Stracilam kolegow bo mam chlopaka.

Mialam dwoch fajnych kolegow, ale stracilam ich od kiedy mam chlopaka. Zrezygnowali bo chcieli ze mna byc. Ale dla mnie to dziwne, czy jak teraz mam kogos to nie moge sie juz z nimi spotykac? Bardzo mi pomagali, bylo fajnie. Fajnie sie chodzilo na piwko z jednym, z drugim. Ale od kiedy mam mojego ukochanego mam przeczucie ze mnie"znienawidzili". teraz sie do mnie ordynarnie odzywaja.. Nie wiem czemu, nic nie zrobilam.. ehh

hej :* to znowu ja :D 15 latnia pomylona :P hehe wiesz.. powiem Ci ze mialam podobnie tylko ze w moim przypadku chodzilo o to ze moi kumple go nie lubili ale w koncu pogodzilismy jedno z drugim :)

Pewnie byli zazdrosni o Ciebie :) Spedzali z Toba ciagle czas i nagle ktos przylazl i im odebral ich "pomylona" :). Ale faceci sa dziwni ja nie moge ^^ A Twoje kolezanki go polubily? :)

moje kolezanki byly w nim po prostu zakochane :) wiesz jaki on Byl cudowny... a jaki sliczny... te jego blekitne oczy... po prostu wszystkie moje kumpele oszalaly :)

A.. teraz wiadomo czemu koledzy nie polubili go :P

no właśnie... :) ale teraz sie poklocilismy i nie wiem co dalej... to juz bedzie 2 rozstanie... wiesz jak trudno mi bez niego ? strasznieee nie wiem czy znowu to zaczynac czy to ma sens

Hmmm Ale to byly jakies powazne klotnie. Wiesz bo jesli bylo tak na prawde ok i jesli bylo Ci z nim dobrze to czemu nie :) Mozna sprobowac jeszcze raz, podobno nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki ale znam wiele szczesliwych par ktore sa ze soba 2 raz ;) A teraz jak jest? on teskni za Toba? Pisze do Ciebie ze Cie mu brakuje? :)

to byla zwykla sprzeczka o to ze moj kumpel na imprezie nosil mnie na rekach i ten kumpel juz od dawna mowi do mnie 'kochanie' . na poczatku zaczelam sie z nim klocic zamiast powiedziec ze ma racje bo przeciez ja tez bym nie chciala zeby on nosil jakas jego ' kumpele ' i mowil tak do niej... pisze do mnie codziennie... ze teskni... ze kocha... ze przeprasza... dziewczyny mowia ze po co mam wracac jak sie klocimy

i co tu zrobic droga kolezanko ? :)