Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mroofka22

Czy nie za bardzo napieram???

Polecane posty

Gość dejzi69
wez zejdz z niego,jaka typpira,ma 25 lat i manego goni do slubu:)zal.daj mu spokoj lepiej i sama odejdz.moze pozna normalna szmule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
a ja zycze rogow,bo napewno juz je masz:)zamiast piersciona w prezencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie tez to głupie kogoś namawiać i jeszcze jakieś mu stawiać warunki, smiech na sali , sory ale trochę się zagalopowałaś, wychodzi na to ,że chcesz się hajtać bo inne się hajtają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
poznaj manego w wiku 25 lat,a nie 18 i wtedy napieraj po 5 latach,a nie jak on ma 25,same do siebie macie pretensje,ze tyle jestescie para z manymi w mlodm wieku,to na co liczycyie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
jak 90 % tutaj,zgadzam sie z madzianetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ze woli żeby jej facet uciekł sprzed ołtarza, jeśli go tak będzie stawiała pod murem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryskaryska
boze dejzi twój jezyk z nocnego klubyu jest nie do czytania..albo używaj polskiego albo spływeaj..tancereczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
pewnie juz spier.....z krzykiem do normalnej szmuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
kazdy sie takim posluguje,slyszysz go na co dzien na ulicy,spadowa przewrazliwiona pseudo-cnotko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryskaryska
wybacz napewno cnotka nie jestem ale twoj jezyk to chyba emo..jezyk alboz rynsztoka..w zyciu nie śłyszłąmam takich słow..nawet w warszawskich klubach gdzie sa ludzie z róznych miejsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaahahjjjjjjjjjjjjjujjj
patryskaryska to ty chyba puszczalska jestes haha tirex z Wawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryskaryska
taaa puszczalka..jestem..bo chodze doklubów,...pierdolnij sie w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaahahjjjjjjjjjjjjjujjj
no i tam dajesz dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaahahjjjjjjjjjjjjjujjj
dajesz dupska starym facetom hehehe loda też robisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryskaryska
dzejzi nie upokarzaj sie tylko ty jestes tutaj puszczalska,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaahahjjjjjjjjjjjjjujjj
DEJZI to dejzi a ty to Ty KROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaahahjjjjjjjjjjjjjujjj
PATRYŚKA OD RYŚKA, CO BIERZE DO PYSKA HAHAHAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jednak
czy każdy temat musi kończyć się takimi debilnymi docinkami? dziewczyny trochę klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozna wymagac
klasy od kogoś kto jej nie ma i chyba nawet nie wie co to jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, wchodzić na jakieś forum, żeby kogoś poobrazać, jak się kogoś nie zna. A Ty kolego mnie nie znasz, a włsnie to robisz, nie znasz mnie, nie wiesz kim jestem, a życzysz mi rogów, zastanów sie trochę... Bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm skoro się kochacie i tak dobrze Wam się układa to co zmieni ślub, papierek ? dla mnie to też tak trochę wygląda, że czujesz presję i chciałabyś należeć do grona koleżanek które są już żonami... dziewczyno-autorko jesteś bardzo młoda, najpierw kobieta powinna zrobić coś dla siebie (podróże, studia, cokolwiek) a potem myśleć o zakładaniu rodziny... bo potem będzie na to za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
nie peir..laska,bo w wa-wie bylam i wiem jak tam ludzie gadaja,jak masz problem to idz do psychologa laska,bo jestes przewrazliwiona.buahahaha:)zal.pllecz sie,bo jak pojdziesz do pracy,to ciezko to widze jak cie np.klient opier..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że są pewne rzeczy, które opóźniają mobilizację facetów do oświadczenia się. Na pewno zalicza się do nich 1 -> wspólne mieszkanie - Po co ma się oświadczać skoro ma WszystkO to, co mógłby mieć od żony i to bez zobowiązań? deklaracji? zachodu? Faceci często oświadczają się by w końcu mieć ukochaną dla siebie. By nie odwiedzać jej w mieszkaniu jej rodziców czy na stancji.. 2 -> kobieta, która przyzwyczaja się do tego, że ma oddanego mężczyznę - nie flirtuje ze swoim facetem, nie jest tajemnicza, ma mało własnych pasji, daje mu pewność, że nie interesują jej inni faceci, przestaje intrygować.. Wiem, że to naturalny etap, ludzie przyzwyczajają się do siebie. Ale należy starać się, aby jak najdłużej pozostać fascynującą kobietą. \"Króliczkiem, którego trzeba gonić\" Takie kobiety się podobają, mężczyźni chcą je mieć tylko dla siebie, bardziej zabiegają, bo wiedzą, że ich kobieta ma inne alternatywy i nie będzie bała się odejść. 3 -> wczesny wek osób rozpoczynających związek - nie do końca wiem jaki to ma wpływ, ale zauważam taką zależność wśród swoich znajomych (i u siebie też :) ) Myślę, że para tak długo chodzi ze sobą zanim nadejdzie odpowiedni wiek na ślub, że zaczyna żyć jak stare dobre małżeństwo. Mężczyzna przyzwyczaja się do takiej wygodnej sytuacji, często zamieszkują razem (patrz strzałka pierwsza) i przestają o siebie zabiegać (strzałka druga). Gdy para poznaje się w \"odpowiednim wieku na ślub\" pod wpływem silnego zakochania łatwiej padają deklaracje.. Mroofko droga myślę, że nie musisz odchodzić od swojego chłopaka. Pozabiegaj o niego troszkę. Pokaż, że podobasz się też innym facetom. Bezpośrednie naciski nie są dobre. Jak już ktoś powiedział mężczyzna może zrobić to przyparty do muru, może potem zwiać, będzie czuł że to nie jego decyzja. Kobieta z wymuszonego pierścionka też nie będzie się cieszyła, bo to już nie to.. Nie wiem do końca jak, ale myślę, że da się skłonić Twojego uparciucha do oświadczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kana123
Podobna sytuacja jest u mnie. Jesteśmy ze sobą 5 lat. Owszem planujemy ślub, wspólne życie, ale żeby się oświadczył to jakoś nie. nie jestem materialistką, nie zależy mi na jakimś kosztownym pierścionku, równie dobrze mógłby być z odpustu, ale chodzi mi o symbol. Jakie znaczenie niesie za sobą ten pierścionek i ta deklaracja. o zaręczynach wspominam mu już od roku. On się zgadza, mówi, że za niedługo, ale ani widu ani słychu potem. Teraz miałam dostać pierścionek na urodziny, tzn dałam mu do zrozumienia, że wtedy chce go dostać. to on stwierdził, że chce mi zrobić niespodziankę. Fakt, zaręczyny powinny być zaskoczeniem dla kobiety, cudowną niespodzianką... tylko ile ja mam jeszcze na nią czekać? W końcu się ożenimy, a zaręczyn wcale nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarząbka- świetnie to ujęłaś. Dzięki, to trochę dało mi do myslenia. Nawiasem mówiąc, duzo o tym myslałam, ale tu nie chodzi o to,że mi się spieszy, bo koleżanki się hajtają, nie spieszy mi sie, bo marzy mi się mieć juz pierścionek zaręczynmowy, tu chodzi o to, że jestem gotowa, żeby być jego żoną, matka dzieci itp. Wiem, że on tez chce, bo mówi o tym, tylko nie potrafi postawic kropke nad \"i\", nie wiem, z czego to wynika, przecież jak się dzisiaj oświdczy, to nie musimy się żenić teraz, zaraz, minie około póltora roku, może nawet dwa lata, zanim sie pobierzemy, nie chcę być z kimś, kto nie potrafi sie zdeklarować. Mamy plany, mamy działkę, na której chcemy wybudować dom, w tej chwili wynajmujemy mieszkanie, ale chcemy być na swoim, przeciez facet powinien to zrozumiec. Nie oczekuję, ze oświadczy się w jakis specjalny sposób, bo nie na tym mi zależy, ja po prostu chcę wiedziec, że on naprawdę myśli powaznie o naszym związku. To,że razem mieszkamy, dogadujemy się , że jest nam dobrze nie świadczy o tym, ze on widzi nas razem w przyszłości, a skoro mówi, że chce, to czemu nire podejmie tej jednej decyzji i się nie zdeklaruje, przeciez to dużo dla niego nie zmieni, a dla mnie będzie znaczyło bardzo wiele. Przestaje naciskac, bo wiem, ze to nic nie da, a jak ma mnie poprosić o rekę z musu, to po przeczytaniu niektórych postów, zrozumiałam, ze nie chcę tego, nie chcę zaręczyn typu, bo chciałaś. Stwierdziłam, ze tak bedzie lepij, ale z drugiej strony, nie wiem, czego oczekiwać, nie wiem, jak mam się do tego odnieść, nie wiem, jak mu przekazać, jak wiele to dla mnie znaczy. Najgorsze jest to ,że złośc z powodu tego, że on nie chce się zdeklarować powoduje niesnaski w naszym związku, nie kłócimy się konkretnie z tego powodu, ale we mnie tkwi to przez cały czas. Nie chcę się z nim rozstawać, bo nie potrafię i co bym nie mówiła, to i tak go nie zostawię, bo to naprawdę jest facet, którego kocham i wiem, że nikogo juz bym tak nie pokochała, za dużo razem przeszliśmy, za wiele o osbie wiemy, za bardzo się zaangazowaliśmy w ten związek, za dużo w niego włożylismy. Jest to dla mnie problem i będzie dopóki on się nie zdeklaruje, ale staram się jak mogę, żeby to nie zaważyło na tym, co jest między nami, chociaz to niełatwe. Ja chyba muszę przestać o tym myślec. a tym, którzy mnie krytykują, życzę, żeby nigdy nie znaleźli się w mojej sytuacji, bo u każdego to wygląda inaczej, każdy jest inny, każdy podchodzi do tego w inny, specyficzny sposób. Ja jestem z tych którzy chcą mieć \"jasnośc\" co do takich sytuacji. Kobieta jest kobietą i co by nie mówic, zależy nam na tym samym, być z kims, kochać, być kochaną i miec go tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kan jak z tym sobie radzisz, o czym myslisz, ja k do tego podchodzisz? Myśałam, ze tylko ja mam taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryskaryska
dejzi ja prowadze własna firme jakbym takim slangiem jak ty zaczeła rozmowe..to nie iałabym po co sie pokazywac ...i mogłabym biznes zwinac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
i co z tego?idz pod szkole i zobacz jak dzieci mowia,nie pier..praca co innego,a co innego to co sie slyszy na co dzien na ulicy laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę Cię dziewczyno, idź sobie stąd, bo mogę zacząć być niemiła, a wierz mi nie chcę zniżać się do Twojego poziomu. Czemu wchodzisz na te topiki, skoro Cibie nie dotyczą, nic nie wiesz, nie masz żadnych mądrych rzeczy do przekazania, więc po co sie wysilasz.??? Więcej do ciebie nie napiszę, bo mi szkoda klawiatury, tylko po prostu mi Cieie żal.... A i obrażanie ludzi, których się nie zna, też nie wyjdzie Ci na dobre, wszystko odwróciu sie przeciwko Tobie, ale wtedy będzie już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×