Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronika z krakowa

Czy zerwanie kontaktow z ex bedzie chamskie?

Polecane posty

Gość weronika z krakowa

W sumie to ja odeszlam, bylo miedzy nami duzo nieporozumien. Moze liczylam w glebi, ze on bedzie walczyl i probowal porozmawiac ze mna, naprawic. A teraz odzywa sie do mnie raz na tydzien, burzy moj spokoj. Niby zakopalismy topor wojenny ale jest mi tak ciezko:( Tydzien mija, nastawiam sie juz na nowe zycie a tu on dzwoni. Nie wiem czy nie przestac odbierac od niego telefonu tak bez wytlumaczenia gdyz boje sie, ze bedzie tak samo jak z moim poprzednim facetem, ktory dzwonil tak raz na tydzien a ja leczylam sie po nim az 3 lata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu zerwałabym kontakt, skoro tak będzie Ci łatwiej, to nad czym się zastanawiasz? To Twoje życie, rób tak, żebyś przeżyła je jak najlepiej... pozdrawiam :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech h
dlaczego niby chamskie? zerwaliście-nie masz żadnego "obowiązku" utrzymywać kontaktu-najlepiej odciąć się całkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uchacha
Jeśli nie chcesz rozmów z nim to po co się męczyć? Oczywiście takie nieodbieranie telefonów nie jest zbyt grzeczne, ale możesz to rozegrać w ten sposób, że wyślesz mu smsa z prośbą o niekontaktowanie się z Tobą, ponieważ jest to dla Ciebie niekomfortowa sytuacja i przeprosinami za to, że nie będziesz odbierać jego telefonów. Możesz jeszcze dodać, że jak się sytuacja zmieni to Ty się do niego odezwiesz. Poproś o uszanowanie Twojej decyzji. To powinno najlepiej rozwiązać tę sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja leczylam sie po nim az 3 lata" - to nie jest chamskie, to mu się nalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×