wykastrować kota?

aha no to juz wszystko wiem -dzieki za odpowiedz:D mój pewnie bedzie wychodzic ale na balkon, niby na balkonie tez te ptaki siadaja .czytalam ze mozna wczesniej nawet juz zlapac toksoplazmoze tylko czlowiek przechodzi to bezobjawowo tak jak by sie mialo grype i wtedy nawet jak kot jest nosicielem to ma sie juz przeciwciala i nie ma zagrozenia,ale i tak zrobie takie badania bede pewniejsza ze wszystko ok.

dla dorosłego człowieka toksoplazmoza nie jest groźna. groźna jest dla płodu w łonie matki. jesli wiec zamierzasz w najblizszym czasie zajsc w ciążę to najlepiej zrób sobie badanie krwi,. koszt jakies 60 zł. bedizesz wiedziała czy juz kiedys miałąs tokso i czy jestes odporna i wtedy bedziesz wiedziała jaką ostrożność zachowac :)

jeśi mój kot będzie jeszcze bardziej leniwy niż teraz to chyba nie będzie wstawał wcale z łóżka;) Podjęłam decyzję że jednak go wykastruje. Nie macie może doświadczeń jak kot, który przywykł do wychodzenia z domu reaguje na mieszkanie w bloku? wypuszczacie koty z domu w mieście?

meaaa -- tak zrobie :)

achajka27 --niewiem ale pewnie ciezko bedzie nauczyc takiego kotka korzystania z kuwetki.jak kotek czesto przebywa po za domem robi sie dzikusek.

kup mu zabawki z kocimiętką podobno dziala, pobudza kotka do zabawy.niewiem czy to prawda bo jeszcze nie zdązylam tego przetestować bo mam malutkiego kotka,ale jak starszy kocik mozliwe ze faktycznie to podziala.

uppuppp

mam tego kotka od 3 tygodni, póki co sypia w domu ale w dzień wychodzi i nieraz wraca późno. Mieszkam na przedmieściach w domu z ogrodem więc ma tu dużo przestrzeni. Byłam zaskoczona bo od początku wołał że chce wyjść za potrzebą, potrafi mnie nawet w nocy specjalnie obudzić żebym go wypuściła. Kuwety w domu raczej nie mogę trzymać. To kot przyzwyczajony do wolności a mnie czeka przeprowadzka do bloku i zastanawiam się jak on sobie tam poradzi. Oczywiście wtedy kupię mu kuwetę, ale czy on pewnie nie usiedzi w zamknięciu cały dzień.

upup

pleple

moj kot po kastracji jest tak samo ruchliwy jak wczesniej a jest spokoj bo nie znaczy juz terenu i nie ma smrodu tych kocich feromonów

kot dostaje zastrzyk usypiajacy przed zabiegiem pozniej po zabiegu tez spi chyba z 8 godzin jak nie dłuzej takze nie czuje bolu