste białe gąsienice. Piór ogonowych używam jako wykałaczek.

dobra ...klamałem...:o ide na randke z p.Heniem z kotłowni

TO JA JUŻ SIE DO CIEBIE NIE PRZYZNAJĘ

i taki dumny z siebei jestes?:P

Ale się cwoki podszywaja, beka z was :D i żal.com.pl

Polewka, a raczej wyrazy współczucia to mamy dla dzieci piszących właśnie to żal.pl... żenada

nie podszywac sie podszywacz kłamał,nie z p.Henkiem a z jego bratem Leonem.A p.Heniek to może dolączy poźniej ;-)

namietnie wącham gołębie odchody... czy mam jakąś szansę na rozwój mojej osobowości? proszę o kulturalne i merytoryczne odpowiedzi :)

Tu widzę poważny problem. Jest dużo zależności czy Twoja osobowość będzie się rozwijała podczas wąchania gołębich odchodów. Pierwsza: zależy jakie to będą gołębie i skąd ? Czy zwykłe gołębie, srające po balkonach i parapetach czy też może takie bardziej eleganckie z rynków wielkich miast Polski, np. z Krakowa ? Znaczenie ma również którą dziurką będziesz wąchał gołębie gówno, prawą czy lewą. Z bliska czy z daleka ? Pojedyncze gówna czy całe osrane parapety masz zamiar badać swoim zmysłem węchu ? Dyskusję moglibyśmy prowadzić na ten temat przez pół nocy ale mi sie nie chce, bo mnie kupa ciśnie i muszę do kibla

tak tylko pytałem,a ty Tony od razu na powaznie...wogóle nie lubię dziewczyn bo uważam że śmierdzą rybami, wolę facetów, ale jestem bierny i nie chodzi o mój stan emocjonalny, poprostu wolę być ukuty niż kuć

LOL LOL dawno mnie nie było a oni sie podszywali :D:D BEEEKA z was XD żal.com !!!