Moj szef

Zastanawiam sie ile sekretarek w sekrecie marzy o kilku szalonych chwilach ze swoim szefem? Ja nie moge pzestac o nim myslec - fantazja o nim kochajacym sie ze mna w pokoju zebran doprowadza mnie do bialej goraczki. Wiem ze to nigdy sie nie stanie ale pofantazjowac mozna. Zaczelam nosic do pracy super bielizne i ponczoszki. On oczywiscie o tym nie wie ale kiedy mi dyktuje korespondencje ja wiem ze jesli tylko rozloze nogi to on moglby zobaczyc moje ponczoszki - to mnie nakreca na caly dzien. Ile z nas marzy o tym samym?

Wstaw fotki szefa to oszacuję czy jesteś chora psychicznie czy też ma to trochę sensu. :S

Ja tam mojego szefa nawet lubię i jakoś się dogadujemy ale każde z nas pasuje bardziej do studium dilbertozy niż do erotyka. Zatem myśl o takim kontakcie spowodowałaby u mnie mdłości.

jak by się miało ciasteczko z szefa to taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa........... mmmm ale mieć podstarzałego brodatego diedzącego na przeciw siebie to dziekuje. wstrzemieźliwość zwycięzy przy takim

lepiej dla niej zeby nie wstawiala ;) a szef wolny strzelec czy zonaty?

uuu uwazaj moze byc z tego smród :O

Niestety on jest zonaty. Jest troche starszy ode mnie ale jest 'ciachem'. Zawsze elegancko odstawiony, pachnacy, ogolony no i to poczucie wladzy... Och gdyby tylko... rozstawil mi nozki i pocalowal udo, tak tylko powyzej podwiazki....

na erotycznym w godzinach pr? hę? :o

Tak, bo jest z klientem na spotkaniu poza biurem - tesknie za nim

aaa to taki zboczuch? jak wyjezdza na spotkanie to udziela pozwolenia do siedzenia na erot? ;)

nadziej sie na noge od stolu , niewyzyta babo , albo połechtaj się długopisem szefa, spróbuj tez pobawić sie spinaczem ( jak zepniesz wargi sromowe to może przejdzie) a jak nie to spróbuj tam wepchnąć klaser. lepiej ?

Zawsze sie znajdzie jakis debil....

Nie podpuszczaj jej bo szef nie znajdzie swojego długopisu.

Czesc MisUszatek. Ja takze mam ochote na mojego szefa. co prawda sekretarka nie jestem ale ksiegowa... Mysle ze niestety on nigdy na mnie nie spojrzy w ten sam sposob bo ja nie jestem zbyt ladna. Wiem ze on lubi Jolke z biurka obok bo ma duze piersi ...

o piersi chodzi?

doświadczenia wielu potwierdzają, że nie warto łączyć seksu i pracy, chyba ze jest to najstarszy zawód świata :) Tym bardziej z przełożonym. Nie warto

Wlasnie o to chodzi ze nie zamierzam niczego wprowadzic w zycie - tylko utrzymac to na fazie fantazji. Nie zamierzam uwodzic mojego szefa bo wszystko stracilo by swoj smaczek - ale pomarzyc mozna...

tak samo rzecz sie ma z jego jeszcze sexowniejszym owczarkiem niemieckim ... temn to mnie nakreca.. czasem nawet rzuce mu jakies ciasteczko ... zapuszczam nawet wlosy na calym ciele.. ale on tak jak jego pan tez tego nie zauwaza...;(

haha cos mi sie wydaje ze chcesz byc bezrobotna!

Oblizuje lubieznie dlugopisy, ktore moj szef zostawia na stole. On oddaje mi je dobrodusznie zaraz po takim oblizaniu swiadczy to o jego wilkim zainteresowaniu czy tez wielkim sercu? Zmoczylam nawet krzeszlo na ktorum siedze, tak mu uplawy leca z podniecenia. Szef myslac o moim komforcie zaraz nakazal jego wymiane.

Wildze siebie z nim w toalecie jak wsadza mi do waginy cala serie BIC a a później popycha prąciem od szczotki do kibla. Szoruje szoruje wnętrze mojej muszelki a Bic' i w środku podrygują. Kiedy odpowiadam na telefony , to bardzo trzeszczy ale to normalne gdyż związane z podrygiwaniem skuwek, i na pewno swój urok ma

a moje uplawy mu wlewam jako smietanke do czarnej kawy , to takie dzialanie endo morficzne, ancestralne , patriarchalne

Jak zwykle topic zostal skradziony... Ludzie dorosnijcie

bo moja pochwa juz dorosla do wielkosci szefa