czy ktoś już się zwalniał?

Słuchajcie - w najbliższym czasie zamierzam zwolnić się z pracy, narazie to tajemnica, ale nie wiem, czy najlepiej napisać podanie z 3 m-cznym okresem wypowiedzenia? Nigdy tego nie robiłam to moja pierwsza praca. proszę o odpowiedzi. Plissss :-)

a jaka umowa ? jaki warunek wypowiedzenia w umowie? jeżeli żaden to polecam kodeks pracy do poczytania :)

pracuję w tej firmie już długo, ale mam jej dosyć i będę się zwalniać. Bo chyba porzucenie pracy to nie najlepszy pomysł co :-)

jezeli porzucisz to zwolnia cie dyscypl. a to niefajnie wyglada w papierach masz umowe o prace - wtedy czytaj kodeks pracy zlecenie - jezeli nie ma w umowie inaczej to mozesz z dnia na dzien

poza tym poszukaj w google, money.pl, gaetapraca.pl - tam to wszystko jest ...

Dzięki muszę zaopatrzyć się w kodeks pracy - koniecznie. A w firmie już od dawna mam umowę na czas nieokreślony.

kodeks jest na necie - jezeli pracujesz powyzej 3lat to 3 mies wypowiedzenie, chyba ze dogadasz sie = wtedy mozna za porozumieniem stron.

A czy ktoś się zwolnił i znalazł coś lepszego? Bo mąż mi się awanturuje, że będzie ciężko ..... I już sama nie wiem :-)

dziękuję fantaaaaa za zainteresowania. Myślę że za porozumieniem stron nie przejdzie, bo mój szef raczej będzie wściekły gdy siĘ o tym dowie....

ja dostalam lepsza propozycje, praca bardziej wymagająca, ale bardziej rozwojowa i za lepsza kase pracodawcy powiedziałam wprosyt- ze mam lepszą prpozycje : nagle znalazła sie kasa na podwyżke, której nie moglam dostać od roku :O w nowej robocie - stres na poczatku był :) ale rozumiem Twoje wahanie, to trudna decyzja powodzenia :)

najpierw znajdz prace, a potem pisz wypowiedzenie... moim zdaniem dobrze sie zabezpieczyć...

Dziękuję myślę że jakoś sytuacja się wyklaruje :-)

Wiem że lepiej się zabezpieczyć, ale ja chciałabym odpocząć, a potem poszukać. mój mąż jest temu przeciwny no i mamy spięcia :-)

zapomniałam dodać, że jestem leniem, który liczy na to, że za dawanie mężowi tyłka będę w zamian opieprzać się do końca swego marnego, pasożytniczego żywota

to nie ja pisałam, tylko jakiś cham/ka, ale trudno pełno ich wszędzie = niestety = takie życie. A mąż na mój tyłeczek nie narzeka, bo mam zagrabny :-)

jeszcze pracująca-->powodzenia ja tez szukam pracy...:owiec wiem co czujesz

U mnie zrobiła się w pracy atmosfera nie do wytrzymania. Kto moZe ucieka na wcześniejszą emeryturę, ale ja jeszcze młoda babka jestem :-) No i sama nie wiem czy szukać czegoś innego, czy zostać tam gdzie jestem? Trudny wybór , ale w życiu nie ma łatwych wyborów. Powodzenia wszystkim pracujAcym Zyczę :-)

i mi tez zycz, i mi tez!!!

Ależ życzę Ci jak najbardziej !!!! Powodzenia. napewno się uda :-)

;) dziekuje /bo ja nie jestem przesadna/