TOPIC DLA OSÓB KTÓRE NIGDY NIE ZDRADZIŁY!!

pełno jest topiców o kochankach , o zdradzanych żonach czy mezach , powoli człowiek przestaje wierzyc w to że sam nie zdradzi lub nie bezie zdradzony dlatego postanowiłam założyc taki topik , który przywrócic wiare że świat nie jest taki do końca wypaczony z e są osoby które nie potrafią zdradzać , odezwijcie sie... ja jestem w zwiazku od 10 lat, małzeństwm jesteśmy od 6 , NIGDY nie zdradziłam swojego meża i nie zamierzam tego zrbić , myśle że on mnie też nie, czy są jeszcze takie osoby??

ja ogólnie jako tako nie mialam takiego partnera ale zdradą też sie brzydze

Witam.Są jeszcze takie osoby,ja nią jestem,nigdy nie zdradzilam. Intrygujące jest też to,że męża tak naprawdę nie kochalam,ale dowiedziałam się o tym dopiero kilka lat po rozwodzie,więc nie wiem czy zaliczam się do Twojego grona.

jesteśmy sobie wierni choć bywało ciężko, problemy nas nie omijają staramy się je rozwiązywać.Widać tak też mozna

Jestesmy po slubie 12lat,bywalo roznie,ale wciaz jestesmy sobie wierni,jestem z tego dumna,widzac tyle zwiazkow które niestety nie przetrwały.

ch

ja tez nie zdradziłam swojego żadnego faceta

nie padnie bo jak sadze wiecej jest osob na tym siecie ktore pozostaja wierne swoim partnerom

zakładając ten topic wiedzialam ze sie długo nie utrzyma ale jednak chcialam dac choć krzte nadziei sobie i innym osobom ze jednak można byc wiernym , myśle że mozemy byc z siebie dumne kobiety . A może jakiś mężczyzna by sie wypowiedział ? choć z tym moze być cieżko....:)

tak jak myslalam:) gdyby to był topic dla osób które zdradziły chociaż raz to pewnie juz by było 200 wpisów ... no cóż pozostaje nam wierzyc że istnieją jesczze porządne jednostki i wszystkie je pozdrawiam i gratuluje!

:)

ja się tu śmiało mogę wpisac

a calowanie to tez zdrada?

może nie zdrada, ale świństwo, oszustwo dyskwalifikujące partnera, który całuje się z kimś innym

no wlasnie zalezy co rozumiec pod tym pojeciem- ja za zdrade uwazam wszystko- całowanie , macanie , współżycie , dotykanie , a nawet myślenie o innej osobie , no có ztakie jest moje pojecie , ja gdybym zrobila którąkolwiek z tych rzeczy juz czułabym sie jak świnia

:P

musialby napisac te ktore juz nie zyja :O jak zyjesz a na dodatek jestes w zwiazku 3 lata to nie mow hop ....

dwa poważne związki i nigdy nie zdradziłam swojego faceta nawet wtedy kiedy sie wszystko sypało.zdrada jest dla mnie nie do przyjęcia bo to nie oznacza tylko braku poszanowania dla swojego partnera ale szczególnie dla samej siebie.jeżeli okaże się że to nie jet to- że to nie miłośc do grobowej deski to trzeba się rozstać a nie oszukiwac i zdradzać

i ja nigdy nie zdradziłam i nie zdradze swojego ukochanego, brzydze sie zdradą!

inaczej ten kłamie :P w naturze kobiet jest zdradzanie, to mężczyzna może być wierny, ale nie kobieta :-O to właśnie dlatego jest tak mało kobiet w armiach: wiadomo, że przy pierwszym poważniejszym zagrożeniu popłaczą się i uciekną. nie inaczej jest w związkach... :-O

Ja też bylam w dlugim związku i nigdy nie zdradzilam swojego faceta, szkoda tylko że on mnie zdradzal, teraz wiem że nie warto być wierną.....

Są takie osoby. Miedzy innymi ja. Od 8 lat w związku ale poczytaj mój topik "Do Pań"