Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wyszłam z kąpieli

Czy opłaca mi się szukać faceta?

Polecane posty

Nudzi mi się, to się zapytam :P Czy na moim miejscu wiedząc, że za pół roku pryskacie za granicę, szukałybyście sobie chłopaka? Boję się, że jakiś się nawinie i będzie mi jeszcze trudniej wyjechać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1=2
to jedz do faceta za granice - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
E tam-zalezy jak szybko sie zakochujesz i jak długo u Ciebie zwykle trwa zauroczenie. Bo jak sie zakochasz to wiesz-dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serce nie sluga... ja mialam taka sytuacje, ze tuz przed wyjazdem za granice poznalam faceta, ale ze to bylo bardzo blisko wyjazdu no to nie moglam juz niczego odwolywac. Najpierw probowalismy znajomosci na odleglosc ale miedzyczasie poznalam nowego za granica wiec znajomosc urwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy piątek a ja w domu
czemu wyjezdzasz? na dlugo planujesz czy jeszcze nie wiesz? ja sie rozstalam z obcokrajowcem kiedys, nie zdecydowalam sie na wyjazd na stale. jak mnie lapie dol to zaluje czasem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy piątek a ja w domu
czemu ktos pisze ty suko ... ludzie, spadajcie z kafe jak macie tak ublizac innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabbbkkaa
a ja tez podczas pobytu za granica sie zakochalam on wydawal sie tez zainteresowany..ale nie wytrzymalismy rozlaki do nast sezonu...w nast roku mial inna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na erasmussa jedziesz
jeśli tak , to nie szukaj faceta, tam sie wyszalejesz, bo erasmus time to sepecyficzny okres w życiu studenta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na szczescie z tym poznanym za granica sie udalo. jest teraz moim mezem. Natomiast z tym co sie rozstalam w Polsce to rozstanie bylo bardzo brzydkie. polecialo pelno tzw niecenzuralnych slowek, ale coz....upewnilam sie tylko iz postapilam slusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy piątek a ja w domu
a ja na upartego pojechalam na erasmusa na 5.roku, choc magisterke trzeba bylo pisac ... zeby byc wlasnie blizej faceta :) bylo, minelo. juz nie jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabbbkkaa
ja chyba mam pecha bo mi sie z zadnym nie uklada:O a w tym sie zakochalam do szalenstwa i ciagle sie lecze z tej milosci:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innnaaa
czysta wyborowa ---> a w jakim kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy piątek a ja w domu
erasmus jest spoko. tyle ze ja mialam juz tam faceta, to wystarczylo na upartego pojechac wlasnie tam :) ale i tak sie rozpadlo ... w kazdym razie te pol roku to byl najdluzszy czas jaki udalo nam sie spedzic razem, a tak to tylko max 2-3 miesiace (wakacje) plus w ciagu roku odwiedziny. tak jak mowilam nie zdecydowalam sie na wyjazd ... planowalismy sie zareczyc. coz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy piątek a ja w domu
no yahoo.it to Wlochy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja wyjezdzalam na erasmusa to krociutko przed wyjazdem poznalam faceta w kraju. Obiecalismy sobie na odleglosc, ale nie wyszlo. Nie bylo jednak tak, ze na erasmusie stracilam glowe dla pierwszego lepszego tylko ten juz ex nagle stal sie jakis dziwny. jak dzwonilam do niego to sie obrazal o byle co, wpedzal w poczucie winy, jak go zapraszalam do siebie nie chcial przyjezdzac. Miedzy czasie poznalam obecnego mego meza juz teraz i wlasciwie poprzez klopoty z tamtym zaczelam znajomosc z mym lubym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę wyszłam z kąpieli, ze mamy podobne haslo życiowe ;) patrz wers pierwszy Twojej stopki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na erasmusa jedziesz
wyszłam z kąpieli.. jak ja byłam na erasmusie, dwie moje kupmele znalazły sobie tam faceta, teraz one poleciały do nich, oni tez juz tu byli. choć nie wiem , czy to będe trwałe związki. ja radzę Ci być wolną na ten czas... nie chodzi,że by złapąc tam męża :P ale ostro poimprezować i wcale nie nakłaniam Cię do seksu bez zobowiązań, bo ja nie z tych, ale wierz mi to niezapomniany okres...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze najpierw znajdz
tego faceta ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurny młodzieniec
czysta wyborowa, bardzo fajny blog! Super gdzie opisujesz zachowanie twojego męża i jego kochanka! Od kiedy i jak często to robili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×