Obawy przed zamążpójściem

Witam! Przede mną wielka decyzja życiowa...niebawem wychodzę za mąż.Emocje temu towarzyszące są ogromne.Wiele pytań nasuwa mi się do głowy: "Czy to na pewno ten?", "Czy papier potrafi wszystko zniszczyć?", "Czy będę szczęśliwa?" i tego typu pytania. Czy któraś z Was również sobie je zadawała? Jak sobie wówczas pomóc by nie zadręczać się takimi kwestiami? W celu sprostowania wiem że chcę za niego wyjść kocham go i jest z nim szczęśliwa ale wbrew pozorom jest jakaś nutka niepewności.

to chyba normalny lek;D nie mysl ze on nie przezywa tego samego..tym bardziej ze kobieta bardziej dazy do stabilizacji;0glowa do gory..jak to nie bedzie ten to sie rozwiedziecie;P

24 to zdecydowanie za wczesnie. Szkoda zycia. Brzmi wrednie, ale nie jest. Juz to powtarzalem po podpisaniu papierka w mozgu zachodza nieodwracalne zmiany i mozna nie poznac, chlopaka, dziewczyny. Tylko, ze to Twoje zycie i nikt nie powinien nic sugreowac. Mam nadzieje, ze bedziesz szczesliwa.