Ciągnąć to dalej???????

Mam dylemat, nie wiem czy rozstać się z moim facetem. Serce chce abym z nim została, ale rozum podpowiada calkiem coś innego. W skrócie powody dla których rozsądek każe mi zerwać to: 1. brak ambicji u mojego faceta, ma 24 lata, a ciągle jest na drugim roku studiów bo nie chce mu się podejść do zaległego egzaminu. Nie wyrzucają go tylko dlatego, że płaci bo jest na zaocznych 2. Pije alkohol. Nie tak, żeby codziennie się upijał, ale min. raz w tygodniu sie upija. A jak pije to nie ma umiaru. Pije aż padnie. No i prawie codziennie piwko. 3. Ma kiepską pracę, ale nie zmienia jej bo mu się nie chce. 4. Często spotyka się z kolegami i czasem jestem aż o nich zazdrosna. 5. Potrafi przy mnie zachwycac się uroda jakiejś aktorki czy piosenkarki, co wzbudza we mnie raczej przykre uczucia. 6. Nie zawsze umie się zachować w towarzystwie. Tzn jest kulturalny, ale np jak jesteśmy na spotkaniu rodzinnym to nie umie prowadzić towarzyskiej rozmowy. rzuca tylko pojedyncze zdania. 7. Nie ma żadnych zainteresowań. Nie ma żadnej dziedziny na której naprawdę dobrze by się znał. 8. Raz flirtował z jakimiś dziewczynami na czacie. Niby to tylko z nudów, ale dla mnie to sprawiło przykrość. 9. jest strasznym śpiochem. potrafi cały dzień i noc spać 10. nie patrzy zbyt poważnie na zycie. ma prawie 25 lat, a nawet nie chce słyszeć o ślubie. nie chodzi o to żebym ja chciała. jestem za młoda, ale w tym wieku mógłby sie juz nad tym zastanawiać, a on tymczasem twierdzi, że najwczesniej to za 5 lat. 11. pali jointy To są główne powody, które przemawiają za zerwaniem. Po prostu te cechy sprawiaja, że troche boję się o swoja przyszłość. Nie chce mieć kiedys męża pijaka, bez zawodu, dla którego liczyć się będą tylko koledzy i piwko. Jednak z drugiej strony...Z drugiej strony on jest kochany. Zawsze o mnie dba, widzimy się co drugi dzień, czasem co dzień, min. dwa razy dziennie dzwoni, poza tym pisze, zawsze jest czuły, nigdy nie krzyczy, mówi mi komplementy, troszczy się o mnie, pomaga. I co ja mam robić? Proszę, poradźcie...

bedziesz ciezko z nim miala :o

wypisz plusy i minusy waszej "milosci" to ci rozjasni umysl troche, za i przeciw bycia razem

No właśnie wypisałam niewiele mi to daje... Wciąż nie mogę się zdecydować...

oj tto chyba mamy tego samego chłopaka ;P tyle ze moj nie upija sie w trupa i jest 2 lata młodszy i widuje go raz dwa razy w tyg i tez mysle o zerwaniu:(

Apsikuuss - Więc wiesz co czuję. To straszne uczucie jak serce walczy z rozumem. Głupio tak kalkulować ile jest plusów i minusów związku, ale chyba jak każda kobieta chciałabym mieć w przyszłości męża, dzieci, a z takim facetem boje się, że to się nie uda...

ne znam što se ovdje događa

Dziewczyno, uciekaj od niego gdzie piperz rośnie! To przecież zwykły obibok i nierób. Narobi Ci dzieci, nie wiiadomo czy slubnych, a potem będziesz siedziala w pieluchach gdy on pojdzie z kolezkami na piwo.

zgadzam się z poprzedniczką. to zwykły nierób.zmarnujesz sobie zycie

Up

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

jakbys opisala mojego bylego ja zerwalam... pomysl o swojej przyszlosci.

przyzwyczajenie druga natura czlowieka i to ono nie pozwala Ci skonczyc tego zwiazku... nie mecz sie.. odetnij sie od tego poki jest czas... im dluzej bedziesz to przeciagala tym bedzie Ci trudniej..