Brak PRZYJaCIOLKi

a mi dzisiaj sie jakoś tak strasznie smutno zrobiło, kiedy przyszlo zawiadomienie o ślubie mojej przyjaciółki jeszcze z liceum :( i tak jakoś zabolało, że dowiaduje się tak jak inni, przez zawiadomienie, już nie wspomnę, że to zawiadomienie, a nie zaproszenie, bo ja bym ją mimo wszystko zaprosiła, mimo tych lat przerwy, zwłaszcza, że męża przyszłego tez znam od dziecka :( i tak jakos smutno:(

OJ, wiem cos na ten temat, rowniez poszukuje przyjaciela , niestety musze przyznac ze nie jest latwo, ale jeszcze nie stracilam nadziei, gdzies tam w srodku jeszcze tli sie optymizm, moze razem bedzie nam latwiej szukac. pozdrawiam.