Olał mnie kolejny raz.

Mielismy sie dzisiaj spotkac, mial byc mily wieczor. Napisal mi ze dzisiaj jednak nie wykrecajac sie kolejna niezrozumiala wymowka. Dosc tego. Juz nie wyleje kropli łzy na tego palanta. Sory , ale musialam sie wygadac. Ktos mnie tu rozumie? :(

jak mi źle :(

tu wszyscy cie rozumieja, bo o tej porze dzis sa sami tacy jak ty

nie Ty 1 nie ostatnia. Dobrze zdobiłaś. Troche poboli i przejdzie. Nie daj się i olej go jesli sobie o Tobie przypomni :)

kurde ale jest mi wstyd,ze koles mnie olal, czuje taka nieatrakcyjna, beznadziejna , jak takie nic.... A w dodatku kochalam tego drania...... Wybaczcie ale wyć mi sie chce.... Zawsze cos musi sie rozpieprzyc....

Najgorsze jest to ze mamy wspolnych znajomych, i nie mam pojecia jak to sie potoczy jak zerwiemy ze soba.... :(

Nie przejmuj sie tym idiota. Ale to nic nie da jak ci tak napisze,jesli ty go kochasz.

No niestety (CHOLERA!!!!!!!!) kocham go. I w dodaku ci wspolni znajomi.... Bylismy ze soba dlugo a od miesiaca zaczelo sie walic wszystko. Z mojej strony bylo caly czas zaangozowanie, a jak bylo z jego strony sami juz wiecie....

Eeeeeeetam, nie łam się. Olej go też :D

A moze to wcale nie jest tak i naprawde nie mogl sie z toba spotkac. Tylko ze chlopacy sa tacy niedomyslni i on moze nie wiedziec ze ty tak to wszystko odbierasz. Nie wie ze przez to ze sie z toba nie spotkal robi ci sie przykro.

a znajomi? WIem, ze wielu bedzie za nim, w zasadzie wszyscy

Ale te jego wymówki są śmieszne po prostu. Wiem ze wiele z nich to kłamstwa- i mam na to dowody. Ale dlaczego on mi to robi. Wolalabym zeby wprost powiedzial- ze z nami koniec, bo poznal kogos

a najgorsze jest w tym wszytskim to, ze im bardziej olewa tym bardziej sie chce.. co?

No wlasnie, ci wspolni znajomi... Jak bys nawet chciala to nie latwo ci bedzie o nim zapomniec. Ale ja mysle,ze on zrozumie dopiero co stracil,jak ty tez go olejesz i pokazesz mu ze ci nie zalezy

Ale najsmieszniejsze jest to ze ja juz nie mam okazji by pokazać - ze go olewam.... Bo on sam ostatnio w ogole pierwszy nie pisze, nic nie proponuje, to ja o to dbałam.

Moim zdaniem takie wymowki sa dziecinne. Nie ma nawet odwagi z toba zerwac jak jakis tchorz

na 100% poznał kogoś innego ty płaczesz a on w tym czasie z inna sie mogdoli zapytaj siebie czy warto

Jestes w niezaciekawej sytuacji. Najlepiej bys zrobila,jakbys poszukala sobie kogos innego. A on by sie o tym dowiedzial,bo wkoncu macie wspolnych znajomych

wiem, ze juz nie warto. Ale przezylismy tyle cudownych chwil ze tak strasznie ciezko mi przekreslic to co bylo.... Bylo mi z nim tak dobrze, jak w niebie.... do czasu. Ale milosc pozostala, i cholera nie chce odejsc i dlatego tak strasznie cierpie. Najlepiej by bylo gdybym wyjechala do innego miasta, bo tu są jeszcze nasi wspolni znajomi i wszystko mi przypomina o NAS , kazdy zakatek, wszystko :(

A pytalas sie waszych znajomych czy nie wiedza czy on kogos ma?

daj juz spokój z tymi wspólnymi znajomymi - no i co z tego???????????? jak wybiorą jego to po cholere ci w ogole tacy znajomi w twoim zyciu??? prawdziwych przyjaciol....

tak ale wtedy zostane sama jak ten palec.... bez znajomych, bez faceta...