tajemniczy chlopak ze snu

witam wszystkich. zaznaczam na samym poczatku ze nie zale sie, nie chwale tylko chcialabym poznac wasza opinie na ten temat. otoz jestem ze swoim chlopakiem juz prawie 1,5roku ale caly czas czuje ze to nie jest to i mysle ze jeszcze troche poczekam bo byc moze jednak sie poprawi chociaz w to watpie bo ten chlopak praktycznie przestaje mnie juz pociagac, nie lubie sie z nim calowac bo absolutnie nie czuje tego czegos, nie chca mi przejsc przez usta slowa kocham Cie no ale coz... od dluzszego czasu praktycznie codziennie sni mi sie chlopak ktorego twarzy niestety nigdy nie widze ale wiem ze jest niesamowicie przystojny, przy nim sie czuje po prostu bosko! czuje to bezpieczenstwo przy jego boku, strasznie mi sie podoba, uwielbiam dotykac go, czuc jego oddech... snia mi sie rowniez sceny milosne np. pod prysznicem to bylo takie ekscytujace uczucie ze w zyciu realnym strasznie mi go brakuje. ostatnio nie moge sie nawet doczekac chwili wolnej w ktorej moglabym zamknac oczy i ujrzec tajemniczego nieznajomego mezczyzne ktory to sprawia ze chociaz w snach jestem szczesliwa szkoda tylko ze w snach i ze nie moge ujrzec jego twarzy;/ jak myslicie dlaczego mam wlasnie takie sny?

kto to taki morze być :)

nie mam wlasnie zielonego pojecia...

pragnęłaś ?

nie. to jest moj pierwszy chlopak ale jednak to nie jest chyba ten jedyny

to na pewno jest tęsknota do kogoś - teraz zastanów się do kogo

zastanawialam sie nad tym juz kiedys i nic... nie tesknie za nikim. a moze sni mi sie osba z ktora moze sie w przyszlosci mam spotkac kto wie? tylko ile mozna czekac...;/

więc,stosujesz już na wstępie- słabe techniki rozpoznawcze. I dla tego,że uprzejmie odpisujesz do mnie,to powiem Ci że żal mi jest Ciebie i osób ,które się mylą lub pomylą w doborze "oryginału".

Tobie i innym kobietkom życzę podobnego losu do mojego :) a czkolwiek - nie do końca ale warto :)

Mi się wydaje, że ta osoba, która Ci się śni nigdy nie istniała, nie istnieje i nie będzie istnieć :P Nie chodzi mi oczywiście o to, że nigdy nie zaznasz szczęścia - po prostu to Twój wymarzony ideał, który znałby wszystkie Twoje pragnienia, miałby identyczne i by umiał je zaspokoić...

kotecek - mnie spotkał ten sam los, który jest wspaniały - jestem absolutnie pewna co do mojego Ukochanego :D i wręcz nie mogę uwierzyć, że nie istnieje coś takiego jak przeznaczenie :P okropnie jest tkwić w niepewności :/

a ja wierze ze jednak kiedys spotkam taka osobe :) dziekuje sliczne za wasze opinie :)

mówię do LeśnySłodziaczek Jestem Mężczyzną i spotkał mnie taki właśnie los o jakim mówiłem wcześniej i cieszę się że Ty taki los doznałaś i po taki sięgnełaś . Wiesz, że to się bardzo rzadko zdarza , Wiesz jakie to jest silne . Wiesz wszystko .

zazdroszcze wam

mówię do tajemniczynieznajomy Proszę Cię nie martw się , tak jak napisałem to rzadkość . Do tego są czasem potrzebne odpowiednie warunki ... to jak jedna do ?... . Wiesz i dodam od siebie, że ta miłość też potrafi ranić ale to jest ta ..:) . Piorun Sycylijski . Brzmi jak szaleństwo ,ale coś w tym jest.

tajemniczynieznajomy - pomyśl, że masz już jakieś 50-60lat i całe życie spędziłaś z tym facetem, z którym teraz jesteś. Żałujesz czy nie? -Pomyśl, że on nagle zniknął i już nigdy go nie zobaczysz - co czujesz? Brakuje Ci go i myślisz, żę już nigdy nie spotkasz tak bratniej duszy i nikt Cię tak dobrze nie zrozumie? -Czy jakby wybrał wcześniej inną dziewczynę zazdrościłabyś jej takiego faceta i myślałabyś, że też chcesz podobnego? To być może głupie sposoby :D A tak poza tym - ten chłopak nie pasuje Ci do końca bo jest dla Ciebie "niedobry" tzn. nie robi tego co chcesz, nie zmienia złych nawyków, ciągle popełnia te same błędy, kłocicie się? Czy dlatego, że mimo, że ogólnie jest bardzo dobrym człowiekiem i uważasz, ze w związku z kimś innym byłby bardzo dobrym partnerem to nie czujesz do niego "wielkich" emocji i jest dla Ciebie "nijaki"??

1. zalowalabym zapewe 2. strasznie by mi go brakowalo-dokladnie tak jak napisalas 3. nie wiem niestety moj chlopak zachowuje sie jak dziecko czasami, nie zna sie na zyciu, nie umie takich podstawowych zadan zrealizowac ktore sa przeznaczone raczej dla chlopakow np naprawic kran, za bardzo ufa ludziom. w ogole to on by najlepiej nic nie robil dlatego sa klotnie miedzy nami

O to masz problem,musisz go wychowywać:)

mówię do LeśnySłodziaczek Wiesz, nie znamy się, ale powiem krótko - lubię wielkie przeżycie. Na tle emocjonalno-fizycznym. Choc fizyczne przeżycie zdawało by się być silniejsze, to i tak przewodnim jest emocjonalne. Tu rodzi się pytanie gdyby nie idealna fizyka partnerki (moje wyobrażenie o ideale kobiety) czy cokolwiek by się zdarzyło ?

A ten chłopak zaczął Ci sie śnić jak już zaczęło sie psuć z twoim prawdziwym facetem czy najpierw zaczal Ci sie snic a potem sie popsuło?

wydaje mi sie ze zaczelam miec te sny po tym jak zaczelo sie psuc w moim zwiazku

do tajemniczynieznajomy Czyli właściwie to ty go prowadzisz w tym związku-przypomina mi się historia jak faceci Edyty Górniak "wysysali z niej całą energię"

..nie jestem ale...

tak na to wychodzi ze ja go prowadze;/ a ja potrzebuje meskiego, zdecydowanego faceta a nie chlopaka ktorego musze uczyc podstawowych zasad itp

trzeba ci poprostu dobrego bolca....

kotecku - ja jestem kobietą i dla mnie osobowośc faceta jest tym co daje najsilniejsze przeżycia :D Zanim go poznałam, często sobie wyobrazalam jaki ma być mój idelany partner ale wyglądu nigdy nie miałam jasno sprecyzowanego i raczej o tym nie myslałam. Jak go poznałam to nie podobał mi się fizycznie - dopiero potem mnie ujął swoim zachowaniem i to przeszło na wygląd i teraz bardzo mnie "podnieca" i uważam, że jest super przystojny :D :D Pomyśl, że Twoja dziewczyna nagle się roztyła, schudła, oszpeciła się albo coś w tym stylu (chociaż to też może być głupie bo przecież wygląd jakby może łaczyc się z osobowoscią - nie wiem czy tak jest ale moze być i przecież są badania, które zajmują się związkime pomiedzy np. rysami twarzy a charakterem) i czy nadal masz takie silne przezycia emocjonalno-fizyczne? :D

Moim zdaniem śni ci sie po prostu przeciwienstwo twojego chłopaka, to wszystko czego ci brakuje w zwiazku.

Rozumiem Ciebie kotecku.. i przyznaję Ci rację . Na pewno wcześniej czy póżniej byś się tylko męczyła i nawet gdybyś wmawiała sobie (wybacz) ze już...chyba coś do Niego czujesz to proza życia "zabiłaby" w Tobie ostatnią nadzieję... . Jak myślisz ?

nie no jego wyglad mi odpowiada ale wnetrze nie za bardzo. a i jeszcze jedno wiecie co on mi powiedzial jak ja sie go zapytalam jakbym strasznie teraz przytyla i w ogole bym zmienila sie na gorsze to co by zrobil? to on mi powiedzial ze by mnie zostawil. wyobrazacie sobie jak ja sie poczlam? no kurde on naprawde chyba mnie nie traktuje na powaznie... ja juz sama nie wiem. ja chce faceta z moich snow!!!!

tajemniczy nieznajomy - czyli raczej to pierwsze... czyli faktycznie możesz mieć rozterki... a mówisz mu o tym? Ja np. mówię mojemu, że jest niemęski albo go krytykuje, że mi się nie podobają tacy faceci i na niego to działa :D mój Ukochany jak jest pijany zachowuje sie jak dziecko i wtedy mnie strasznie zniechęca do siebie :/ ble :/ Mnie właśnie pociąga u mojego chłopaka zaradność chociaż też nie umie wiele rzeczy zrobić w domu, ale w sumie ma 21 lat, może sie jeszcze nauczy :P Ale nie kazdy facet umie to robic, ostatnio bylismy u takiej baby u której mielismy wynajmowac pokoj i jej mąż nie umiał nawet śrubek wkręcić :/ Mój Ukochany uwielbia za to jeździć samochodem :P Ale faceta, który np. nie chce pracować i nie ma potrzeby zarabiania pieniedzy i pchania życia do przodu to bym nie zniosła :/ Widocznie sa jeszcze jakieś męski cechy u Twojego chłopaka skoro się wachasz?