NIE da się przyjaźnić z facetami!!! Kolejana przyjaźń poszła sie jebać

lubie rozmawiac z mężczyznami, w sumie mam tylko 1 przyjaciółke kobiete, a facetów miałam takich kilku tylko że: 1. sie we mnie zakochał 2. sie we mnie zakochał 3. na mnie leci 4. dzis oswiadczyl ze tez zakochany jest czemu tak jest?:O wiem ze teraz juz po przyjaźni:(

z chceci przelecenia szmat czasu udaja przyjaciół? bez przesady, tak mozna robic z miesiac ale nie tyle czasu pozatym wiekszosc z nich byla w zwiazkach gdy ich poznalam:O nie chce tracic kolejnej osoby z ktora sie rozumiem:(

to jeste straszne...

Bo facet bedzie czekal dlugo i udawal, wiem bo jestem facetem. Napewno bedzie teraz masa kobiet ktore beda sie wypowiadaly ze maja kolegow i nie jest problem. Ale powtorze, oni czekaja spokojnie bo moze kiedys szansa bedzie. Nie chcecie w to wierzyc to okay.

to mogli na poczatku powiedziec o co im chodzi, teraz ja cierpie przez to ale trudo mi uwierzyc ze mozna sie zadawac tyle czasu z kims, zdobyc zaufanie zeby kiedys przeleciec:Oprzykre

Popieram Dariusza. Faceci są w stanie bardzo długo udawać kumpli. Tymczasem przybierają po prostu pozycję wyczekującą, aby uderzyć we właściwym momencie. Oczywiście chodzi o łóżko i nic więcej:P

Z ciebie tak naiwna i szczera duszyczka, że nie wiedziałaś o co chodzi no cholera nie!!! pozatym byli w zwiazkach!!!

Bezedury ja się przyjaźnię z facetem już ponad 10 lat, więc jak widać jest to możliwe. I to jest tylko przyjaźń:)

...23 ... bo jesteście dla siebie nieatrakcyjni that's all:P

I co myślicie, że czekałby 10 lat żeby zaciągnąc mnie do łóżka:)

greckie wesele skoro takie jest Twoje zdanie to ja nie mam zamiaru się sprzeczać:) Ok jesteśmy dla siebie nieatrakcyjni...

jeszcze oni wiedzieli ze ktos inny mi sie podoba itp. pocieszali, nawet plakali przede mna jak mieli problemy wiec niewierze z takie szopki dla seksu tylko:O

Bezedury - jezeli przyjmiemy, ze osobnik płci męskiej jest "naiwny i szczery".. uwazasz ze wtedy przyjazn rowniez nie jest możliwa?

Bezedury ale co ja niby mam sobie wmawiac?

Też całkiem niedawno się przejechałam. Ale na boga, jak moża udawać przez 9 lat?!?! Podziwiam was panowie

ide sie upic, tylko nie mam juz nawet z kim:O

a ja przyjaźniłam się z chłopakiem parę lat i jestem pewna, że "nie chciał mnie przelecieć" w ogóle mu się nie podobałam fizycznie , miał wiele dziewczyn w czasie naszej znajomości, a ja miałam partnera wręcz mi mówił, że go nie pociągam w ogóle bo jestem krągła,(szczupła!) a on lubi anorektyczki nawet czasem się dziwiłam, bo wielu się za mną oglądało, spoglądało w dekolt, a on NIC teraz ma kobiete, a mnie ma w dupie :)

hehehehe

przyjaciółeczka ... no to ładny kumpel, tylko wziąć się i pochlastać:O

moze z gejem sie zaprzyjaznij

Nie ma sprawy Bezedury. Marcinie, Tomku, Wojtku, były przyjacielu autorki, oraz wszyscy wy drodzy mężczyźni, którzy na długie lata przywdziewacie maskę przyjazni aby w dogodnym momencie przyczaic sie na wczesniej upatrzoną, niczego nieswiadoma ofiare płci zenskiej, podziwiam wasza wytrwałość. Brak wam jaj. Teraz nikt tego nie przeczyta a nawet jak przeczyta to na koncu zapomni o czym było na poczatku:P Dlatego bluzgi sa zazwyczaj krótkie a ja lubie generalizowac:P

hehe przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna? haha dobre! mialam kiedy naprawde zaje***go kolege takiego naprawde od serca i wiecie po pewnym czasie zaczal sie tulic do mnie" ale po przyjacielsku'' nawet mi mowil ze mnie kocha"ale jak siostre" trwalo to 3 lata. teraz nawet nie piszemy ze soba :) a jak sie poznalismy on mial kogos i ja tez :)

to co ty im robilas ze sie zakochiwali? ja jednego rozkochac nie moge :/

z mojego doświadczenia przyjaźń taka nie jest możliwa, ale nie dlatego, że facet zawsze chce zaciągnąć kobietkę do łózka ale dlatego, że ja pojawia się ta jedyna, wybranka serce bla bla to mężczyznie nie chce się starać przyjaciółka jest tylko dodatkiem my wiele czasu spędzaliśmy razem, mówilismy na siebie pieszczotliwie, było to dla nas ważne , ale jak pojawiła sie ona, to w ogóle nie był zainteresowany spotkaniami , ukrywał mnie bo "ona by tego nie zrozumiała", odwoływał spotklania, a w koncu oznajmił, ze mozna sie przyjaznić i spotykać tak raz na pół roku, ale zawsze mogę na niego liczyć :o pare lat przyjazni poszło sie jebać Już nigdy nie bede sie przyjaźnić z mężczyzną, kumpel - ok i na tym koniec

przyjaciółeczka racja moj facet tez mi robil awantury o mojego przyjaciela, wiadomo ze osoba z ktora sie jest w danym momencie bedzie zazdrosna ze duzo czas spedzasz z inna dziewczyna/ inny facetem z ktorym jeszcze jestes dosc blisko

Bezedury przeczysz sam sobie, podobno tylko sex a chciales miec tylko przyjacolke , wiec? cos krecisz:P

no może i kobiety też tak postępują, nie wiem jednak wydaje mi się, że to męska specjalność, kobiety mają chyba podzielną uwagę :) a mężczyzna jak ma się postarać, zaprosić gdzieś, coś przygotować, kupić, zaplanować to pary starcza mu na jedną kobietę wiadomo też , ze moje problemy, płacz i histeria - nagle są sprawami obcej baby, a nie tej jedynej ukochanej i po prostu drażnią

http://smok01.wrzuta.pl/audio/rR0O6qSUIL/james_blunt_-_goodbye_my_lover

a kto wierzył w taką przyjaźn... drogie Panie???

Jak dla mnie to... Nie istnieje coś takiego jak przyjaźń damsko męska...;/ Sam doświadczyłem takiego czegoś... Po pewnym czasie jak nikt Cie tak nie rozumie jak ta przyjaciułka i spędzasz właśnie z nią najwięcej czasu... to po prostu zaczyna Ci sie tak bardzo podobać... i chociasz wiesz że jesteś dla niej przyjacielem to itak musisz sprubować bo gdybyś nie sprubował... nigdy byś nie wiedział czy coś by z tego było;) Taka moja męska szczera opinia;p