poród

nie wiem kiedy mi sie zacznie mam termin na 12.08 i bóle pachwin nie moge wstac czasem i sie podnieśc przez to,bardzo obrzękniete mam nogi i rece ale nie wiem jak i kiedy to juz...;/

zacznie się dopiero wtedy jak będziesz miała skurcze. na początku to nie będą bolały a będą przypominały bóle tak jak przy @ z czasem się nasilą. jeśli będą regularne to do szpitala

no niby tak ale czy to moze być tak z dnia na dzień..??...bo ja bym bardzo chciała żeby bylo juz na 12.08 tak jak powiedział lekarz.A bardziej wiarygodny jest termin z ostatniej miesiaczki czy z badania usg?

oczywiście że tak. ja urodziłam w 37 tygodniu. najpierw zaczęły mi się sączyć wody a potem doszły skurcze i tak coraz mocniej i mocniej. teraz nie znasz dnia ani godziny.

Z dnia na dzień? To się może stać z godziny na godzinę :)

czyli jak narazie nie mam sie co martwic,ze np.nie opuścił mi sie brzuch,nie suisiam co chwile( bo tak naprawde to nie chce mi sie czesto),bo tak to kazda z nas ma inaczej?? Bo tyle sie już naczytałam tego wszystkiego w necie i tych całych rad i wogóle jak rozpoznać,że już nie wiem co i jak;/

spokojnie. ile kobiet tyle ciąż i porodów. każda przechodzi to inaczej. i na pewno będziesz wiedziała że to to. ja też się bałam że tego nie rozpoznam ale po prostu nie idzie nie zauważyć. Życzę szybkiego porodu. Mi akurat się udało w 3h 20 min

a mialas w terminie takim jaki wyznaczył lekarz?..bo ja miałam 4 terminy na początku a teraz byłam w szpitalu i mam na 12 z usg..i nie wiem juz;/

tak. i liczone było od dnia ostatniej @

ja mam tez 4 terminy, pierwszy jutro, drugi 12, mam nadzieje ze szybciej niz pozniej, dac znac jak sie zacznie..

U mnie najbliżej zgodzi się ten z OM. Wg USG Lusia była przenoszona jakieś 11 dni.