Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niekochany

Nie mam szans?

Polecane posty

Gość Niekochany

Witam a więc sprawa jest ciężka najlepiej zaczne od początku... Poznałem ją na chrzcinach ona była wybrana jako matka chrzestna ja jako ojciec odrazu przypadliśmy sobie do gustu spotykaliśmy się później tak się potoczyło że zaczęliśmy ze sobą chodzić... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o którym zawsze marzyłam a mimo to coś jest nie tak przepraszam nie umiem wzbudzić w sobie tego uczuciachoć może bym chciała nie chciałam nigdy cię skrzywdzić\" esemes był dla mnie prawdziwym szokiem gdyż ja nie sypiam z osobą do której nic nie czuje.... potem si9ę już posypało ja zacząłem jej wymyslać że pewnie jakiegoś frajera na bibce poznała ona że była z koleżanką i kolegą:/ ja na to że nie potrafie już ufać kobietą... i że jest troche dziecinna że tylko imprezy jej w głowie... ona na to że to ja jestem dziecinny skoro nie potrafie rozróżnić związku od spotykania się... ja napisałem że dla mnie to był związek bo się zakochałem... a ona że jestem dziecinny bo po 3 tygodniach nie można się zakochać i żebym jej sumienia nie próbował ruszyć...po tym esie się zdenerwowałem i odpisałem że nie próbóje ruszyć jej sumienia bo mam już wyj**a.e i że żałuje że się z nią wiązałem.... wszystko było pięknie tylko ona od początku zaznaczyła że nie wie czy chce się znowu angażować była po dość poważnym związku, ja jestem bardzo uczuciowy i szybko robie się kochliwy, naszczęście udało mi się zauroczyć i było wspaniale do dnia kiedy póściłem ją samą z koleżanką na impreze... nie wiem wydaje mi się że tam kogoś poznała gdyż na nastepny dzień otrzymałem od niej esa cytuje\"jesteś takim facetem o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani_dobra
Nie, nie masz szans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutna prawda
Twoja dziewczyna Ci pisze jasno, że nic do Ciebie nie czuje... Ja odwiedziłem ją kilka dni temu. Bardzo miła osoba. Lubi to co robi i nie marudzi jak niektóre małolaty. Jak ktoś lubi lekko puszyste kobiety polecam. Twoja dziewczyna ma ładną, dokładnie wygoloną dość pojemną cipke (wchodzą 4 paluszki z 5 był problem). Oral głęboki bez zabezpieczenia z finałem gdzie masz ochotę, może być również w usta. Twoja dziewczyna zgadza się również bez problemu na anal. Wkładając tam paluszki wydawało mi się że ma luźną pupkę ale jak wszedłem w nią było ciasno i bardzo miło. :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×