40 lat i brak dziecka

No wlasnie jak w temacie, chcialabym miec dziecko, ale nie mam jak tego dokonac. Moze ktoś jest w mojej sytuacji i ma na to jakies rozwiazanie? Dziekuje za wszystkie podpowiedzi.

dokonac?

nie mam faceta poprostu, nie dadza mi dziecka do adopcji, nie zaplodnia mnie in vitro jesli jestem sama.

????

kochankow, to mialabym niejednego, bo podobno jestem atrakcyjna, ale to musialabym zwyczajnie wpasc. Ten zaufany kolega, to juz lepszy pomysl, ale nie mam takiego, Bank spermy, no tez o tym myslalam, ale no kurde moze jestem troche malostkowa, ale wstydze sie. W ogole cala ta sytuacja, ze nie mam z kim miec dziecka to juz dla mnie ogromna porazka.

zeby sie wstydzic, wiec albo albo. Niestety koledzy w tym wieku bywaja zonaci, a wtedy klops. Moze znasz jakiegos milego geja, ktoryby na to chetnie przystal? Moglby ci placic alimenty i byc dobrym ojcem bez zobowiazam mesko damskich. Mysle,ze na jakichs ich stronach znajdzisz chetnego.

z tym gejem, calkiem dobry pomysl. 99% ma dzieci z wlasnymi mezami eh chyba nisko upadlam. A czy ktos moze ma doswiadczenia z takim bankiem spermy?

coś z tobą nie tak ? Faceci biorą cie na raz czy jak? Dlaczego nie masz stałego partnera w tym wieku? Trzeba było nie szukać księcia z bajki. Żal mi takich życiowych niedorajd.

mnie tez siebie żal. Moze faktycznie cos ze mna nie tak. Nie czekalam na ksiecia z bajki, zawsze robilam wszystko dla zwiazku, mialam ich kilka i kazdy sie konczyl zdradą, albo poprostu mnie porzucali. Teraz tez od ostaniego porzucenia mija moze 2 tydzien. Ja juz nawet nie placze, nie przezywam, juz sie przyzwyczailam.

a z drugiej strony Ty tak poprzedniczko mowisz, ciekawa jestem czy tak samo by Ci sie powodzilo, gdybys miala takie przezycia jak ja, powiem szczerze - wątpie.

2 tygodnie? Niespełniona 40, poczekaj nie podejmuj pochopnie decyzji. Dziecko to człowiek, nie remedium na samotność. Dzieciak powinien mieć pełną rodzinę. Lepsza niepełna niż żadna, dlatego szkoda, że nie możesz adoptować maleństwa... swoją drogą jesteś pewna, że takie mamy przepisy? Hm, a może bycie "dobrą ciocią" spokrewnionego lub nie malca zaspokoi Twe instynkty?

Adopcja jest również dla osób samotnych. W taki przypadku pytają sie o znajomych i dalszą rodzinę, która mogłaby uczestniczyć w wychowaniu przysposobionego dziecka. Pozdrawiam

Dziekuje Wam za odpowiedzi. Nie mam niesatety zadnych znajomych, nie mam nawet z kim wyjsc na spacer. Mam owszem bratankow kochanych, ale mamy tez zone mojego brata, ktora nas przestala nas akceptowac jak juz dostala od naszej rodziny dom i skonczyl sie doplyw gotowki. Trudno byc w takich warunkach byc spelniona ciocią. Tutaj Was zaskocze, mnie do tj decyzji nie ciagnie nawet juz instynstynkt macierzynski, potrzeba sama w sobie, zdaje sobie sprawe, ze dziecko to odpwiedzialnosc na cale zycie, ze dziecko to duzy obowiazek, no i po trzecie, ze chcialabym temu dziecku poprzez wychowanie dac mozliwosc najlepiej przezytego zycia w przyszlosci. W taki sposob chcialabym sie spelnic. Uksztaltowac drugiego czlowieka, moje dzieciatko. Ale no właśnie...

chyba troche za pozno zaczelas myslec o dziecku.chcesz skrzywdzic dziecko...40 lat masz kjobieto!!!! trzeba bylo myslec o tym 10 lat temu a anie tylko praca praca i praca , a na adopcje jestes juz za stara przykro mi ale taka jest prawda!

fgggstre dlaczego mialabym byc za stara, do 20 urodzin mojego dziecka mialabym 60, moja mama w tym wieku jeszcze firme prowadzi z powodzeniem. Nie zajmowalam sie praca, zajmowalam sie utrzymywaniem kolejnych zwiazkow ale kazdy mnie rzucal dla bardziej rozrywkowej dziewczyny, bo ja podobno za spokojna. no i mialam 2 operacje ginekologiczne, to tez sie w czasie przeciagnelo zebym mogla miec te dzieci wlasnie. W koncu nie jedna 40-latka dopiero w tym wieku zaczyna zycie rodzinne. Nie przesadzaj sprawy.

to twoje zdanie ale kazda mloda ososba powie ze nie chciala by miec matkui 60 letniej taka jest prawda!!!!!!!!!!!! pojdziesz z corka na dyskoteke? do baru na piwo pogadac? dla mnie matka powinno sie byc od 20 do 35 lat i to jest moje zdanie a ty uwazaj sobie jak chcesz

do fggstre jestem w ciąży i mam 28 lat. wiesz, nie sądze żebym chciała z moim dzieckiem chodzić na piwo i na dyskoteki . Dziwne, ze uznajesz to jako kryterium na "dobre macirzyństwo" pośmiałam się. Większy problem to widze w tym, że 40-letnia kobieta ma mniejsze szanse na "zajście" niż młoda. no i to, ze będzie wychowywać samotnie. Moja mam urodziłą siostrę, jak miała 39 lat i jest świetną mamą!

a Ty wszytsko wzielas na serioo! kurcze ale zrozumcie ze 40 lat to juz za ponzo na dziecko!!!1 moze to komus odpowiada ale mi nie!!!!!! nie podobal by mi sie taki widok i tyle! i ja bym nie chciala ososbiscie miec takiej starje matki i .

a kogo obchodzi twoje zdanie pokrako ? Jak nie chcesz byc "starą" matką bo nie podoba ci sie ten widok to sie wydupcz odpowiednio wcześnie i ch.uj ci w plecy. Żegnam.

fgggstre to tylko dlatego, że nie wyglada to dobrze autorka ma pozbawic sie ostatniej szansy. To moze Ty tez nie rodz tych dzieci, bo cos tam sie komus nie podoba hmm?

mam pare kolezanek, ktore maja mocno starsze matki i jakos nie widze, zeby ktoras miala kompleksy z tego powodu! Co za sredniowieczne przesądy! Teraz kobiecie sie liczy to, co soba reprezentuje! Inna rzecz ,ze autorka nie pownna byla czekac na ostatnia chwilę, alebotez mocniej pielegnowac swoje związki, Nie mnie jednak oceniac, bonie znam sytuacji. Chyba jednak ten gej byłby najlepszy.

naprawde warto sprobowac I to juz jak najszybciej wiec do dziela!

ja tez mysle ze w twojej sytuacji jakis sympatyczny gej bylby ok Dobrze by bylo gdybys jednak stala sie odrobina bardziej towarzyska

naprawde warto sprobowac I to juz jak najszybciej wiec do dziela!

Mozesz byc 40 letnia mama ale po 35 roku zycia zwieksza sie ryzyko ze urodzisz chore dziecko np. z zespolem downa czy wzielas to pod uwage??

jak ja bym pragnela dziecka tak bardzo ze tylko to bylo by w mojej glowie to ide na impreze wybieram jakiegos przystojnego facetA i robie dziecko znam takie przypadki NA ADOPCJE SIE CZEKA BARDZO DLUGO moze bank spermy ale nie wiem czy daja nasienie samotnym mama

a ja z kolei jak widze mlodą dziewczynę z 2 i więcej malych dzieci jedno po drugim to mam wrażenie, że to takie puste malolaty, nie zastanawijace się, że dziecko to nie zabawka, które potrzebuje nakładów finansowych i to dużych, a do tego jeszcze jak panna no to już całkiem, że to byle co, co daje.

a ja ciebie podziwiam za to, że mimo, e chcesz dziecka nie wrabiasz factea. Znam dziewczyny co oszukiwały, że się zabezpieczają a nie robiły tego tylko po to aby faceta zatrzymać przy sobie albo mieć dziecko a teraz te porabane dziewczyny udają samotnie biedne matki latające po sądach po alimenty, po opiece społecznej, bo myślały, że jak dorwą faceta na dziecko to będą przez tych facetów utrzymywane. Szkoda mi tych facetów, bo seks jest ale dla mądrych dziewczyn a nie porąbanych, które chcą kogoś na siłę uszczęśliwiać.

nie jedna 40 latka nie ma dziecka i nie umiera. Duzo mamy dzieci potrzebujących pomocy, a wszystkie dzieci są nasze. Trzeba tylko chcieć. Są dzieci co mają rodziców ale ci rodzice zapomnieli o nich. trzeba tylko chciec. Znajdzie się napewno ajkieś dziecko co potrzebuje opieki.