dotacje do wesela !!!!!!!!!! kto sie orientuje co i jak?????

dzisiaj słyszałam w radio ze mozna ubiegać się o dotacje a nie mogę znaleźc zadnych informacij!!!!

buahaha,dobre.jak kogos nie stac to niech nie robi,niech lepiej dadza na domy dziecka itp.a,nie na zarcie i kiece dla jakiejs panny.zenada.mam nadzieje,ze to sciema.

popieram dejzi

popieram!!! We łbach się już niektórym poprzewracało, wszędzie dotacje i dotacje chcą brać a ROBIĆ NIE MA KOMU

Po dotacje to tylko do rodziców hehehe

dobre .....

albo z banku jak wy albo rodzice kredyt wezma na zarcie dla rodzinki;)

nie bulwersujcie sie tak,jak mówiłam zasłyszałam to w radio i skoro powstała taka mozliwość to chcę z niej skorzystać, co w tym złego?

teraz to już każdy by chciał na wszystko dotację :o...chcesz mieć wesele to sobie je sama zrób lub rodziece niech ci zrobią a nie państwo....jak będziesz chciała firmowe spodnie to też polecisz po dotację? :O:O

tak, oczywiscie, o dotacje slubno-weselna mozecie sie starac. w kazdym urzedzie gminy wlasciwym do zamieszkania jednego z narzeczonych. warunkiem jest stawienie sie z wypelnionym formularzem do wyznaczonego wydzialu. Musicie tez miec dowody osobiste oraz profesjonalnego fotografa ... ZEBY WAM ZROBIL CALA SERIE PIEKNYCH ZDJEC, NA KTORYCH UWIECZNI jak nawet urzednicy gminni beda z was sie ostro nawalac :D:D:D potem koniecznie linki na kafeterie wrzuc ... PS. w formularzu musicie wyrazic zgode na przetwarzanie danych osobowych oraz zrzekac sie praw autorskich do w/w fotek :D

jak beda dawali to polece po dotację do firmowych spodni nawet:P a Ty guniorek po co sie produkujesz skoro nic konstruktywnego nie masz do powiedzenia?

dla zabawy i smiechu :D i rozluznienia atmosfery :D

no bez jaj

Ja nie widzę nic złego w takiej dotacji,inne kraje dbają o swoich obywateli i mają wspaniały socjal a nas przyzwyczajono do zdzierania z rodziców a rodziców do tyrania i płacenia podatków za nic.Młode społeczeństwo powinno dostać szanse na lepszy początek i na start a skoro stać Polske na limuzyny i marmurowe posadzki dla urzędnikow to niech kombinują ...Niech żyje młoda Polska!

A Ci którzy mają coś przeciwko to pewnie psy ogrodnika z bogatych rodzin którzy by innym oczy wydrapali za to,że Oni musieli zapłacić z tłustego portfela Taty a ubogi skorzystał z dotacji bo po prostu nie było go stać a przecież ma takie samo prawo do założenia rodziny...Trzeba pomagać słabszym i cieszyć się z ich powodzenia ,taka ludzka natura i człowieczeństwo.

i co w tym złego powinne być dotacje dla par które chcą się pobrać nie wszyscy mają rodziców i nie wszystkich rodziców stać na to żeby zorganizować ślub dla swoich dzieci i nie każdy może też liczyć na rodzinne swoją ja jestem w związku już 7 lat i razem z moim chłopakiem też bardzo pragniemy wziąść ślub i zrobić skromną uroczystość ale nie stać nas na to rodziców nie mamy na rodzinne rodzeństwo ciotki wujki itp liczyć nie możemy też więc za co mamy urządzić wesele mamy tez dzieci 3 muj chłopak pracuje a ja zajmuje się dziećmi i domem a czasy są ciężkie i wszystko kosztuje my nawet nie jesteśmy wstanie żeby coś odłożyć pieniążków na wesele i dla tego gdyby wiedziała że jest coś takiego jak dotacje na wesele i gdzie to od razu bym poszła i skorzystała jak najbardziej ci którzy mają wszystko sponsorowane przez tatusia i mamusie to nie rozumieją i dla tych osób to jest śmieszne co wy ludzie za głupoty tu wypisujecie nie porównujcie spodni orginalnych do ślubu głupota

No proszę cię, nie ma kasy na biedne dzieci czy na znieczulenia do porodu, a ty chcesz, żeby ci państwo dało na imprezkę? To ja poproszę dotację na nowe auto, bo innym kupują rodzice, a mi nie. I do wakacji w Tunezji też dotację poproszę, bo sąsiadce mama zapłaciła.

gościu wyżej.Dobre, dobre,dobre!!!!!

ja smole ...ale pokolenie darmozjadów się namnożyło...

na czele z Toba

hm może dotacje na wesele to przesada, ale mogłoby być coś takiego, że nie ma opłat za mszę, że ksiądz odprawia nam mszę za darmo, organista gra za darmo tak jak co niedzielę. Że za żadne papierki nie trzeba płacić, zapowiedzi. Tak jak teraz za każdy papierek pobierają opłatę. Ślub ogólnie żeby był darmowy, a wesele wedle już uznania młodych. Młodzi by sobie robili bądź nie na swój koszt. Ale żeby sam ślub nie był tak drogi. Bo niektórzy są biedni i nie robią wesela, a ślubu kościelnego wziąć też nie mogą bo to kosztuje kupę kasy zostaje cywilny za 84 zł. Ale niektórzy chcieliby po prostu kościelny tzn konkordatowy, a jest to nie możliwe.

no to ja nie wiem co się u Was dzieje.. U mnie mówi ksiądz że nie ma cennika i według uznania lub co łaska?

Kurcze to macie spoko księdza. My jesteśmy świeżo po opłatach i tyle wydaliśmy na to, że po prostu masakra... USC - 130 zł, Zapowiedzi u księdza w drugiej parafii 200 zł tyle zawołał, mieliśmy stówę to jeszcze musieliśmy iść i szukać bankomatu, metryki chrztu po 30 zł każda, ksiądz 1000 zł (wedle cennika), kościelny 150 zł (nie wiem za co właściwie, ale bez tej opłaty nie wpuściłby dekoratorki do kościoła przed mszą). organista 300 zł, i zapowiedzi u mnie już łaskawie w cenie tego tysiąca, ale i tak zdzierstwo! Jeszcze na naukach przedmałżeńskich kazali nam kupować jakieś książeczki po 60 zł. Może i w kosztach wesela to opłaty aż tak nie straszą, ale jeśli ktoś tego wesela nie robi, a chciałby się po prostu pobrać to rzeczywiście mogliby mieć jakąś ulgę. A i bez cennika. Ktoś by miał100 zł to by zapłacił stówę za mszę, miałby 500 to tyle, ale no nie tysiąc bo za co...