Czy znajdzie się tutaj choć jedna kobieta?

Samotny, ja nie lubię takich ludzi jak Ty. Zaraz pewnie powiesz, że Cię nie znam i nie mam prawa tak pisać. Ale Ty lecisz tak po schemacie, że aż przykro. Jestem tajemniczy, mam intrygujący głos, jestem wspaniały, ale nie poznałem nikgo, kto mnie fascynuje, robię piękne zdjęcia. Chcesz być oryginalny, a jesteś banalny. Jesteś przy tym bardzo uprzejmy, aż do przesady. Czy Wy jesteście sklonowani jakoś? Tylko, że niestety wiem, jak tacy jak Ty wyglądają i zachowują się w rzeczywistości. Porażka...

kolejny satyr który pod osłona romantyzmu i kokieteri szuka głupij laski na sex.

i sissy mnie uprzedziła co miałem dopisac w temacie.Dziekuje Sissy :)

Samotny, moze i taktyczne podejście, jednak malo skuteczne. Jak widac.

Sisy:D naoczni świadkowie twierdzą, że Pseldonim jest całkiem do rzeczy...ale chciałabym to na własne oczy zobaczyc;)

W samej rzeczy, Sisi, kompletna porażka. :-) I co ja mam teraz ze sobą zrobić? Chyba zażyję trzysta kropel waleriany na eterze, a potem położę się spać. Może sen przyniesie mi jakieś ukojenie... Ech!

Naoczni świadkowie mogą się okazać zupełnie niewiarygodni, Doprawdy. :-)

dlatego czekam na foty:D

Bo takich, Doprawdy, na jakie czekasz, na razie nie posiadam. Trzeba je najpierw zrobić. Ja nie posiadam aparatu cyfrowego ale klasyczny. Trzeba zdjęcia zrobić, wywołać, posortować... Trochę zajęcia i czasu te czynności potrzebują.

Ej no samotny, chyba nie ma sensu łykać prochów tylko dla tego, że ktoś na forum napisał niezbyt pozytywnie o Tobie.

Pseldo- jeso, żartowalam z tym ogladanie twojego tyłka:> nie wygłupiaj się:P

A dlaczegóż by i nie? Doprawdy? Zapewniam, nie mam powodów do żadnych kompleksów. No, chyba że oglądanie zgrabnego męskiego tyłka nie jest dla Ciebie żadną atrakcją...

Ty nie wiesz, Sisi, jak to mnie okropnie zabolało... Jesteś okrutna.

Ja posiadam cyfrowy, muzę mogłabym służyć pomocą? :P

*może mogłabym

Jestem szczera i mówię/piszę to co myślę. Ponadto, wydaje mi się, że jeżeli zakłada się jakiś temat na forum, to cżłowiek powinien się liczyć z tym, że rożne rzeczy ludzie będą pisać. Wolisz szczerość, czy zabawne gierki?

A cóż to za maszynka, Palola? Wiesz co? Ja jestem wychowany na wysokiej jakości sprzęcie klasycznym i pod byle co mojego tyłka nie podstawię...

Wolałby, moja miła Sisi, nieco więcej przenikliwości. :-)

Jasne, tylko chyba nie ode mnie. Bo mnie nie zależy :-)

Samotny, nie ma sensu odczuwanie bólu wywołanego wizjami ludzi, którzy mogą sobie myśleć tak, czy inaczej i takie ich prawo Bezpośredni wpływ masz tylko na swoje myślenie, a trudno wymagać od innych, żeby zawsze rozumieli "co autor miał na myśli" :) Bo jaki sens tym się przejmować, jeżeli Ty się z tymi opiniami nie utożsamiasz? przecież głowa Cię od tego nie rozboli, żadna inna kuracja typu operacja czy zastrzyki też nie będą potrzebne, co więcej nie udusisz się od tego, ani nie zostaniesz kaleką :D

Psełdo się zgrywa- nudzi mu sie bardziej niz mi- zmień robote chłopie;P

Zauważyłem, Sisi. Ale to nie skutek braku wewnętrznej potrzeby. :-)

Doprawdy? To jak będzie z tymi fotkami? Będziesz mieć odwagę je sobie obejrzeć?

A czego?

no ba!

Palola, kobiety, wbrew powszechnie rozpowszechnionym stereotypom, wcale nie mają tzw. dobrego i wrażliwego serca. Mężczyźni, to zupełnie co innego. Ja jestem jednym z takich, co to koniecznie potrzebują przejmować się różnymi sprawami. Stąd moje zaangażowanie.

:-) Ty jesteś zapewne kobietą, Sisi. Nie mylę się, prawda?

Zabrzmiało niejednoznacznie, Doprawdy. Obejrzysz, czy nie obejrzysz?

Tak, jestem :-)

Samotny, sure! :D