Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aleeeeeeees

ZAGADKA KTÓRA OD ZARANIA DZIEJÓW NURTOWAŁA LUDZKOŚĆ

Polecane posty

Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia (metoda praktyczna). Najpierw trzeba znaleźć niedźwiedzia, podejść do niego po cichutku i kopnąć go w jaja, oczywiście z całej siły. Następnie sp.ierdalamy i teraz: - jeżeli sp.ierdalamy a niedźwiedź nie goni nas - to jest to miś pluszowy. - jeżeli sp.ierdalamy na drzewo a niedźwiedź wchodzi za nami - to jest to niedźwiedź brunatny. - jeżeli sp.ierdalamy na drzewo a niedźwiedź zaczyna nim trząść tak, że spadamy w jego łapska - to jest to niedźwiedź Grizzly. - jeżeli sp.ierdalamy na drzewo a niedźwiedź wspina się za nami i wpieprza liście - to jest to miś koala. - jeżeli sp.ierdalamy i nigdzie nie ma drzew - to jest to niedźwiedź polarny. A jak sp.ierdalamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - to jest to miś Kolargol - największa pi.zda wśród niedźwiedzi. A jeżeli sp.ierdalamy, a niedźwiedź goni nas z biszkoptami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- jeżeli sp.ierdalamy i nigdzie nie ma drzew - to jest to niedźwiedź polarny. A jak sp.ierdalamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - to jest to miś Kolargol - największa pi.zda wśród niedźwiedzi. :d :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop******lam dziś każdemu
o znawca misiów i niedźwiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszedł facet do lasu. Tak łazil i łazil, że w końcu zabłądził. Chodzi wiec po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramie. Odwraca głowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedź, rozespany, wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi: - Co tu robisz? - Zgubilem sie - odpowiada facet - Ale czego sie kurwa tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz - Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc - No to kurwa ja uslyszalem. Pomogło ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwaj znudzeni krupierzy siedzieli przy stole z ruletka \"gdy do kasyna weszla bardzo atrakcyjna blondynka. Podeszla do stolu i zadeklarowala zaklad na 20 tys. dolarów na konkretna liczbe. Zaraz potem dodala: - Mam nadzieje, ze to wam nie bedzie przeszkadzac, ale naprawde szczesliwe zaklady obstawiam kompletnie nago. Po czym zrzucila z siebie suknie, bielizne i buty i rozkrecila talerz ruletki z okrzykiem: Mamusia potrzebuje pieniazki na nowe ubranko! Chwile pózniej juz wykrzykiwala: - TAK! TAK! WYGRALAM! NAPRAWE WYGRALAM! Podskakiwala przy tym jak mala dziewczynka i obejmowala kazdego z krupierów. Zaraz potem zebrala wszystkie pieniadze i swoje rzeczy i predko opuscila kasyno. Krupierzy nieco zaklopotani popatrzyli na siebie, po czym jeden z nich zapytal drugiego: - Ty, a co ona wlasciwie obstawiala? Drugi odparl: - Nie mam pojecia, myslalem, ze Ty to sprawdzasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maż z żoną ulegli bardzo poważnemu wypadkowi. Po kilkunastogodzinnnej operacji żony do męża wychodzi lekarz i mówi: - Proszę Pana, na początek dobra wiadomosć, żona operację przeżyla. Mąż wyraża radość. - No tak, mówi lekarz, ale wie Pan, muszę Pana poinformowac o paru sprawach. Otóz: po pierwsze - ta operacja nie jest jedyna, żona musi przejść jeszcze bardzo poważny zabieg w specjalistycznej klinice, tego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to około 70-80 tysięcy złotych. To nie wszystko, żona wymagać będzie dlugotrwałej, w zasadzie dożywotniej rehabilitacji w bardzo specyficznych warunkach, nie muszę dodawać, ze nie refunduje tego NFZ, koszt miesięczny to jakieś 2 000 PLN. No i ponadto żona jako inwalida wymagać będzie specjalistycznego sprzętu i środków higienicznych, to kosztuje jakieś 1500-2000 PLN mięsiecznie, oczywiście NFZ w żaden sposób w kosztach nie partycypuje. Zapada cisza. Wtem lekarz klepie męża w ramię i mówi: - Eee, żartowalem, nie żyje!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet w nieoświetlonej uliczce przejechał przechodnia. Zatrzymuje się, ostrożnie otwiera drzwi i pyta niepewnie: - Żyje pan? - A co? Będzie pan cofał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę: - Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan? - 30. - No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam234312
Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów. Ona opowiada: - Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agenci CSI
a mnie najbardziej nurtuje czemu taki bystrzacha jak ty nie mogl napisac "spi­erdalamy" normalnie tylko z jakas kropka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wiejskim przystanku, gdzie od dawna już autobusy nie kursują, siedzą trzy koleżanki i pestki z dyni łuskają, nuda na całego, lekko kaleczona rzadkim rechotem. Niespodzianie zza zakrętu wyjeżdża stary brudny ciągnik, bez kabiny i podjeżdża pod przystanek. Zza kierownicy wychyla się zarośnięta morda miejscowego autochtona, która przekrzykując warkot rzuca. - Mirka! Mirka! - Czego? - Idziemy na ruchaczkę? Mirka szturchając koleżanki, z uśmiechem i wyrazem błogości na twarzy. - Wie, jak mnie podejść, nosz kurde, wymiękam przy nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi dres napakowany fest z niunią przy boku. Umysł jej i jego nie skalany żadną myślą. Siedzą i czekają na pewną dziennikarkę, która ma przeprowadzić z nim wywiad. W końcu przychodzi. Zadaje pytania, ale mięśniak na każde odpowiada: - yyyyyyy... - yyyhy.... - no... - eeee... W końcu zdenerwowana dziennikarka mówi: - Dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa? A mięśniak na to: - Jem niom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mis_s
Co mis uszatek je na donbranoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mis_s
niedzwiedz z biszkoptami? to wtedy jest to brat_niedziwiedz proste :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mis_s
Oczywiscie biszkopty zamiennie z tostami :P Odpowiedz na zagadke o Uszatku : Pora na dobranoc! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie myśliwy do lasu na niedźwiedzia. Chodzi po lesie, chodzi, aż w końcu go znalazł. Celuje, BACH strzela. A niedźwiedź mówi: -Ej ty myśliwy, albo dasz mi się wyruchać, albo cię zabiję. No to myśliwy nadstawia dupy. Następnego dnia wział lepszą strzelbę, sytuacja sie powtarza. Trzeciego dnia myśliwy wziął karabin maszynowy.Celuje do misia, oddaje 200 strzałów i nic. A misio mówi: -Ty chyba na niedźwiedzie tu nie przychodzisz?! Uszatek był niepewny, śpiewał publicznie o swoim kalectwie "bo klapnięte uszko mam" :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×