Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatuszek pączuszek o_O

Czy byłyście w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość kwiatuszek pączuszek o_O

Idę teraz do LO, około 30km od domu! i nie znam tam nikogo, alejak widzę teraz to kazdy jest z prawie tej samej miejscowości..i wiele osob sie zna, ale ja sie obawiam ze nie bede miala z kim siedziec, bo dziewczyn jest wlasnie 25 a chlopakow 6. no i nie do pary,, i obawiam sie ze nie bede miec z kim siedziec. czy to bedzie tak na stale czy jest szansa ze sobie kogos znajde? bo sie troche martwie:( ze ja sama..a zawszesiedzialam w gimn. z kims, a teraz tak..:( doradzcie co mam zrobic od poczatku roku, byc raczej pokorna i cicha, czy sie otworzyc by ludzie wiedzieli zejestem fajna kumpelą ale tez moge byc asertywna... prosze o rady....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BĄDŹ SOBĄ
nie udawaj kogoś kim nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeex
ja mialam taka sama sytuacje :D i nie znalam NIKOGO z tego liceum, bo to NOWE miasto bylo i NOWA szkola... ale .. ludzie byli otwarci, wazne zeby z nimi wszedzie lazic, zaproponiwac czy ida do sklepiku ale przed budynek sie opalac, zeby razem z nimi a nie odosabniac sie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek pączuszek o_O
aleex>>>i co znalazlas sobie kogos do siedzenia? znalazlas tam przyjaciol? bylas w internacie? bo ja tez na zime do internatu ide, bo narazie nie chcę.. no wlasnie tu na codzien jestem spokojna i cicha, bo wstydze sie jakos, a wiem ze potrafie byc inna raczej szalona..ale jakos przy tych ludziach nie potrafie, jak jestem w nowym miejscu to od razu nowe znajomosci i smianie sie od rozpuku a u sie dusze, moze wlasnie w nowym miejscu bedzie fajniej, tak jakoś zeby bylo gitez!:):D Ale co mam sie do kazdego usmiechac? dajcie jakies jeszcze rady wasze historie, bo mam stresa jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosica kocica
no wlasnie hej autorko! ja tez sie wybieram tyle ze ja do internatu i tez sie paskudnie boje, choc niewiem czego, bo wiadomo nowi ludzie, niewiadomo czego sie spodziewac.. napiszcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosica kocica
hej hej hellllo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek pączuszek o_O
hej Gosica:) no tojestesmy razem.. ale kochani napiszcie prosze cos wiecej, bo my sie tu denerwujwmy jak to z wami bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do liceum szłam do klasy, gdzie nikogo nie znałam, a większość miała już swoje "osiedlowe" paczki. A jakoś sobie poradziłam i przetrwałam te cztery lata :) A wtedy byłam zakompleksiona, zamknięta w sobie i mało kontakowa. Ale samo jakoś tak wyszło :) Z niektórymi do dzisiaj utrzymuję kontakt, chociaż po całej Polsce jesteśmy rozsiani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×