co robic

witam wszystkich..jestem mężatką od 7 lat ,mam 5-letniego syna i mężka ktorego niejdna koieta moglabym mi pozazdroscić...jest ideałem męża ..ja jednak go nie kocham.Nie wiem co robic czy odejsc czy trwac w tym związku.. nie chce go ranic ale z drugiej strony tez chce byc szczesliwa..jest ktos inny w moim życiu

22

Skoro jest ideałem męża to dlaczego go nie kochasz i jesteś przy nim nieszczęśliwa?...

poprostu nie kocham go, jestesmy ze sobą juz 13 lat,był pierwszym facetem w moim zyciu .Dopiero teraz wiem co to znaczy kochac kogos i chyba dlatego zdałam sobie sprawe ze męża nie kochałam chyba nigdy..jest mi przy nim dobrze..niezle zarabia..dba o rodzine... ale nie potrafimy rozmawiac ze sobą ,ja mecze sie gdy on jest w domu a pozatym seks tez zdarza sie sporadycznie i to naprawde sporadycznie..Nie chce go oszukiwac ale tez nie chce go zranić bo nie zasługuje na to.

małżeństwem to go kochałaś ? Może wasz związek przechodzi kryzys po prostu i wszystko zależy od was czy wyjdziecie razem z tego kryzysu ... Znacie się dosyć długo i może jesteście soba znużeni, rutyna rozwali każdy związek, może warto porozmawiać z mężem na ten temat, np. przy kolacji w restauracji ... Ważne tez żebyście zaczęli inaczej żyć, inaczej jak dotychczas np. wyjścia do kina, teatru, opery ... (nie wiem co lubicie), rozmowuy o codziennym dniu, codziennych sprawach ... jakies miłe gesty z waszej strony, np. napisz do niego maila o tematyce miłosnej ... ? Nasze babki juz wiedziały, że o związek trzeba dbać i musza to robić 2 osoby, powodzenia