Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikiczkaaaaaa

Dziwna sprawa...... Przeczytajta

Polecane posty

Gość nikiczkaaaaaa

Spotykam sie od jakichs dwoch miesiecy z pewnym facetem. Na razie jest to wolny uklad, bez zobowiazan. Dodam, ze seksu jeszcze nie ma, ale jest przytulanie, dotykanie , calowanie itp. Ogolnie dobrze mi z nim. Ale jest jeden problem. On chyba juz mnie nie przyciaga tak jak na poczatku. Ale chce byc blisko niego tylko nie wiem dlaczego... Jakies przyzwyczajenie? Albo moze nie chce byc samotna? Kurde jakie to jest dziwne, bo wiem ze z nim nie bede, bo nie ciagnie mnie do niego, widze sporo jego wad, ale jednoczesnie NIE WYOBRAZAM SOBIE JUZ ZYCIA BEZ NIEGO.... I badz tu czlowieku mądry... nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
na poczatku:) bylam przekonana ze miedzy mna a moim chlopakiem nic nie bedzie, a mimo wszystko tez cos mnie do niego ciagnelo...... niedlugo nasz slub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiczkaaaaaa
tzn. dla sprostowanie: nie ciągnie mnie do niego, w sensie nie chce z nim tworzyc zwiazku i nie przyciaga mnie az tak fizycznie jak na poczatku znajomosci, ale jakies tam cisnienie jest... Kurde, nigdy nie bylam w takiej dziwnej sytuacji....Co byscie zrobily na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiczkaaaaaa
wyczuwam jakies niewidoczne przyciaganie nas do siebie.... ale tyle w tym sprzecznosci... bo raz mam ochote przebywac z nim godzinami, a raz nie chce go widziec na oczy.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam cos podobnego
ale w naszym przypadku sprawa jest troche bardziej skomplikowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiczkaaaaaaa
Opowiedz o tym kochana :) Moze razem znajdziemy sposob zeby to rozwiazac... Kurde mnie to tak trapi ze nie mysle juz o niczym innym. Moze lepiej by bylo zerwac jakiekolwiek kontakty z nim i zapomniec? TYLKO JAK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×