Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość llllollllalllllllallllllllllal

uderzył mnie ale tłumaczy że to z troski o mnie

Polecane posty

Gość llllollllalllllllallllllllllal

słuchajcie ja wiem że niec nie usprawiedliwia bicia ale tu mam dylemat.. Wyszłam do kolezanki na półgodziny,ale nagle wpadlysmy na pomysł że idziemy na impreze nie zadzwoniłam do niego telefon zostawiłam u tej kupleli wrociłam rano o 8.00 a wyszłam o 14.00..Mój chłopak jest troche nerwowy denerwował sie obdzwonił wsyztskie szpitale....jak przyszłam rano wpadł w szał..miał pretensje że sie denerwował że nigdy tak nie robiłam i zaczął mysleć że już nie żyje.Bo mieszkamy w Irlandi od niedawna nie znam tego kraju tak dobrze do tego w bardzo neciekawej dzielnicy.Uderzylł mnie 3 razyw twarz....teraz mowi że nie wie dlaczego tak sie zachował że nie panował ad sobą taki był zdenerwowany, na dobra sprawe ja go rozumiem bo jakby on zrobił mi coś takiego tez bym była zła..co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobił
jak chłop baby nie bije, to jej wątroba gnije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz się czym martwić. luuuuz. następnym razem weźmie patelnie, siekiera albo inny użyteczny sprzęt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jesteś nieodpowiedzialną
idiotką przedewszystkim:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrwerwe
całkowicie go rozumiem i ty pewnie też przywaliłabyś w twarz komuś kto tak wobec ciebie by się zachował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście ze tak
też bym ci wtłukła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jesteś nieodpowiedzialną
idiotką przedewszystkim:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mi tak facet zrobił, to bym mu sama przyłożyła...albo nie, takiego nieodpowiedzialnego gnojka wywaliłabym ze swojego życia i już .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jesteś nieodpowiedzialną
idiotką przedewszystkim:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bys sie zezloscila ale chyba go bys go nie uderzyla, glupiabedziesz jak zostaniesz ile jestescie razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bić Cię nie musiał, ale nieźle bym się wkurzyła jakby mi mój facet wyszedł na chwile i wrócił uradowany rano:o Nieźle się musiał martwić o Ciebie, że wydzwaniał do szpitali. Na jego miejscu olałabym Cię jak się tak nieodpowiedzialnie zachowujesz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z jednej strony zachowalas sie nieodpowiedzialnie bo przeciez on naprawde sie martwil, ale z drugiej strony nie powinien od razu Cie uderzyc, przeciez skoro Cie kocha to z jakiej racji tak robi ... Ehh ... mozliwe ze kiedys tak sie zdenerwuje ze az trafisz w szpitalu przez pobicie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllollllalllllllallllllllllal
jesteśmy razem półtora roku. ja bym go nigdy nie uderzyła bo ja ludzi nie boje:D ale on raczejnie uderzył mnie o to by zrobić mi krzywde czy dać nauczkę on o prostu tłumaczy że nei zapannował nad sobą całą noc nie spał dzwonił o szitalach a jak mnie zobaczył to te emocje musiały mieć gdzieś ujście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaję się bez bicia, że jakby mój facet wyszedł na chwilę i wrócił dnia następnego i nie odbierał telefonu, po całej nocy nieprzespanej dostałby na bank z liścia! I możecie mnie tu wyzywać od męskich bokserów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy bedzie panował nad soba jak go naprawde wkurwisz, bo wkoncu musi znalesc gdzies "ujscie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nnapewno bym nie wybaczyla
nie wybaczylbym mu.... zachowalassie nieodpowiedzialnie ale nic nie usprawiedliwia bicia.... jak sie tak mocno zdenerwowal to powinien zerwac a nie bic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllollllalllllllallllllllllal
o rany to nie prowokacja:O zreguły bicie było dla mnie jednoznaczyne z tym że należy odeiść ale nie wiedziałam że mnie to spotka..Podobnie jak doiero teraz dotarło do mnie że nie wszytsko jest białe albo czarne..i niby uderzył mnie ale..w tym wypadku..nie wiem troche inaczej patrze na to kierują mną sprzeczne emocje.w jednej chwili myśle że skoro uderzył to rzeba odeiść ale z drugiej jak sobie to wszytsko analizuje....to mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllollllalllllllallllllllllal
o rany to nie prowokacja:O zreguły bicie było dla mnie jednoznaczyne z tym że należy odeiść ale nie wiedziałam że mnie to spotka..Podobnie jak doiero teraz dotarło do mnie że nie wszytsko jest białe albo czarne..i niby uderzył mnie ale..w tym wypadku..nie wiem troche inaczej patrze na to kierują mną sprzeczne emocje.w jednej chwili myśle że skoro uderzył to rzeba odeiść ale z drugiej jak sobie to wszytsko analizuje....to mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllollllalllllllallllllllllal
o rany to nie prowokacja:O zreguły bicie było dla mnie jednoznaczyne z tym że należy odeiść ale nie wiedziałam że mnie to spotka..Podobnie jak doiero teraz dotarło do mnie że nie wszytsko jest białe albo czarne..i niby uderzył mnie ale..w tym wypadku..nie wiem troche inaczej patrze na to kierują mną sprzeczne emocje.w jednej chwili myśle że skoro uderzył to rzeba odeiść ale z drugiej jak sobie to wszytsko analizuje....to mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yellow sock
3 razy wpierdolil ci w twarz i ty jeszcze z nim jestes?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllollllalllllllallllllllllal
o rany to nie prowokacja:O zreguły bicie było dla mnie jednoznaczyne z tym że należy odeiść ale nie wiedziałam że mnie to spotka..Podobnie jak doiero teraz dotarło do mnie że nie wszytsko jest białe albo czarne..i niby uderzył mnie ale..w tym wypadku..nie wiem troche inaczej patrze na to kierują mną sprzeczne emocje.w jednej chwili myśle że skoro uderzył to rzeba odeiść ale z drugiej jak sobie to wszytsko analizuje....to mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mnie facet uderzyl, nie zobaczyłby mnie juz wiecej:) co z tego, ze to byla taka sytuacja, pomysl ze w przyszlosci, moze mu sie to zdarzac cześciej, wiec moja prosta rada to wiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mnie facet uderzyl, nie zobaczyłby mnie juz wiecej:) co z tego, ze to byla taka sytuacja, pomysl ze w przyszlosci, moze mu sie to zdarzac cześciej, wiec moja prosta rada to wiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amaleta, tak, dobrze, dziękuję :) Jak się z kimś jest, to wypadałoby brać pod uwagę uczucia tej drugiej osoby, to, że moze się martwić, czekać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia798
dobrze zrobił. Gdzieś się szlajała? czy ta koleżanka ma penisa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×