Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madzia0987

Jak zerwac z facetem?

Polecane posty

Gość madzia0987

Chciałabym zerwać z moim chłopakiem bo... no nie za bardzo nam sie układa.Jest moim pierwszym facetem i nie wiem jak mam mu to powiedziec.Boję sie powiedziec mu to prosto w twarz...chciałam napisać przez gg ale nie wiem czy to dobry pomysł.Muszę to jakoś zrobić bo juz go nie kocham tak jak kiedyś ... Pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalem wstytko
sperrrdalaj glupia suczo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uszczęśliw go w końcu i uwolnij od siebie...bo zasługuje na kogoś lepszego. Powiedz mu to prosto w twarz! Chyba zasługuje na tyle, prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka jo je
wyslij mu sms🖐️:D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok to teraz ja
jejcia ludzie, wy naprawde macie cos nie tak z glowa! "uszczęśliw go w końcu i uwolnij od siebie...bo zasługuje na kogoś lepszego. Powiedz mu to prosto w twarz! Chyba zasługuje na tyle, prawda??" co to za bzdury? czy ona ma obowiazek kochac go do deski grobowej? mlodosc ma swpje prawa i skoro go nie kocha to chyba dobrze, ze nie siedzi z nim z litosci..... brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
ja juz sama nie wiem. Boje sie mu tak prosto z mostu powiedziec...A przez gg, czy maila to jeszcze gorzej, bo przeciez wyjde na tchorza i w ogole...Naprawde nie wiem co robic. Myslalam, ze to takie latwe powiedziec "spadaj", a teraz martwie sie tym tak:( co za okropnosc. Pomozcie!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
no wlasnie wiem, ale jak mu to powiedziec? 'sorry, nie jetem juz w tobie zakochana, koles?'. to chyba nietaktowne. nie chce go urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
Ja potrzebuje pomocy, a nie dolowaania!!!!! :( przeciez to nie moja wina, ze go nie kocham. on sie zmienil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mu to powiedz
otwarcie i już a nie szukaj wykrętów. Lepsza szczerość niż wymyslanie nieprawdziwych powodów bo dopiero to potrafi zaboleć drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc mu powiedz, że się zmienił. Im szybciej tym lepiej. Jeżeli go nie kochasz, też powiedz. To go pozbawi złudzeń i będzie wiedział, że nie ma o co walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
Ale ja nie szukam wykretow. Poradzcie mi jak mam mu to powiedziec?! bo to dopiero sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pwiedz mu że go nie kochasz, że to jak się zmienił odrzuciła cie od niego, powiedz mu to co napisałaś na forum i tyle. Nie wdawaj sie w dyskusje-powiedz co masz powiedziec (bron boże tekstu zostańmy przyjaciólmi bo to załosne) i odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
i tak chyba zrobie...tylko mowic jest latwo, a zrobic gorzej, wiec trzymajcie za mnie kciuki. ja sie tak cholernie boje. najgorsze jest jednak to, ze jestem zakochana w kims innym ze w wzajemnoscia, a jutro u mnie w miescie jest taka impreza< jak co roku> i ja bede z moim ukochanym:( Ale ten moj "byly" tez tam bedzie i zobaczy nas razem:( to takie trudne:( Moze pomyslicie, ze jestem dziwka czy kims, ale jego nie bylo miesiac w miesicie i poznalam kogos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
Dzieki wszystkim. Dzis wieczorem wszystko mu powiem. Mam nadzieje, ze bedzie ok. napisze jak wroce. trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujaś warta
ty wcale nie chcesz zerwać bo coś, tylko znalazłaś nowego ogonka metaoda na małpkę zacznij się całować, ruchać, robić loda lub inne takie tam na oczach byłego tak będzie najuczciwiej, będzie wiedział z kim ma doczynienia - ...iszonem jak ktoś tak cię jebnie to wtedy poczujesz się jak... życzę , nie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z własnego doświadczenia powiem tak, jak naprawdę nie chcesz z nim być to powiedz mu to prosto w oczy!!! Wtedy sama sie przekonasz na 100% czy na pewno z nim być nie chciałaś i go zaboli, ale też będzie widział to w Twoich oczach że to po prostu koniec. A za chwilę sama się z tym lepiej poczujesz. Ja pierwszy raz też zrywałem z kobietą z braku do niej miłości i nie wyobrażałem sobie tego jej napisać czy powiedzieć przez telefon, przyjechałem niby z łzami w oczach ale to powiedziałem, wyszedłem i sobie uświadomiłem że przecież tego chciałem, poczułem się wolny jak nigdy, pomimo że wyrzuty sumienia miałem ale zakończyłem tym ból i swój bo się męczyłem i jej bo ją oszukiwałem bo jej już przecież nie kochałem. Za to ze mną ktoś zerwał przez telefon i jest to najgorsze co może być, cios po niżej pasa i nie do końca szczere wobec tej drugiej osoby i oznacza że sama nie jesteś do końca pewna czy tego chcesz skoro nawet w takiej sytacji Cie nie stać na trochę odwagi i trochę szczerości, a zaoszczędzi to tylko bólu i Tobie i mu, będzie to widział, że chcesz, że go nie kochasz, nie będzie się tak zadręczał czy aby na pewno tego chciałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem i tak już zpieprzyłaś wiele tym że kogoś poznałaś jak z nim byłaś, ale chociaż tyle możesz jeszcze zrobic zaoszczędzić komuś cierpienia i to jak najszybciej i najlepiej jak powiesz mu prawdę, bo zacznie do niej sam dochodzić i się zadręczać, więc jak byłaś taka odważna w poznawaniu nowej miłości to teraz mu się po prostu przyznaj jak to było, szczerością załatwisz najwięcej i ulżysz wszystkim i w tym samej sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
powiedzialam mu to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
przyjal to ze spokojem:( ten nowy zzaczal mnie olewac. nie nawidze siebie. ssama psuje sobie zycie. nie kochamm mojego bylego, wiem, ze dobrze zrobilam. martwi mnie ten nowy. zaczal mnie unikac. saama sobie spieprzam zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak się odezwie ten nowy, to nagle nie będziesz w swoim mniemaniu pieprzyć sobie życia? :) echh, dziewczyno, dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze, że sie uwolniłaś od tego co Ty nie chciałaś i byłaś szczera, ulżyłaś sobie i teraz zaczyna sie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nic sobie nie spieprzyłaś bo jak widzisz mu też na tym związku nie zależało... więc oboje sobie ulżyliście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia0987
przeprosil mnie ten nowy. nie wiem czy mu wierzyc. dzis mnie fajnie zalatwil. wkurzylam sie na niego, bo wolal pograc w kregle niz pogadac ze mna...To smutne. pozniej, bo tysiacu moich esow, mnie przeprosil, ale wydaje mi sie, ze to nie bylo szczere. totalna zalamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casandra cas
i jak sprawa dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×