Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ja jestem alhko

Czy ja jestem alkoholiczką??????????????????????????????????????????????????????

Polecane posty

Gość czy ja jestem alhko

mam 23lata, wakacje, bo studiuje i ja juz od 2 miesięcy pije ok 2 piwa ,czasem wiecej dziennie. Zaczynam około 18. Czy to normalne, ze tak robie? Nudze sie, to fakt, bo w ciągu roku akademickiego pije dosc rzadko. Czy to jest nałóg?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszarka
A po co pijesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
a ja ostatnio praktycznie codziennie drinkuje, bo pyszne drineczki i tak milusnie szumi w glowie... i po tygodniowym 'ciagu' zaczelam sie troche za glowe lapac, ze kurde jak to- codziennie? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
z nódów.Albo jak mam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
nudów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
btw, mi sie zdarza za dnia tez sobie winka nalac albo drinaska strzelic, bo pracuje w domu. ale po takim winku czy drinku to chce mi sie calkiem innych rzecyz niz praca.. heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszarka
Czujesz się lepiej po alkoholu ? Odprężona, nie myślisz o problemach, masz wszystko gdzieś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
ja tak samo tylko ze z piwami,... ale wiem ze jak rok akademicki sie skonczy to i piwko sie skonczy... Ale jednak troche mnie to martwi. Najgorsze ze im wiecej i dluzej pije tym martwi mnie to mniej:( martwie sie, ale wiem, ze jest mi z tym ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
zacznie, jak sie rok akadem zacznie* ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
suszarko tak, niestety tak, i wiem co chcesz teraz napisac, ze to prowadzi(jesli jeszcze nie doprowadziło) do alkoholizmu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszarka
Bo tak jest. Spróbuj sprawdzić samą siebie. Postanów sobie, że nie będziesz piła przez kilka dni i obserwuj swoje samopoczucie oraz kondycje psychiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja pije wlasnie
wkoorwilam sie i wyjęłąm nalewke z barku i poje :( sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
suszarka, sprawdzilam 2 dni, jest ok, a potem mysle, a co tam! zycie jest jedno i od razu pije, bo wiem ze bedzie mi latwiej zasnąc, nie myslec i w ogole. Tez pije sama:( Albo z wami, czyli i tak sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
mi nie tyle latwiej zasnac, co po prostu czuje sie szczesliwsza - mam wieksza ochote sie bawic, wieksza ochote na seks, na zycie, chce mi sie smiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wlasnie pije
mój men tez wyjechał....nie widzialam go 2 tyg...i pisalam z nim na gg przed chwila ale wiecie co...powiedzial zenym zaczekałą bo paliwo musi spuscic :|:|:| koorwa nie gadalismy tyle a on mi kaze czekac i to z takiego błachego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
tequila a ja po prostu nie mysle o tym co zle i denerwuje mnie w realu.. Tylko ze zdaje sobie sprawe, ze alkohol pije sie np w towarzystwie jak sie jest zadowolonym, by posmiac sie itp, ale jesli pije sie go w samotnosci ze i do smutków to to chyba juz dobre nie jest... Boje sie o swoja przyslosc, a jednoczesnie nie umiem zrezygnowac z tych 2,3 piwek dziennie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
kto z was jeszcze pije w samotnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
to prawda. ze nie solo i nie na smutno. (poprawiam to zdanie 4 raz) tymczasem tak jak tu siedzimy, wszystkie chleja solo i czesto na smutasa, albo zeby sie jakos podreperowac, odprezyc... ja tez najczesciej solo pije. moj facet osttanio po powrocie z pracy (lol, chcialam napisac 'z plazy') po buziaku pyta mnie "pilas alkohol?" a ja minka,ze nie. powiedzial wtedy, ze to, ze pilam, to pol biedy. gorzej, ze nie chce sie przyznac. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i moja dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja jestem alhko
mi tez czasem trudno sie przyznac ze pilam i ile. Dzis idzie 5 piwo, na szczescie po mnie nie widac, ale czuje sie duzo lepiej. Tequila czujesz sie alkoholiczką? i ile dzis wypilas? Pozdrawiam Cie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
czy ja, w gruncie rzeczy nie jest mi trudno sie przyznac, ile wypilam, czy ze w ogole pilam. w tamtej sytuacji wyszlo to troche na zarty - bo nie dalo sie ukryc, ze chuch mialam jak gorzelnia ;) troche mnie martwi tylko to, ze czesto mam ochote na drinka (jestem z zamilowania barmanem-amatorem;) wiec czesto bawie sie w jakies pysznostki alkoholowe). najczesciej nie pije, bo mam zajecie, do ktorego nie moge byc wstawiona, bo nic nie zrobie. tylko ta ochota, zeby sobie chlapnac (to znaczy, rozkoszowac sie smakiem i dzialaniem) jest troche martwiaca. dzis to moj pierwszy drin, ale tequili nie zalowalam ;) pozdrawiam wzajemnie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje ze mam to w
genach...kiedys na to nie zwracałam uwagi...ale teraz mysle ze mam ciagoty. mój ojciec pije i dóch braci tez...i ja zaczynam sama pic a to nie wróży dobzre :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
to nie geny, tylko wzor. jesli zdajesz sobie z tego sprawe,to mozesz z tym walczyc. u mnie w sumie mama nie pije w ogole, bo nie lubi, a tata gdyby mogl, to chetnie co wieczor koniaczek albo piwko. tez sie martwilam kiedys o niego, ze alkoholika mam w rodzinie... ale zdazaly sie okresy, ze pil co wieczor, a potem w ogole. obecnie choruje na serducho i nie moze za bardzo sobie folgowac z wieczornym odprezaniem sie, wiec tego nie robi. teraz to tylko praktycznie 'urodzinowo' czy jakos tak. a i to nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequila sunrise forever
dobra laski, ide spac. buziaki i powodzenia - whatever you do, whoever you are, wherever you are,... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ejestem
ja tez tak mam ale sie nie przejmuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
dobre zlego poczatki, zaczynasz jak moja ciotka, mam nadzieje ze nie skonczysz jak ona, zastap piwo czyms innym bo nie wroze Ci nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ejestem
czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh
sexxxxem heheh a tak serio no kurde sie nudzisz wyjdz na spacer czy cos zapal fajke juz lepiej umrzec na raka płuc niz pijana gdzies w rynsztoku:) albo sie obzerac slodyczami no wszystko mozna wziac ale nie dac sie temu dziadostwu, wiem jak to wyglada w dalszych etapach, to sa niewinne poczatki a pozniej zyjesz zeby pic i nie chodzi o to zeby sie upijac od czasu do czasu na maxa tylko pic codziennie pewna ilosc ktora sie z czasem zwieksza a po pewnym czasie dzien bez alko to dzien stracony, a w rzeczywistosci zaczynasz tracic kontrole nad soba i twoje zycie zaczyna byc niczym wiecej jak tylko jednym wielkim gownem... nie dajcie sie laski temu zniszczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×