Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie jak w madrycie

pytanie o studia

Polecane posty

Gość życie jak w madrycie

hej, przede mną wybór studiów, czy na studiach jest tak ciężko jak niektórzy mówią? Jakie studia są najlepsze po profilu matematyczno-geograficzno-informatycznym? Czy na ekonomię po takim profilu można iść? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko to subiektywne określenie, wszystko zależy od kierunku, wykładowców, podejścia itp. po tym kierunku możesz śmiało iść na ekonomię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka nowa
ja byłam w LO na humanie a teraz jestem na medycynie i co zalezy tylko od tego czy chcesz czegos czy nie. ppaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *anna-25*
moim zdaniem możesz ja po liceum medycznym poszłam na studia o kierunku "doradztwo podatkowe" fakt w między czasie kończyłam jeszcze studium ekonomiczne ale mimo wszystko radziłam sobie doskonala (miałam stypendium naukowe) a jeśli chodzi o to czy jest ciężko to wszystko zależy od tego na jakiego wykładowce trafisz bo są różni jedni olewają przedmiot a inni tak cisną że momentami się płakać chce ja miałam straszny nacisk na przedmioty prawnicze więc nas gnębili a z reszty to był luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jak w madrycie
a powiedzcie mi czy studia ekonomiczne mają sens? I czy na studiach nie ma na nic czasu:) podobno ludzie nieźle popijają heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na studiach jest na WSZYSTKO czas, to coś zupełnie innego niż liceum spodoba Ci się :D ale najfajniej jest nie mieszkać w tym czasie z rodzicami, tylko stancja, akademik czy czy coś :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
ja tez ide od pazdziernika na studia ,ale bede mieszkac z rodzicami ,bo nie stac ich na to by przysylac mi co miesiąc 1000zł(razy 12 mc przez 3 lata,zwroci sie po 15 latach pracy hahhah)co to znaczy ze jest zupełnie inaczej niz w liceum , dziewczyny powiedzcie cos wiecej ,jakies konkrety czym sie rozni od LO?:)dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różni się tym, że uczysz się tylko dwa razy w roku :P Że mniej godzin tygodniowo spędzasz na zajęciach. Itp. Studia są fajne, zobaczycie :) Szczególnie dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
proponuje geodezje, ciezkie studia ale praca po tym jest i zarobki wysokie:) i do wyboru np wawa krakow olsztyn:) a studia genialne sama bym na to poszla gdzybym gegre i mate zdawala na maturze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
dzieki metafora ,ale mozesz jeszcze bardziej sie rozpisac,podaj cos konkretnego,prosze:) ja ide na dzienne:)Nie mam znajomych studentow wiec chciałabym si.e od Was czegoś dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green_kitten
ja jestem na jezykowych i nauka taka jak w liceum -prace domowe,kolokwia bez przerwy,odpytywanie,tyle,ze czesto chodze na13.00 czy 14.00,co nie zdarzalo sie w liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1000 zł? a skąd wzięłaś taka kwotę? konkrety? hmm.. może takie podstawy z których nie wszyscy sobie zdają sprawę, dopóki nie zaczną studiować: na studiach są ćwiczenia i wykłady (na niektórych kierunkach takze laboratoria) ćwiczenia z reguły podobne są do typowej lekcji w szkole, i trzeba być na nie przygotowanym jak na lekcje (ale z tym też różnie bywa,zależy od osoby prowadzącej,kierunku studiów, i tego czy przedmiot ten jest ważny czy mniej ważny w całej edukacji na danym kierunku), b. często na kierunku bardziej ścisłym przedmiot w stylu: socjologia/filozofia/etyka traktowany jest ulgowo wykłady - raczej się na nie nie chodzi, ale od czasu do czasu warto zajsć i zorientować się jak wygląda prowadzący :P po za tym wykładowcy maja często pamięć wzrokową... w zasadzie na wykładach się tylko słucha (niektórzy słuchają muzyki wtedy :P ale też słuchają) laboratoria - coś w stylu ćwiczeń, ale występują na tych kierunkach gdzie przeprowadza sie doświadczenia (biologia, chemia itp.)a także zajęcia informatyczne z komputerem też są tak nazywane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
hymmm studia fajna sprawa, pod warunkiem ze opuszczasz dom rodzinny:) pijesz na okraglo ciagle imprezki jesli masz fajna grupe i zajebistych znajomych to bawisz sie calym rokiem poza sesjami kiedy kucia jest od cholery, w roku akademickim tez trzeba kolosy zaliczac ale to sporadycznie, wszystko zalezy od kierunku studiow z reszta, czasem sa takie studia ze nie masz czasu sie podrapac po dupie, a czaem idzie tak lajtowo ze caly rok sie bawisz i zdajesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
ehhh kurde w sumie Ci zazdroszcze:) pierwszy rok kiedy wszystko jest nowe a ty sie w to wbijasz jest zajebiste:) najlepiej wspominam 1 rok, tak jak Ty bylam zielona, nie mialam nikogo znajomego na studiach a na domiar zlego szlam sama sposord znajomych do tego miasta, poznalam zajebistych ludzi, zamieszkalam e swietnymi dziewczynami poznanymi przez neta:) bylo super i Tobie napewno tez sie spodoba:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
skad? skad 1000zł?? a no stad: 300 na akademik(35-400 mieszkanko) 400-500 jedzenie 100-200 kosmetyki,potrzeby dziewczyny(srodki higieny itp,wiadomo o co chodzi) 200-400 ksiazki ,zeszyty,ksero a gdzie na ciuchy? kurtka buty na zime...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po za tym spotkałam się z taką tendencją, że plany układane są tak by jeden dzień był wolny (na dziennych oczywiście), najczęściej jest to piątek, ale oczywiście nie jest to żadna reguła, ja miałam też tak, ze np. z rana zajęcia(od 8.00) i później już wolne niestety były też dni,ze kończyłam o 20.00 wtedy np.są problemy z wracaniem do domu szczególnie u osób dojeżdżających, bo niewiele autobusów już jeździ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie, pierwszy rok jest najlepszy, zabawa na okrągło itp., teraz jak człowiek jest stary to jakoś się tak nie chce :P Ja trafiłam jeszcze na wyjatkową grupę, zgraliśmy się, jeździliśmy na wycieczki (ba, dalej jeździmy) wspólne Sylwestra, wspólne imprezy do dziś, nawet w wakacje. Grunt to trafic na fajnych ludzi i studia, na których nie ma wycisku; ja jestem na AE i mam mega wielkie obijanie się, a mam koleżanki z uniwerka i są tak od rana do wieczora ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
a jak nie trafie na fajnych ludzi?to kicha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
a dokad idziesz na studia? jakie miasto? patrzac na Olsztyn: akademik 270 mieszkanie od 300 tez sie znajdzie trzeba tylko szukac i zwracac czasem uwage tez na klimat w lokalu a nie na luksus, czasem takie perelki trafiaja sie pod postacia dosc zaniedbanego mieszkania:) jedzonko 200 gora, no chyba ze ciagle fast foody ite sprawy, wspolne obiadki na stancji pozwalaja tez kasy zaoszczedzic:) kosmetyki, hmmm mi po pierwszym roku zaczal odpowiadac wyglad bez tapety tuszu balsamow kremow i innych i tylko mozna na tym zyskac:) a ksiazki i zeszyty bzdura, kupujesz jeden gora dwa zeszyty i jedziesz na tym:) a ksero sporadycznie sie przydaje, jak masz dobrych znajomych to pozycza swoich notatek, w sumie najwiecej idzie na alkohol tak ze 700 powinno starczyc, a poza tym zawsze mozna wziac kredyt studencki tylko ze procent rosnie i coraz mnie zaczyna sie to oplacac, ale jak ktos naprawde jest w kropce to polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zawsze można zmienić grupę :) Albo wcielić się w rolę organizatorki, wyciagnąć ludzi na piwo po pierwszych zajęciach, na piwie poruszyć temat wycieczki... Nie jest mozliwym, żeby wszyscy byli "niefajni" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
no ja wlasnie mieszkam w Olsztynie i tu bede studiować hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby rodzice mieli mi dawać co miesiąc1000 zł to bym chyba miała wyrzuty sumienia, oczywiście,liczę sie z tym, ze w dużym mieście, jak Warszawa, Toruń czy inne takie tam mieszkanie i utrzymanie jest nieco droższe, ale dojazdy też kosztują, szczególnie kiedy są takie sytuacje, ze jeździ się swoim samochodem (bo koniec zajęć przypada na 20.00), czasem przecież trzeba zainwestować w kupno samochodu,benzyna,naprawy bieżące... to przecież też nie jest tanie moje miesięczne wydatki oscylują w granicach 500zł, z czego od rodziców dostaję przeważnie 350, "potrzeby dziewczyny" pokrywam z własnych pieniędzy np. zarobionych w wakacje, ale był taki okres że studiowałam i pracowała (i tu znajdują potwierdzenie moje wcześniejsze słowa, ze na studiach na wszystko jest czas :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
no to nieweim moze przesadzila,ale w sumie skad mam wiedziec przeciez nie studiuje jeszcze ,ba nigdy nie wyjezdzalam na tyle poza dom,a tu mam az 800 km:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
a jaki kierunek w koncu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli mieszkasz wmieście w którym będziesz studiować to faktycznie bez sensu kombinować coś z akademikiem itp :) powodzenia na studiach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamamija
architektura krajo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *anna-25*
baluja ale w akademikach, no pewnie że jest na wszystko czas ja studjowałąm jednocześnie na dwóch kierunkach i wraz miałam sporo wolnego czasu ale jak przyszła sesja to siedziała po nocach i kułam bo niestety nie u każdego można liczyć na pomoce dydaktyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×