Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anta.res

Komunia a niechciana obecność ojca dziecka na niej

Polecane posty

Gość anta.res

Słuchajcie, mam problem. Mam 9 letniego syna, a od 6 lat nie mieszkam razem z jego ojcem, bi się okazał niezłym psycholem, znęcającym się nade mną kosztem dziecka. Obdijało mu, żeby mi zrobić na złość. Teraz zbliża się komunia i powiem szczerze nie mam ochoty go widzieć na oczy. Do tej pory skręca mnie w żołądku gdy przyjeżdża po dziecko. Co mam zrobić, bo nie wiem? W kościele może sobie być, byle tylko nie poszedł na przyjęcie. A nawet jakby nie było go w kościele to bym się nie zmartwiła. I co z tym fantem zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
a czego chce twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzywdzisz dziecko :o A zresztą to ojciec, ma pełne prawo uczestniczyć w życiu, dorastaniu i rozwoju swojego dziecka. Tobie chuj do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
no to akurat nie ma znaczenia. mamusia nie chce widzieć byłego i to jest najważniejsze. bo przecież dziecko jest tylko po to zeby można za jego pomocą wymuszać różne ustępstwa na ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anta.res jeżeli dziecko chce, zeby ojciec był, to mu nie możesz odmówić. A swoją drogą, to partycypował w kosztach imprezy? Kochający tatuś? A Ty Camp Nou nie bądź chamski. Ojciec ma prawo. Ojciec psychol nie. I to Tobie ch*j do tego, co ona sobie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec nie musi uczestniczyć w przyjęciu - zwyczajnie go nie zapraszasz i tyle. Oczywiście może być w kościele. Co do niektórych wypowiedzi - nie zawsze lepszy jakikolwiek ojciec niż żaden. Więc darujcie sobie głupie gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinnas zabierac dziecku ojca tylko dlatego ze sie z nim nie dogadujesz i ze juz nie jestescie razem, ojciec to ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z \"Wyszłam z kąpieli\" , czasem znacznie lepszy brak ojca niż ojciec psychol czy łajdak albo alkoholik! Wy macie chyba wodę z mózgu, ludzie i nie myslicie. Banały sypiecie że żal D U P E ściska czytać! Uważam, że może być w Kościele, jeśli chce. Ale jeśli to ja organizuję przyjęcie dla dziecka to ja mam prawo do swojego zdania. Jeśli to jest rzeczywiście psychol, to bym nie zaprosiła i koniec. To wszystko w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anta.res
Ojcu dziecka nie zabieram. To, że go nie cierpię ojcu nic do tego. Jak zadzwoni wcześniej, a syn nie ma planów, np. urodziny kolegi czy inny wyjazd to go zabiera. Zresztą dziecko nie zawsze chce do niego jeździć. Poza tym ma o tyle dobrze, że pozwalam temu tatuśkowi zaplanować urlop wakacyjny wcześniej, a ja dostosowuję się do niego...... I co!!!!!!!!!!!!!!! Ma to kompletnie w d.......... Minęło półtora miesiąca wakacji a on nie dzwonił, nigdzie z nim nie jedzie. Wziął go tylko na sobotę i niedzielę. I szybko odwiózł. Na ferie było to samo. Więc to nie ja robię problemy, tylko temu tatusiowi się nie chce..... I proszę się mnie nie czepiać, bo to nie wy z dzieckiem po nocach nie spaliście, bo tatuś dostał napadu szału i książkami o północy rzucał a mały dwulatek leżał w łóżku i beczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anta.res
za dużo mi się naklikało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LepiejZgrzeszyćIżałować...
Być może masz rację ale j.w dziecko jeśli chce widzieć ojca to powinnaś się na to zgodzić,a na przyjęciu być nie musi.Nie możesz mu powiedzieć jeśli będzie chciał pójść na przyjęcie,że np.nie życzysz sobie jego obecności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antares
Same j... tutaj się odzywaję. Nic tu po mnie. 0% kultury. A wyzywać na forum mi się nie chce. Chyba piszą tutaj tylko ci, którym się nudzi. Kończę temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×