Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nasatja

Kobiety zdradzają... z premedytacją!

Polecane posty

Jestem ciekawa czy kobiety rzeczywiście rzadziej zdradzają niż faceci? Czy nie robią tego dlatego, ponieważ bardziej wiążą się uczuciowo ze swoimi partnerami? Wszelkie dane statystyczne odpowiadają na to twierdząco. A jak jest z wami? Mi zdrada zdażyła sie dość niedawno. Z moim facetem jestem od 10 miesięcy, a jednak... W dodatku zrobiłam to świadomie, z mężczyzną, który w innych okolicznościach mógłby byc moim partnerem. Ani troche tego nie żałowałam, obyło się bez tak zwanego \\\"kaca moralnego\\\". Możecie na mnie naskakiwać ile wlezie za to co teraz napiszę, ale... to doświadczenie przekonało mnie, że jedyną osobą, która się dla mnie liczy jest... ON- mój mężczyzna. Do tej pory nie byłam świadoma tego, co do niego czuję, a to pozwoliło uzyskać mi pewność co do tego uczucia. Wiem, to dość dziwny i pokrętny sposób na sampoznanie, w dodatku nieplanowany, byłam bardzo rozgoryczona zachowaniem mojego faceta, chciałam sprawdzić jak byłoby z innym. I choć wiem, że droga do serca faceta nie zawsze wiedzie przez łózko i tak był to początek ciekawej znajomości, którą w końcu zerwałam dla dobra mojego związku. A jak jest z Wami? Zdarzają się Wam skoki w bok? Jak je przeżywacie? Nie oczekuję tutaj krytyki mojego zachowania (i tak go przez Wasze opinie nie zmienię;), ale jestem ciekawa Waszych odpowiedzi i konstruktywnej wymiany poglądów;) A Was Panowie uczulam: nie tylko Wy jesteście myślywymi, więc uważajcie na swoje kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiulkaaaMala
szczerze ja zdradzilam swojego faceta po poltorej roku mialam wyrzuty sumienia i go zdradzilam teraz jestem z innym juz rok ale z nim planuje slub itd wyjechal i ..... nie ma go 4 miesiace a ze bylo mi teskno zdradzilam go z przyjacielem i rzeczywiscie moze i troche zaluje moze i bylam zla na faceta ze wyjechal ale to umocnilo mnie i przekonalo ze jednak to z nim chce spedzic zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety a wy zdradziłyście z kimś kto nie miał nikogo, zawsze jest druga strona medalu, inna może zdradzać na wasz moim zdaniem nieusprawiedliwiony sposób, ale z waszym facetem, ciekawe jak będziecie się wtedy czuły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh kobitki
pokrętny ten Wasz sposób myślenia. Zdradzę go, żeby się przekonać czy rzeczywiście to jest ten wybrany... no to się przekonałyście, postawcie się tylko teraz w sytuacji Waszych partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
nie żaden pokrętny sposób myślenia tylko zwykłe kurestwo. jak się jest dziwką to się potem dorabia rozmaite debilne teorie do swojego kurestwa. toż naprawdę trzeba mieć faceta za skończone gówno żeby go w ten sposób traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"trzeba mieć faceta za skończone gówno żeby go w ten sposób traktować\". A pytanie do Ciebie: zdradziłaś Ty kiedykolwiek swojego Pana, że tak się otym wypowiadasz? Bo mnie osobiście drażnią opinie osób, które poza swoimi teoriami nie mają nic do powiedzenia... w praktyce (to coś tak jak faceci by gadali o trudach ciąży!). Szanuję swojego faceta, ale to nie ma nic do rzeczy. Ludzie to gatunek względnie poligamiczni, czy tego chcecie czy nie.... Koleś z którym zdradziłam swojego mężczyznę przez 3 lata był (i nadal jest) z dziewczyną, która wcale lepsza nie jest, tzn. wszędzie szuka okazji, bynajmniej nie po to, by się przekonać o swoim uczuciu. A co do tego, jak ja bym sie czuła, gdyby facet mnie zdradził... Myślę, że nic, bo najpewniej bym się o tym nie dowiedziała, tak jak i on nic nie wie o tamtym wydarzeniu. Faceci nie są lepsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×