Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dvddgdggddg

Przez własną dumę go straciłam

Polecane posty

Gość dvddgdggddg

Jakiś czas temu urwałam z NIM kontakt. Zupełnie się od niego odcięłam. Stwierdziłam bowiem, że albo się odezwie (zależy mu) albo nie (ma mnie gdzieś). I tak po 3 dniach się odezwał. Ale przez tą moją dumę wszystko spieprzyłam.. Byłam oschła, sprawiałam wrażenie, że mi nie zależy (ta niedostępność)... I powiedział mi "bye, bye". Nie dobrze jest być słodką idiotką, która od razu wpada w ramiona.. ale ja przegięłam w drugą stronę i teraz tego żałuję. Co byście zrobiły na moim miejscu? Próbować coś z tym zrobić czy dać sobie spokój? Opinie facetów również b. mile widziane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvddgdggddg
Prześmiewco, czyli powinnam sobie darować wg Ciebie?? Czy dać mu do zrozumienia, że nie jest mi obojętny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, powinnas zadzwonic:) A swoja droga, badz soba, nie zastanawiaj sie nad tym jaka masz byc dla niego, bo po takich namyslach bedziesz oschla....Niedostepne i oziemble to jeszcze gorsze sa .Zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denn
Widać,że CI nie zależy.Gdyby Ci zależało to bys nie pytała o opinie ludzi na forum,a już dawno z nim porozmawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvddgdggddg
Denn.. a jednak bardzo mi zależy i cały czas zależało, ale zawsze miałam wrażenie, ze faceci szybko nudzą się dziewczynami, które łatwo zdobywają... Teraz wiem, że to błędne myślenie i mam tego konsekwencje. I choć to głupie to nawet w tym momencie odezwanie się do niego będzie dla mnie ostatecznością (o ile to nastąpi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
ja bym nie dzwonila, ile razy sie odezwal?? raz?? i to ma byc ten wyraz jego zaangazowania, tak chcial pokazac ze mu zalezy?? troche to malo przekonujace pewnie sobie pomyslal a sprobuje jak sie uda to fajnie a jak nie da mi znow szansy to poszukam innej, a ty tworzysz topik na kafe i prosisz o rady ludzi ktorzy Cie nie znaja nie znaja jego a ni dokladnie waszej sytuacji, i pewnie nawet zastanawiasz sie nad schowaniem swojej dumy zeby go odzyskac ale czy warto skoro on tak szybko sie poddal? chociaz mial jakies pretensje wkurwiaal sie zloscil ze go tak zostawilas bez slowa? jesli nie to nie zalezalo mu na tobie i szkoda wracac do czegos co nie ma racji bytu... powodzenia zycze w innego ramionach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze się przyznam, że dziwię się niektórym facetom, co latają za laskami, choć one ich olewają. Bo ile razy można się poniżać i odzywać pierwszym i przepraszać, za jakieś widzimisię? Chłopak ma widocznie dość Twoich fochów i słusznie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatopicuuu
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.. Próbował kilka razy a ja za każdym się nie dałam. No nic, przemyślę to raz jeszcze i podejmę decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie gram w babskie gierki. Kiedy widzę pierwsze oznaki takowych - odpuszczam. Niech se później idiotki chlipią na własną głupotą, tudzież mnie wyklinają :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sobie kobieto postawilas diagnoze dlaczego glupie baby uwazaja ze facetow jest super milo jak musi sie szmacic i ponizac przed jakas laska???? nie licz ze sie odezwie, skoro ty go tak traktowalas, on mimo to probowal, czego jeszcze oczekujesz??? proste haslo "nie czyn drugiemu co tobie nie mile" czemu myslicie ze jakis normlany facet bedzie sie bawil w jakies gierki? dla nich to prosty znak," olewa mnie, jest zgryzliwa, nie mam tu czego szukac" finito a ty laska jak go chcesz miec to zrob cos a nie kombinujesz jak koń pod górę :o :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda taka, że jakby chciał to by się nie zradził oschłością. Miałam taki sam przypadek i to jak z nim rozmawiałam było niemiłe, wiedziałam to, ale po prostu nie chciałam dalej okazywać, że mi zależy:o no, ale chłopak się nie zraził tylko tak rozmawiał ze mną żeby być milym za nas dwoje:P Jeśli Twojego jeden raz tak zradził tzn.ze lepiej jak go olejesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssterrr
i co Ci to dało? jako facet włąśnie w takim momencie bym se dał spokój bo bym se pomyślał że laska sama nie wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvddgdggddg
Madziula, ja długo taka byłam i takie są tego efekty. Już kiedyś się przez to "rozstawaliśmy" ale potem on wracał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość give it to me
ja tez tak robiłam jak autorka topicu-niedostepna"święta krowa"która se myslala,ze on jesli mnie bedzie chciał to i tak zrobi wszystko,zeby mnie miec.I co?i wyszło na to,ze mnie olal totalnie,pomimo tego,ze mnie b.lubił.Wszystko przez to,ze ciagle wystawiałam go i jego cierpliwosc.i dobrze,bo szkoda było go na mnie,był za bardzo dobry i fascynujacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieZeMną
Mnie też w taki sposób 2 kobiety straciły. Traktowałem je dobrze, zero gierek, ale one musiały koniecznie testować, ile ze mną można... no i jedyne co z tego teraz mają, to metaforyczny odcisk mojego buta na tyłku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola lat 34
Gierki są dla niedojrzałych emocjonalnie ludzi. Czy w poważnym związku granie na uczuciach, manipulację czy wzbudzanie zazdrości jest normalne? Na 100% nie. Dla mnie jest to żenadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie MARIOLA. Graj tak z innymi a zobaczysz jak daleko zajedziesz. Miał racje chłopaczyna bo twój tok myślenia i rozumowania jest na poziomie nastolatki uczęszczającej do szkoły średniej. Za kilka lat dorośniesz emocjonalnie to zrozumiesz na czym polega związek partnerski dwojga dorosłych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet który nie odzywa się aby kobieta za nim bardziej latała jest dla mnie żałosny, przestałem odzywać się do dosyć dobrego kolegi jak mi powiedział: "mam swój sposób zachowań żeby mieć kobietę" mianowicie zachowywał się jak typowy narcyz, on perfekcyjny i wszystko jej wina, przez to stracił w moich oczach. Uważam że należy "być sobą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli go kochasz i chcesz z nim być idź do niego na kolanach i zrób loda na przeprosiny może ci wybaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×