Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mademoiselle Menella

Samotne wychowywanie...

Polecane posty

Gość bo nie wiem
popieram;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Figlia
Popieram. Nie jestem jeszcze mama, ale wlasnie moja mamusia jest samotnie wychowujaca matka. Uwazam,ze cudownie wywiazuje sie ze swoich obowiazkow. Podziwiam ja,kocham z calego serca. To jest dopiero silna babka. Trzymam kciuki za wszystkie takie kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wiecej - lepiej zeby dziecko nie mialo zadnego ojca niz ma miec zlego ojca. Moja mama jest po rozwodzie. W tym momencie wychowuje mnie sama. Od jakis 5lat (teraz mam 20) nie utrzymuje kontaktu z ojcem (zerwal ze mna i z matka kontakty). I powiem wam, ze czuje sie lepiej jak zyje bez niego. Nie byl kryminalista, nie byl alkoholikiem ale potrafil zawsze psychicznie dokopac mi i matce, poza tym uwierzcie ze obrazek ostrych klotni rodzicow przy dziecku codziennie a tym bardziej obrazek jak \"tatus bije mamusie\" nie sa dla dziecka dobre. Lepiej zaden przyklad niz zly przyklad. Moja matka wychowuje mnie sama i dajemy sobie bardzo OK rade. Co do samotnego wychowania malutkiego dziecka - jezeli matka moze liczyc na pomoc rodzicow to da rade:) W innym wypadku wchodzi w gre macierzynski i pozniejsze opiekunki ale to tez jest wyjscie. Pamietajcie - KOBIETA JESLI CHCE TO POTRAFI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×