Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bim bum bam

namiot? pole namiotowe? jak tam jest?

Polecane posty

Gość bim bum bam

zastanawiam sie nad polem namiotowym ...niestety nigdy nie byłam na czymś takim ale ponoc wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac wiec jak jest z myciem sie? i z namiotem pilnuje tego ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy na jakiej klasy pole namiotowe pojedziesz :) są takie strzeżone z super łazienkami i aneksami kuchennymi ale są i takie, gdzie samowolka.... i warunki ... polowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim bum bam
nie wiem sama ;/ czy jechac..;/ nie lubie takich rzeczy ;/ wole konfortowe warunki a nie robale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrenia
ja jestem chyba za bardzo wygodna,żeby jechać na pole namiotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazka2777
ja dzieki takim nie dosc super warunkom, jakie panuja na polach namiotowych , moglam zwiedzic cala Europe:) bo na hotele i hostele nie bylo mnie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubisz robali
to nie jedz... Pod namiotem jest tak, ze jakby deszcz padal to uciekasz z mokrego, wlazisz do pol mokrego. Ogolnie cala jestes mokra. Sanitariaty pozal sie boze. Sikasz do dziury, zatykajac nos. Zimna woda. No i wszechobecne robactwo. Ze nie wspomne o tym, ze albo jest za zimno albo za cieplo... Ja co prawda dawno pod namiotem nie bylam. Ale takie mam wspomnienia. Nie musze miec komfortowych warunkow. Ale dach nad glowa musi byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazka2777
Przeciez cslych wakacji nie bedziesz spedzala na polu namiotowym. mysle, ze bedac na polu namiotowym duzo da sie oszczedzic a kase przeznaczyc na inne atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy od tego na jakie pole namiotowe się trafi. ja np. wolę wakacje pod namiotem niż w 5 gwiazdkowym hotelu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z doswiadczenia wiem ze te stare namioty trójkatne nigdy nie zawodza:p te iglo przeciekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Pod namiotem jest tak, ze jakby deszcz padal to uciekasz z mokrego, wlazisz do pol mokrego. Ogolnie cala jestes mokra. Sanitariaty pozal sie boze. Sikasz do dziury, zatykajac nos. Zimna woda. No i wszechobecne robactwo. Ze nie wspomne o tym, ze albo jest za zimno albo za cieplo...\" jezzzu to gdzieś ty jezdziła? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubisz robali
to juz nic nie ma miedzy polem namiotowym, a 5 gwiazdkowym hotelem? ;) Nie popadajmy w skrajnosci ;) A pola wcale nie sa takie tanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajciee
sa tez fajne pola namiotowe, rozkladasz namiot na trawce przy tym stoliczek jakis gril, lazienki sa ladne wrecz luksusowe, sa tez stolowki, wszystko na serio ladne. pole jest strzezone, zadnych halasow;] tylko to trzeba sie dowiedziec;] bo sa tez beznadziejne pola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubisz robali
meaaa---> A dla przykladu. Bylas kiedys na Gieldzie Piosenki Turystycznej w Szklarskiej? ;) To tak, zeby nie byc goloslowna ;) Albo Lubiatow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest, jest, ale po pierwsze pole namiotowe jest tańsze od noclegów w hotelach bądź jakiś pensjonatach (a dla młodych ludzi koszt liczy się, bynajmniej dla mnie) po drugie wakacje to wakacje, trzeba zaznać trochę przygody, trzeba trochę "powalczyć" o przetrwanie, a nie mieć wszystko podstawione pod nos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlaśnie o to mi chodzi, że trzeba znaleźć odpowiednie pole namiotowe, znam takie z podłączonym prądem do każdego miejsca na namiot, ze stoliczkiem, czajnikiem bezprzewodowym, grillem itd. a to że trzeba przejść parę kroków do łazienki , czy to aż taka wielka tragediA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubisz robali
ale ja np nie jezdze na pole namiotowe. Jezdze w miejsce ktore mnie interesuje. I tam nie zawsze jest tak jakbym chciala :D Zwykle wolalam nocowac w samochodzie. Przynajmniej sucho :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nocowałam w namiocie w wielką burzę nie raz i nie dwa, i nigdy nie przemoknął ;P ale wszystko zależy od człowieka. co lubi i jak lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubisz robali
w czasie burzy bezpieczniej w samochodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem słowik
W namiocie myłam się w plastikowej misce, nie boję się burzy i deszczu, spałam normalnie. Zostały fajne wspomnienia. Obiady jadłam na promenadzie, kupowałam czasami pulpety w sosie w słoiku, ryż, pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×