Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juuuuż

Marwaski wszystkich krajów łączcie się!

Polecane posty

Gość juuuuż
Jakkolwiek by nie rozważać,Marwaskom nie grozi wyginięcie,bopatrzcie tylko jakie na nich duże zapotrzebowanie!SŁOŃCA WY MOJE!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ nikt nie życzy marwaskom wyginięcia- bez nich życie kobiety nie byłoby już tak ciekawe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
wiekszosc osob na tym forum uwaza, ze kiedy ktos oznajmia, ze potrzebuje pomocy i ze chce sie powiesic to najlepsza pomoca jest pobiec mu szybciutko po line Z USMIECHEM i koniecznie wyrazic zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ciekawa JAK można pomóc tej tam Gniazdo? ta kobieta powinna być pod opieką psychologa... może nawet psychiatry :-o brakuje jej zdrowego, siarczystego wkurwu na Marwaska i sytuację, takiego wkurwu, od którego zaczyna się zdrowienie :) więc może ten topik jej ów wkurw zapewni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
15:09 komiczne (komicznie@o2.pl) nie dostałem zadnej strony internetowej... ten topik już nie istnieje, więc nie jestem w stanie ci udowodnić. Ale nakreślę o czym był i kiedy, może pamięc ci ruszy :P Daawno temu pojawiła się afera dotycząca niepranego prześcieradła na którym rzekomo niejaki Atmo uwiódł uczestniczkę forum. Byłes pierwszym lub jednym z pierwszych z linczujących osobnika. Zaproponowałeś mu nawet gratisowo 5 kg Jelpa, aby uprał sobie prześcieradła. W tym momencie osobiście podałam ci na topiku linka do strony na której ludzie w cięzkiej sytuacji materialnej prosili o jakąkolwiek pomoc. Skoro chciałeś fundować proszek :P, to znalazłam ci chętnych na odbiór :P. Zadeklarowałeś wówczas, że to zrobisz.... Jak widać po twojej króciutkiej pamięci - nie zrobiłeś. Nie będę się wdawać z tobą w kolejną polemikę dlaczego kopanie leżących NIE JEST dobrym uczynkiem. Nie jesteś partnerem do tej dyskusji niestety. Abyś był - musiałbyś przeżyć jakąś traumę związaną z dramatycznym nadużyciem twojego zaufania, bo tylko takie doświadczenie byłoby ci chyba w stanie otworzyć oczy na to co czują ludzie których tu tak bezmyślnie kopiesz swoimi wypowiedziami. Sądzę jednak, że jesteś zbyt słaby, aby takiemu doświadczeniu podołać. Bo wymądrzanie się w tonacji " trzeba było uważać" świadczy nie o twojej sile, ale własnie o słabości. W tym kontekście nie dziwi mnie twoja awersja i wulgarne teksty jakimi określasz niektóre kobiety przynoszące tu swoje żale. Ty tak naprawdę to chyba nie z nimi walczysz, ty walczysz aby nie zobaczyć swojej własnej słabości... A od gniazda bądź uprzejmy się odpitolić. Do pięt nie sięgasz lasce. Mało tego - wyjątkowo selektywnie odbierasz jej wypowiedzi. To właśnie ty, mały tchórzliwy człowieczku widzisz tylko to, co chcesz widzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
Nie-ja (tojanieja@gmail.com) ja jestem ciekawa JAK można pomóc tej tam Gniazdo? ta kobieta powinna być pod opieką psychologa... może nawet psychiatry brakuje jej zdrowego, siarczystego wk**wu na Marwaska i sytuację, takiego wk**wu, od którego zaczyna się zdrowienie więc może ten topik jej ów wk**w zapewni? Ten i temu podobne w tonacji topiki zapewnią jej jedynie świadomość, że świat jest pełen tylko marwaskopodobnych pozbawionych empatii indywiduów. Chcesz wiedzieć JAK? Przeróżnie. Natomiast ograniczając się do działalności forumowej wystarczy poczytać ZA CO gniazdo dziękuje uczestnikom topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3750293&start=480 i co chciała zakładając ten topik znaleźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak swoją droga to zgadzam sie z Komiczne. Niby leżącego się nie kopie, ale gniazdo i twory gniazdopodobne mają taką właściwość, że dopóki nie kopnie się ich siarczyście w dupsko to będą leżeć z ochotą i rozkoszować się własnym nieszcześciem. Pozorne współczucie okazywane gniazdu jest tak naprawde dobijaniem tej kobiety, która dopóki znajdzie posłuch, dopóty będzie pławić się w smutku. Wyrwac ja z tego marazmu może jedynie brak zainteresowania, wtedy podniesie sie, otrzepie i łaskawie moze pocznie cos ze swoim zyciem, na co, wierzcie mi, stac ja, tylko ze aktualnie zajęta jest użalaniem sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
klulewno, pogadamy na ten temat jak znajdziesz się w sytuacji analogicznej do sytuacji Gniazda, ok? Bo farmazony takie piszesz, że aż ciężko się czyta. ale gniazdo i twory gniazdopodobne mają taką właściwość, że dopóki nie kopnie się ich siarczyście w dupsko to będą leżeć z ochotą i rozkoszować się własnym nieszcześciem Czy ty sobie zdajesz sprawę, że pisząc o Gniazdo piszesz o kobiecie, która stanąwszy wobec wyboru: aborcja czy leki dla nienarodzonego dziecka ( leki te rujnują zdrowie matki) wybrała leczenie dziecka? Ze co tydzień jeździ na transfuzje krwi dla nienarodzonego dzieciątka żeby dać mu szanse przeżycia? Jeździ ze świadomością, że ojciec dziecka nie tylko ją zostawił w ciązy ale także nie chce dać swojej krwi dziecku? czy ty sobie zdajesz sprawę co ty w ogóle piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
trtr dlaczego więc mamy "zejść z tej dziewczyny" skoro ona sama zaprasza do pośmiewiska z niej? ja tam czasem lubię czynić bliźnim wg ich upodobania (chociaż oryginalny topik o Marwasku jest dla mnie nie do strawienia więc nie zaglądam już) Sądzisz, że ktoś kto pisze tu o swoich przeżyciach wewnętrznych i swoim życiu robi to po to, aby zostać wykpionym przez ignorantów emocjonalnych siedzących przed kompem w cieplutkich fotelach i jako jedyny życiowy dylemat mających pytanie: otworzyć chipsy paprykowe czy raczej te o smaku zielonej cebulki? Przyjmij moje wyrazy najszczerszego współczucia wobec tego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
wnuk smirnofa wiekszosc osob na tym forum uwaza, ze kiedy ktos oznajmia, ze potrzebuje pomocy i ze chce sie powiesic to najlepsza pomoca jest pobiec mu szybciutko po line Z USMIECHEM i koniecznie wyrazic zrozumienie Chyba nie do końca zrozumiałeś o czym tu mowa. Chyba, że twój dziadzio :P aplikowany w nadmiernych ilościach zatarł ci już różnicę między zdaniami: chcę sie powiesić a chcę urodzić swoje dziecko, niezależnie od okoliczności w jakich się znalazłam i od stopnia zagrożenia ciąży :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"banda pajaców z komiczne na" Z DOŚWIADCZENIA wiem, jak bardzo szkodliwe jest babranie się we własnej, romantycznej (nie od romansu, ale od Romantyzmu) wizji własnego życia oraz toksycznego związku. Z DOŚWIADCZENIA wiem, że JEDYNE, co działa, to uznanie, że rzeczywistość jest inna, niż wyobrażenia, niż wizja pielęgnowana w główce i WKURWIENIE SIĘ, bo to daje adrenalinę, a ona z kolei siłę niezbędną do wygrzebania sie z gówna, w jakim się tkwi. pamiętam, jak mnie irytowały racjonalne tłumaczenia moich przyjaciół, którzy patrzeć nie mogli, jak sama się pogrążam w rojeniach i "szlachetnym cierpieniu". jak sobie przypomnę swoją głupotę, to mi się śmiać chce. uważam za wysoce szkodliwe sianie gniazdowej propagandy, ponieważ kafe czytają tabuny niedorosłych panienek, które zaszczepiają w sobie takie romantyczne wizje, takie infantylne ględzenie. miłość powinna dawać SIŁĘ i RADOŚĆ. jeśli nie daje, należy ją odrzucić i zawalczyć o siebie. zwłaszcza jeśli ma się mieć dziecko. moje zdanie nie wynika z braku wrażliwości, ale z DOŚWIADCZENIA. nie analogicznego, ale nie mniej traumatycznego. Gniazdo nie potrzebuje żeby się nad nią litować, użalać, a najmniej potrzebuje żeby ją utwierdzać w sensie babrania się w marwaskologii. potrzebuje KOPA W DUPĘ żeby zaczęła myśleć racjonalnie i zadaniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
z DOŚWIADCZENIA WIEM, że jak wali ci się świat na głowę możesz się wkurwić i faktycznie dasz radę. Pomyślisz zadaniowo, wykopiesz co do wykopania, poukładasz co do poukładania i będzie ok. Pod jednym wszakże warunkiem. ZE BĘDZIESZ MIAŁA SIĘ CZEGO ZŁAPAĆ. Ze w twoim zyciu będzie choć jedna osoba która da ci wiarę że marwaskopodobne indywiduua nie sa wszechobowiązującą normą i to, że tak trafiłaś było po prostu błędem w wyborze polegającym na twoim przymykaniu oczu ukrytych za różowymi okularami na oczywiste sygnały wysyłane przez byłego partnera. Z DOŚWIADCZENIA WIEM jednakże, że są sytuacje, kiedy nie masz nikogo dookoła siebie, a ilość problemów jakie na ciebie spadły przerasta na daną chwilę twoją wytrzymałość. Wtedy, droga nie-ja sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Czarny dół w którym się znajdujesz po lekturze takich wypowiedzi staje się jeszcze czarniejszy. Nikły promyczek nadziei jaki w sobie jeszcze tu doniosłaś gaśnie. Każdy bezduszny post urasta do rozmiarów kolejnego kamienia rzuconego w twoim kierunku. Takie doświadczenia też masz? Wątpię, bo gdybyś miała to nie pisałabyś tu o kopach w dupę. Strategia polegająca na kopaniu w dupę cierpiących wyeliminuje najsłabszych... i dopiero wówczas okaże się prawdziwa :P Wyczytałam kiedyś bardzo mądre zdanie: słaby to ten kto bardziej potrzebuje miłości... Polecam je wdzięcznie twojemu przemyśleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bandy pajacow
ale my wszyscy wiemy, ze gniazdo jest w ciezkiej sytuacji. Powstalo 30 stron na ten temat :D Tyle ze jest w ciezkiej sytuacji, i jest kretynką. To sie nie wyklucza, a zagrozona ciąża nie sprawia, ze komus przybedzie oleju w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Takie doświadczenia też masz? " podobne. żyłam wiele lat (ok 11) w przekonaniu, że marwaskopodobne indywiduum jest jedynym, na co mogę liczyć. dostawałam od niego po ryju (nie fizycznie) i tylko szeroko otwierałam oczka ze zdziwienia, że to tak można, a tkwiłam dalej, właśnie przez romantyczność duszy mej :P, która widziała w nim piękno. i pisałam wiersze i szukałam pocieszenia w szamańskich ideologiach i innych bzdetach. bleech. generalnie chujnia z grzybnią pani kochana :) może to kwestia mojego wrednego charakteru, może i tak. ale wiem, ze nie pomagało mi głaskanie po główce i teksty w stylu "nie martw się, kochana, będzie dobrze, jesteś taka cudownie wrażliwa, taka piękna we wśrodku, że na pewno wszystko sie ułoży".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"banda pajaców z komiczne na z DOŚWIADCZENIA WIEM" piszesz o swoich doswiadczeniach :D i jak widać gówno Cie one nauczyły, bo nadal jak mantre powtarzasz potrzebe pomocy ekshibicjonistom i falgelantom emocjonalnym :D Są ludzie, ktorzy ucza sie na swoich błędach i tacy, ktorzy sie nie uczą... Masz nieszczescie nalezec do tej drugiej grupy... Nie-ja, wyciągnela nauke ze swego postepowania, Ty nie i stąd Twoja empatia w kierunku gniazda... Ona jest usprawiedliwniem Twojej twardogłowości, Twojego ciągle życzeniowego patrzenia na świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ona wlasciwie
nie usunela tej ciazy? nie jest chyba jeszcze az tak stara, zeby nie miec szansy na nastepne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gniazdo nie jest piekna.. jest żałosna daje głowe, że gdyby poznała normalnego faceta, zostawiłaby go bez mrugniecia okiem, dla pieknoumysłowego Marwasa... bo przy takim normalnym, nie moglaby sie umartwiać i egzaltować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie usunela tej ciazy? nie jest chyba jeszcze az tak stara, zeby nie miec szansy na nastepne dziecko?" przecież taka ciąża to szansa na wiele miesiecy życia w bólu i udreczeniu - nie mozna marnować takich okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
nie ja: rozumiem, to niejako część pierwsza mojej wypowiedzi. Pytanie brzmi: czy wydostałabyś się z tej sytuacji widząc, że ABSOLUTNIE NA NIKOGO nie możesz liczyć, nawet jeśli to liczenie na kogoś oznacza tylko i wyłącznie słowa: popełniasz błąd w tym a tym miejscu zamiast słów które dominują w wypowiedziach komiczne: nieuleczalna idiotka której nie warto pomagać? komiczne: piszesz o swoich doswiadczeniach i jak widać gówno Cie one nauczyły, bo nadal jak mantre powtarzasz potrzebe pomocy ekshibicjonistom i falgelantom emocjonalnym Podziwiam wyrafinowaną elegancję wypowiedzi :P Człowiek potrzebujący pomocy jest dla mnie przede wszystkim człowiekiem potrzebującym pomocy. Jeśli mogę mu pomóc - to mojej pomocy. Moje doświadczenia uwrażliwiły mnie na wołanie o pomoc, nawet jeśli tą pomocą jest jedno krótkie zdanie: dziękuję że jesteś. Ona jest usprawiedliwniem Twojej twardogłowości, Twojego ciągle życzeniowego patrzenia na świat... Komiczne to co napisałeś w tym zdaniu w psychologii nosi nazwę: mechanizm projekcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Podziwiam wyrafinowaną elegancję wypowiedzi" jak rozumiem wielokrotnie obrazanie mnie jest wg Ciebie eleganckie? :D "Człowiek potrzebujący pomocy jest dla mnie przede wszystkim człowiekiem potrzebującym pomocy. Jeśli mogę mu pomóc - to mojej pomocy" No własnie i w tym jest Twoj problem, ze pomimo doswiadczen nie zrozumialas, ze nie pomagasz jej, tylko koisz w bólu... przynosisz jej chwilowe stany ukojenia, ktore w niczym nie zmienia jej sytuacji, nie ucza jej niczego... to tak jak z zonami alkoholikow... wchodza na net, czytaja slowa otuchy, czuja sie lepiej i wracaja podbudowane do rzeczywistosci w ktorej sa prane po mordzie.. i tak codziennie... a najslabsze osobniki zawsze odpadna... Ty nie jeste dobra... Ty masz po prostu egoistyczna potrzebe "pomagania" innym i realizujesz te pomoc w taki sposob, jaki jest dla Ciebie wygodny, jaki TOBIE sprawia przyjemnosc a nie w taki, jaki jest skuteczny... Taka jest prawda egoistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Coś mi sie zdaje, że to troche za wcześnie na wybijanie z głowy owego Marwaska. Ona sama przechodzi właśnie psychiczną chemioterapię mającą na celu usunięcie go, a że ludziom patrzącym na to wszystko z boku jej wyznania wydają się nielogiczne.... a czy miłość szczególnie taka jest logiczna? Mam nadzieję że następnym etapem będzie niechęć połączona z pogardą do owego pana, co będzie świadczyło opowrocie do zdrowia. A porządny kop w tyłek będzie sie należał niestety wtedy, kiedy Gniazdo poszuka sobie kolejnego Marwaska,ale mam nadzieję że nie będzie to konieczne, bo z MARWASKÓW DA SIĘ SKUTECZNIE WYLECZYĆ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pytanie brzmi: czy wydostałabyś się z tej sytuacji widząc, że ABSOLUTNIE NA NIKOGO nie możesz liczyć, nawet jeśli to liczenie na kogoś oznacza tylko i wyłącznie słowa: popełniasz błąd w tym a tym miejscu zamiast słów które dominują w wypowiedziach komiczne: nieuleczalna idiotka której nie warto pomagać?" ja przepraszam, ale czy naprawdę uważasz, ze głaskanie po główce, użalanie się i powtarzanie jak mantrę "będzie dobrze" POMAGA? wyobraź sobie, że byłam SAMA, zdana NA SIEBIE. byłam w obcym kraju, tysiące kilometrów od przyjaciół, rodziny, bliskich mi osób. jedyny kontakt to był internet. jedyne rozmowy to ludzie wirtualni. tam było obco, tam były imprezy, alkohol, dragi i przypadkowy seks. tam była równia pochyła. i byłam w tym SAMA, bo tam nie było nikogo, kogo bym obchodziła. ludzie mi bliscy nawet nie wiedzieli w jakim jestem stanie. byłam sama psychicznie i fizycznie. i dopóki się nade mną użalano, pogrązałam się jeszcze bardziej w myśleniu jaka to ja jetem biedna i nieszczęśliwa. aż w pewnym momencie moja psiapsióła (niech będzie błogosławiona po stokroć) napisała mi, że ma mnie dość, że ja się uwielbiam umartwiać, że jestem żywym wzorcem z Sevre męczennictwa, masochizmu i prywatnej martyrologii, że nie może patrzeć, jak sobie robię kuku, że ja tak naprawdę uwielbiam swoje cierpienie i potrafię jak nikt przekształcić zwykłe skurwysyństwo w przejaw głębi intelektualno-emocjonalnej.wiele słów wtedy padło, które bolały, ale osiągnęła swój cel - WKURW. zdrowienie nie zaczęło sie od razu, ale ziarno zostało zasiane. bunt jest podstawą zmian. prosta prawda historyczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banda pajaców, z Komiczne nie ma sensu dyskutować, bo on jest jak koń: klapki na oczach i \"Wiśta wio!!!\" byle do przodu, nawet po trupach :D Jest zbyt zawzięty i zaślepiony swoimi racjami żeby choć w połowie pojąć co Ty piszesz i o co Tobie w ogóle chodzi :D Ach, i ma jeszcze nieuleczalną wadę: nie odpowiada na niewygodne dla niego pytania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda pajaców z komiczne na
inkwizycja: trafna wypowiedź komiczne: przecież sam wielokrotnie piszesz że ciebie się nie da obrazić :P "Podziwiam wyrafinowaną elegancję wypowiedzi" jak rozumiem wielokrotnie obrazanie mnie jest wg Ciebie eleganckie? "Człowiek potrzebujący pomocy jest dla mnie przede wszystkim człowiekiem potrzebującym pomocy. Jeśli mogę mu pomóc - to mojej pomocy" No własnie i w tym jest Twoj problem, ze pomimo doswiadczen nie zrozumialas, ze nie pomagasz jej, tylko koisz w bólu... przynosisz jej chwilowe stany ukojenia, ktore w niczym nie zmienia jej sytuacji, nie ucza jej niczego... to tak jak z zonami alkoholikow... wchodza na net, czytaja slowa otuchy, czuja sie lepiej i wracaja podbudowane do rzeczywistosci w ktorej sa prane po mordzie.. i tak codziennie... a najslabsze osobniki zawsze odpadna... Ty nie jeste dobra... Ja nie jestem dobra, w tym się z tobą zgodzę :P. Nie mam nawet egoistycznej potrzeby "pomagania". Ja CZUJĘ cudze cierpienie tak, jakby było ono moim własnym. I tym się różnimy, bo ty niestety nie czujesz. Niepojęte jest dla mnie natomiast to dlaczego uważasz, że to powód do dumy :O Ps - jestem pierwszą osobą która żonie alkoholika czy marwaska powie: przestań myśleć o nim, zacznij o sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" klapki na oczach i \"Wiśta wio!!!\" byle do przodu, nawet po trupach Jest zbyt zawzięty i zaślepiony swoimi racjami\" oczywiscie pani \" banda pajaców z komiczne na\" jak widac w tym temacie przyjmuje zdanie innych i uznaje je :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestem pierwszą osobą która żonie alkoholika czy marwaska powie: przestań myśleć o nim, zacznij o sobie" cudownie.. i uwazasz, ze sprawcza siła Twych słów doprowadzi do cudownej zmiany? :D to co powiesz gniazdu, mowily jej seki osob... jaki efekt? a no wlasnie taki jak czytamy - żaden...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
"Sądzisz, że ktoś kto pisze tu o swoich przeżyciach wewnętrznych i swoim życiu robi to po to, aby zostać wykpionym przez ignorantów emocjonalnych siedzących przed kompem w cieplutkich fotelach i jako jedyny życiowy dylemat mających pytanie: otworzyć chipsy paprykowe czy raczej te o smaku zielonej cebulki?" Sądzę, jak już wyżej pisałam, że ktoś pisze egzaltowane teksty budzące mdłości żałosnym doborem słów i długością monotematycznych wynurzeń po to żeby użalać się nad sobą. Ale to nawet nie musi mnie obchodzić bo omawiana osoba pisze w jakimś celu lub bezcelowo, a ja jeszcze z innego powodu. Ot, taki urok forum. (Hmmmm... nie mam chipsów. Czy zrobić sobie zatem jeszcze jedną kanapkę z makrelą i czy nie jem zbyt tłusto dla mojej wątroby?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Hej, hej! Mam pytanie do osób którym zdarzyło się zaglądać w przywoływany topik. Otóż znalazłam go i widzę że tam na pierwszych stronach autorka właściwie jest zamknięta we własnym świecie. Czy ona cały czas pisała tak jakby wciąż zwracała się do Marwaska i co najwyżej pośrednio zwracając się do uwag adresowanych do niej?? (Może ona po prostu chora psychicznie jest?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
pośrednio ODNOSZĄC się do uwag adresowanych do niej* miało być sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×