Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kakafafa

czy klaps albo szrpanie za reke to tez bicie???

Polecane posty

oczywiście oczywiście- a jak bym powiedziala że trzymam dziecko półtora godziny w łóżeczku to już nie pod psychiatrę a pod nadzór policyjny pewnie poradzono by mi sie udać ;) wszystko u was pięknie wygląda.............w teorii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
czesc wracam do tematu: taaaa, popieram te słowa: "czy wam sie wydaje ze jak mam dzieci to musze nic nie robic".... no wlasnie, mysle ze niektorym sie wydaje ze jak sie ma dzieci to sie wylacznie trzeba nim zajmowac i ze zawsze trzeba byc wypoczetym, zdrowym, odpowiadac na wszystkie pytania, nawet na te powtorzone z 50 razy tego samego dnia - cierpliwie i do konca.....ble ble ble a niestety, zycie jest jakie jest, dzien lepszy lub gorszy, dziecko mniej marudne lub wiecej,, scenariusze pisze samo zycie .... i wlasnie najgorsze jest to : ze ludzie znajacy zycie rodzicielskie wylacznie z kolorowych czasopism lub z wlasnych wyobrazen na ten temat probuja nam wtlaczac jakies ustawy, mowic co mamy robic z naszymi dziecmi, co mamy robic z ich poczeciem a czego nie etc etc....czyli grupa rzadzaca nami i naszymi dziecmi staja sie teoretycy maciezynstwa, bezplodni albo ksieza katoliccy....... .....i to mnie wkurza w tym kraju [i nie tylko w tym...]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość docent neurofizjologii
bicie to najprostsza i najbardziej komunikatywna forma uczenia dziecka. badania neurofizjologiczne z zastosowaniem rezonansu magnetycznego mozgu i eeg wykazaly ze palniecie dziecka w tylek aktywuje rozlegle obszary ciala migdalowatego czyli glebokiej struktury mozgowej odpowiedzialnej za podstawowe funkcje biologiczne takie jak instynkt samozachowawczy i dazenie do osiagniecia nagrody. brak takiej stymulacji sprawia ze dziecko przypomina rozgwiazde ktorej jest zupelnie obojetne w ktora strone rzuca ja fale. reasumujac aby twoje dziecko osiagnelo sukces zyciowy wzmacniaj klapsem dobre rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka6666
czeste bicie skraca zycie lekkie bicie wzmacnia zycie hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
10.08.2008] 19:42 jestem tego smego zdania.. mam spore doswiadczenie.. nianczyłam dzieci dzis one maja po 7,10 lat i wiem jakie metody stosowlai rodzice i co z nich wyrosło:O jestem za tym, ze jak wiadomie dziecko robi cos to dostaje w tyłek i juz. Chciałam to poruszyc w ksiazce, ale dałam sobie spokoj:) Pokazuje wychowanie corki:) a ta niania jest przereklamowana. jest takie zjawisko. I sami mozecie sobie to zrobic jako eksperyment, ze jak w domu jest sie ciagle ze sobą to nic nie skutkuje. Ale jak dojdzie ktos nowy- babcia, ciocia czy taka nianka.. cos potłumaczy powie itp Panuje od razu cisza, spokoj, ludzie cos mysla itp I zaczyna dziac sie dobrze:) to tak w skrocie. Niania tez wchodzi do domu jest nowa inna i to juz powoduje, ze co ona nie powie jest słuchane. A matka moze se gadac z nia sa na co dzien czy z ojcem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka6666
a co sądzicie o podwodnym ognisku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka6666
czyli ying i yang w wychowywaniu dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
no wlasnie , klaps to lekkie bicie , ot co. to wlasnie chcialam powiedziec zakladajac to forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
zabijesz kogos? ukradniesz cos co cie czeka? kara jaka? wiezienie. I nikt nie mowi, ze to upokarzajace wazne aby kara była adekatdna do czynu.Klaps nie zaszkodzi a pomoze. cos zrobiło..znow robi trzeci raz robi? czyli nie skutkuje. Klaps w dupe i sie nauczy. Zycie go nauczy. bedzie robic co bedzie chciał- grabic mordowac..to go posadzą.. i co to za zycie? na betresowym wychownaiu?za dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
sytuacja z dzisiaj koleżanka ma synka, synek jest słodki, kochany i generalnie genialny, lubi sie bawić w berka... z mamusią; byłoby wszystko fajnie gdyby nie to, że maluch ma wyjątkowa frajdę w uciekaniu mamusi i patrzeniu, jak mamusia go goni - problem? chłopiec biegnie przed siebie, gdzie oczy poniosą, ulica, nie ulica, sklep, nie sklep... mamusia tłumaczyła - że nie wolno, że można się zgubić, że auto może zrobic krzywdę, że niebezpiecznie... dziś po raz enty Karolek wyrwał sie mamie i pobiegł przed siebie - szłyśmy chodnikiem, obok ulica, jeżdżą samochody Karolek dostał po raz pierwszy klapsa czy odniesie zamierzony skutek? nie wiem... ale widziałam, że Karolek zauważył, że poniósł karę za złe zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
no nareeeeszcie ktos nowy odpisal dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
nie wiem czy klapsy są dobre czy złe - dzieci nie mam opisałam co widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
a niektorym sie wydaje ze klaps to bicie. wiec bicie czytaj- BICIE czyli znecanie sie , czy zwykla kara jak upomnienie tyle ze czynne a nie slowne....ano wlasnie..... bo dla mnie upomnienie a dla niektorych porazka wychowawcza i te de

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
do echu echu: a jak bys miala dzieci to jak ci sie wydaje? odpowiesz tak jak ci kaza w kolorowych czasopismach czy odpowiesz tak jak ci sie wydaje ze ty bys postapila bedac mama karolka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia juz
Jestem przeciwniczką nawet przysłowiowego klapsa.Wierzcie mi ,udalo mi sie wychowac dwojke dzieci bez bicia,bywalo cieżko,ale wyrosli na fajnych ludzi.Mam juz wnuczke i na szczescie jej rodzice nie stosuja zadnych kar cielesnych;),nawet klapsa. Wszystko da sie zrobic,wystarczy odrobina cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
do babcia : jak bede babcia i bede zyc z emerytury a dzieciak bedzie na studiach to napewno bede miec wiecej cierpliwosci . a tak naprawde, sorry babciu, ale klaps to nie jest bicie. bicie to wyrzadzanie krzywdy, klaps to lekka kara wzmacniajaca slowny komunikat wlasnie dlatego jestem ciekawa ile ludzi i dlaczego uwaza klaps za bicie i tak go pietnuje i demonizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
klaps był odruchem - tak mi się wydaje odruchem, który był spowodowany lekiem, że dziecku się coś stanie i odruchem, spowodowanym bezradnością wobec uporu dzieciaka dla dziecka zabawa w berka jest zabawą i nie dociera do niego, że auto zrobi krzywdę - dla niego jest zabawa, bo mamusia go goni myślę, że klaps działa na wychowanie dzieci jak odruch warunkowy złe zachowanie - kara nie chcę kary - nie ma złego zachowania kara jest tylko za złe zachowanie i tylko w momencie gdy dziecko na nim złapiemy warunkujemy dziecku: wybieganie na ulicę - kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Ja popieram klaps. Tak jak ktoś na poczatku napisał - klaps nie ma boleć i sam w sobie nie ma być karą. To jest tylko sposób na otrzeźwienie dziecka. W psychice człowieka występują mechanizmy pobudzania i hamowania. U dzieci psychika jest jeszcze niedojrzała i mechanizmy hamowania są za słabe. Dziecko nie potrafi samo się uspokoić lub pohamować. Klaps ma na celu zastąpienie mechanizmu hamowania. Jest to po prostu silniejszy bodziec, który ma odwrócic wcześniejszy który wprawił dziecko w pewien stan. Ja dostawałam klapsy kiedy byłam nieznośna. Nie czuję się upokorzona i nie mam ran na psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
no wlasnie, wiec dlaczego tylu ludzi demonizuje klaps tak naprwde w ogole nie rozumiejac ani nie zaglebiajac sie w psychologie i fizjologie dzieci?????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
klaps to komunikat! robisz zle!I upomnienie! zaden odruch! a jakby tak karolek wpadl pod samochod? i co? lepszy klaps niz smierc dziecka, bo tlumaczenia nie pomagaja- sa takie dzieci. A sa takie co im raz starszy wytlumaczyc..to o czym pisala babcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
dlaczego nie ma artykulow w prasie na ten temat tylko stos ludzi kolejny raz daje sie poniesc mediom????? media ostatnio nawoluja ze zaczyna sie od klapsa a konczy w szpitalu i te de.....nieprawdopodobnie glupie myslenie. i ktos juz kiedys tu napisal - ze ci ludzie mysla ze ten kto daje klapsa nie kocha dziecka a w domu je katuje....co za brednie. wkurza mnie to bo faktycznie, moje dziecko jest tak niebotycznie czasem uparte ze potrzbuje wzmocnien i duzej dyscypliny. i nie wyobrazam sobie wylacznie slow bo nie jestem w stanie powtarzac czegos co minute po 50 razy....ja nie moge zwariowac, musze zarabiac na zycie. przyznaje zed ostatnio daje "eye q" , takie omega na inteligencje:-)) mniej placzliwe i wiecej rozumie, a ja sie mniej denerwuje , polecam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość docent neurofizjologii
wszyscy kiedys bylismy "klapsowani". czy wszyscy mamy traumy? hitler, stalin - byli maltretowani i upokarzani - nie klapsowani - MALTRETOWANI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
klaps to nie jest bicie. można wychowywać dziecko stosując kary cielesne albo ich nie stosując. to jest tak naprawdę obojętne. najważniejsze jest żeby: -kara była dostosowana do przewinienia i do osobowości dziecka. są dzieci "grzeczne", na które wystarczy groźniej spojrzeć i już je to dotyka a są i małe diabły których wiele nie wzrusza. -kara cielesna (klaps) nie może być wyrazem naszej frustracji i bezsilności. nie można dziecka szarpać, popychać, potrząsać itd. wrzeszcząc przy tym na nie. wychowanie dziecka to nie może być ciągła kłótnia z nim w której my mamy przewagę taką że możemy je jeszcze pobić. coś takiego nie różni się niczym od każdej innej przemocy domowej. dlatego klapsy powinni stosować tylko mądrzy, opanowani rodzice (a oni raczej nie muszą). a jak widzę rozwrzeszczaną i rozhisteryzowaną matkę, która gdzieś w publicznym miejscu pruje mordę na dziecko szarpiąc je przy tym to mam ochotę sam ją szarpnąć. a właśnie tacy idioci najczęściej usprawiedliwiają swoje postępowanie mówiąć "to tylko klaps, tak wolno". nieprawda, to nie jest "tylko klaps". to jest skandaliczne zachowanie które niczego dziecka nie uczy może poza tym, że ma matkę wariatkę. to nie sztuka być od dziecka silniejszym fizycznie. żeby dziecko dobrze wychować trzeba być od niego silniejszym psychicznie. nawiasem mówiąc jest to jedna z przyczyn dla których dzieci powinny wychowywać się w pełnych rodzinach w których rodzice wspierają się nawzajem i pomagają sobie w trudnych chwilach (właśnie psychicznie). samotna matki (albo ojciec) nie mając takiego wsparcia będą z oczywistych powodów gorszymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
rodzic nerowoy, który łatwo wpada a furie.. to fakt nie powinien wychowywac dziecka klapsem.. Ale rodzic spokojny, ktory mowi. A jak to nie skutkuje ze spokojme daje klaspa. To co innego. Hitler mial kompleksy.. jak poczuł siłę strzleiła mu pycha do glowy.. to szersza analiza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
samotna matki (albo ojciec) nie mając takiego wsparcia będą z oczywistych powodów gorszymi rodzicami no toś strzelił/a :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
dzieki ofe rma, zgadzam sie z toba w 100 procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
samotna matki (albo ojciec) nie mając takiego wsparcia będą z oczywistych powodów gorszymi rodzicami -- z tym sie nie zgodzę. wdowy matka co ma męża alkoholika tez sama wychowuje dzieci. Wazne na ile matka naiczy dzieci empatii np jest mi zle to ty zrob to itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakafafa
nie doczytalam: samotni beda gorszymi rodzicami - o nie! gorszymi beda ci bez wsparcia albo durni, niewazne czy samotni czy w zwiazkach, sorry, juz nie zgodna w 100% kakafafa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Niech przeciwnicy klapsa spróbują wytłumaczyć dwulatkowi, że wkładajac palce do kontaktu moze zostać porażone prądem, albo że wychodząc samemu na ulicę może zostać potrącony przez samochód. Tak małe dziecko nie ma abstrakcyjnego myślenia, nie ma wyobraźni, nie potrafi przewidzieć następstw swoich czynów. Niektóre dzieci są posłuszne i słuchają rodziców, ale do niektórych nie dociera tłumaczenie i prośba. Wychowanie bez klapsa kończy się na tym, że rosną mali domowi bandyci, zaprowadzający terror w domu. Później zrozpaczeni rodzice wzywają Supernianię. Odnośnie tego, dlaczego zrobiono nagonkę na klapsy. W psychologii pewne rzeczy zostały już zbadane i wiecej na ten temat powiedzieć się nie da. Żeby wypłynąć i zbić kapitał naukowy trzeba teraz stare sprawdzone metody zanegować i odwrócić kota do góry ogonem. A poza tym, żeby zaistnieć w dzisiejszych mediach i w dzisiejszym świecie, trzeba powiedzieć coś kontrowersyjnego lub szokującego, trzeba przewrócić dotychczasowy porządek i wprowadzić zamęt. Ludzie się zapalą, zaczną dyskutować i już kariera i sława gotowe. Mozna później pisać ksiażki o wychowaniu dzieci bez klapsa i sprzedawać za ciężkie pieniądze. Nie ważne, ze nie wniosą nic dobrego do wychowania, ale przyniosą autorce grubą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×