jestem szczęśliwa!

jestem szczęśliwa i nie wiem czemu? moze spowodowane jest to,ze osiągam krok po kroku to czego chce...mam wspanialych przyjaciół,chłopaka ( z ktorym nie jestem ) a to ze wzgledu na to,ze jeszcze chyba nie ten wiek na chłopaka,ale jestesmy wspanialymi przyjaciółmi i kurde ciesze sie z tego co mam mimo,ze nigdzie nie bylam na wakacjach baaardzo dobrze sie czuje i w ogole:D stwierdzilam,ze życie jest zbyt krótkie na przejmowanie sie błachostkami kazdy jak sie wezmie osiągnie swoj cel każdy! czy chcesz schudnac 10kg wez sie za siebie,a na pewno dasz rade! chcesz sobie cos kupic nowego zarób na to i miej satysfakcje z tego !! :D oo tak tęsknię za szkołą :D chce sie juz uczyć a co!

a ile masz lat ,że za młoda na chłopaka?:)

17lat :)

i uważasz,ze jestes za młoda??? zależy ci na nim to bierz sie za niego,a nie potem bedziesz żałowac ;) musi byc wspanialym chlopakiem skoro nie zniechecil sie do ciebie bo z nim nie jestes tylko dalej sie stara nawet jako przyjaciel i wcaale za młoda nie jestes za rok 18.. juz mozesz być meżatką pozdrawiam;]

a po co mi chlopak?:) powiem szczerze,ze wszystkim odradzam:D oni są nudni w związku takie pajace;] a jako kumpel są baardzo fajni i mili;) jestem za młoda chyba jednak:P

hehe i nikt juz ze mna nie popisze:D :(( nie dziwie sie:D gówniara ze mnie i jeszcze jakas wesoła;d

Gratuluję :) W tym kraju jest za wielu smutasów i takie wyspy optymizmu i zadowolenia z życia są potrzebne.

życie cie jeszcze nauczy co to smutek wiec ciesz sie póki możesz...

taa taaaaa przykro mi bardzo ,ale życie mnie i tak już wystarczajaco pokopało po dupie ja sie nie poddaje;) i nie nastawiaj mnie tak bo nic ci to nie da:] troszke optymizmu,a nie jakbys miala 80lat na karku z ciężką chorobą bez przesady ...jak chcesz to w życiu poradzisz sobie z uśmiechem na twarzy bedzie ciężko bo nikt tego nie powiedzial,ze tak nie ma być,ale jak to sie wytrzyma to bede miec z tego ogromną satysfakcje:):D

może ty mnie rozdepczesz?????????????:O:O

jak chcesz to cie rozdepcze :D

młoda jestes i głupia starsza jestem od ciebie o 2lata a niose ze soba wiekszy bagaz doswiadczen niz ta twoja babcia 80letnia. ciesz sie smarkulo poki jeszcze mozesz

kurwa:O ale ja jestem głupia... tak go kocham a wszystko pieprze:(:(

bagaz w znaczeniu dziecko...

ty jestes smieszna:D smarkulo,a o 2lata jestes starsza? to po 1. a po 2 jakims prawem mnie oceniasz ?>? bo co bo cie zazdrosc zżera ,ze ciesze sie z tego jak mi sie ułozylo w życiu? to ty nic nie wiesz o życiu,a na dodatek jestes nadpobudliwa idz z tym do psychiatry niech ci pomoga ;] nim bedzie za pozno bo zapewne jestes zakompleksiona ..przykro mi,ale jesli tak jest to stań na nogi wreszcie,a nie bedziesz innych pojezdzac troszke kultury ;) krzywdy nikomu nie robie tym co pisze,a ja nie masz ochoty czytac tego co tu smaruje to nie rob tego i daj spokoj po co ci to;)

do ponawiaczto nie pieprz tego hehe proste:P jesli wiesz co robisz zle to zacznij to kontrolować ;) uda Ci sie ;* wierze!

ja tez jestem szcześliwa ale własnie z powodu swojego chłopaka, kocham Go tak bardzo...

a Ty nie jestes za młoda na chłopaka ja ma tyle lat co Ty ale skoro jest Ci dobrze tak jak jest to po co to zmienac :)

h możliwe,ze tym bagażem jest dziecko,ale jak to prawda to ono kiedys dorośnie i bedziesz miala na kogo liczyc ;) fajnie jest mieć młodą mamę :P sama bym tak chciala,ale niestety:P moja mama ma 52lata:D ledwno sie dogadujemy jestem na krotkiej smyczce trzymana ,ale to dobrze :P przynajmniej sie nie staczam:)

hehe możliwe ,ze nie jestem za młoda;d mimo,ze zawsze myslalam sobie jestem jeszcze dzieckiem:D nie powinnam nikogo miec... a ten chlopak(moj przyjaciel) ma 19lat ;P troszke dla mnie hmm za duża chyba granica..wiadomo to facet;) mimo,ze dogadujemy sie rewelacyjnie jakby tej roznicy wieku nie bylo:D umiemy o wszytskim mowic mamy nawet tematy o polityce,nauce,sporcie ,a nie jak to wiekszosc pań myśli o sexie;)

moj tez ma 19 lat i przyznam szczerze ze czasami mam problemy z rodzicami zwłaszcza z tata on sie o mnie tak martwi i nie moze sie pogodzic ze mam chlopaka (po raz pierwszy) to czasami przysparza mi duzo kłopotów i jestem nieszczesliwa ze on siedzi naburmuszony gdy ja z moim Kochanym gdzieś wychodze albo sie spotykam, ale jestem zakochana!!! Achhhh

upuupupup

haha :D skad jaaa to znam?:D ja wlasnie chyba przez rodzicow boje sie z nim byc;) bo to dla mnie wstyd jakbym go nie mogla do siebie zaprosic..:PP

nie no mnie tez trzymaja krotko ale znaja go i lubia bo to wspaniały chłopak tylko wiadomo ojciec sie boi, ale musi sie przyzwyczaic ze dorastam i juz nie zatrzyma tego. Jestem odpowiedzialana i nie chce zawiesc nikogo a w szczegolnosci moich rodziców. Jestem z nim & miesiecy, teraz jedzie na studia :( i tu sie pojawia duga strona tej wspaniałej miłosci, nie wiem jak to zniose chociaz bd nas dzieliło 100 km to jednak i tak bd cięzko

7miesięcy*

oj domyślam sie co czujesz:( jesli to prawdziwa miłosc to przetrwacie:) a za rok lat 18 to sobie tam do niego pojedziesz:D

dobra ide spac fajnie sie gadalo :) dobranoccccc

dzięki równiez dobrze mi sie gadało :) papapa:**