CZY ZWIĄZAŁYBYŚCIE SIĘ Z FACETEM KTÓRY ...

...ma dziecko i jest po rozwodzie? Oboje jesteśmy młodzi ja 24 lata on 25, zauroczył mnie swoją osobą ale mam wątpliwości czy się w to angażować... co o tym myślicie???

Jego młody wiek + rozwód to już śmierdząca sprawa. Na pewno dziecko jest owocem wpadki, potem mu się odwidziało i szuka dalej. Spróbuj go wysondować odnośnie jego przeszłości, ale tak subtelnie ;) A potem decyduj. Ale ja miałabym obiekcje.

dziecko może być tez z łapanki koleżanki na sex;) Miałabym obiekcje co do niej:O Takie to są do wszystkiego zdolne. Będzie się wam miesząc:O

był z nia 4 lata, podobno ona krótko po urdzenia dziecka stała sie nie do zniesienia i podjeli decyzje o rozstaniu. Jest wspaniałym ojcem prawie codziennie zajmuje sie dzieckiem, ale chyba namieszłabym sobie w zyciu takim zwiazkiem.

związkiem nie.. Ale exówa napewno da ci popalić.. Bedzie starała sie wzystko zrobić, abys nie miala lepiej niz ona:O Bedzie manipulowac..smutna minka, łezki, gadanie, bedzie robiła to, co ty- taniec, malowanie itp.. A koleżanki na sex są jeszcze gorsze.. wredniejsze..i zazdrsone..

długo się znacie?

JA BYM SIE NIE PAKOWALA W TAKIE COS:-(ZAWSZE BEDZIE GO LACZYC Z TAMTA TO DZIECKO I W OGOLE.....POLATANE ZYCIE

greckie wesele Jego młody wiek + rozwód to już śmierdząca sprawa. Na pewno dziecko jest owocem wpadki, potem mu się odwidziało i szuka dalej. Spróbuj go wysondować odnośnie jego przeszłości, ale tak subtelnie A potem decyduj. Ale ja miałabym obiekcje. a facet po rozwodzie i z dzieckiem nie zasługuje juz na szczescie,na ułozenie sobie zycia na nowo???? a moze kobieta był nie warta nic i odszedł od niej???? nie wrzucja wszystkich rozwodnikow do jednego wora..... mysle ze warto sprobowac....nic nie tracisz a mozesz tylko zyskac...koles jest młody ty tez wiec moze to ten jedyny...lepiej sprobowac niz pozniej załowac ze sie nie spróbowało:D

ja wykluczam takiego faceta

jagna m ja wykluczam takiego faceta dlaczego ??? bo ma dziecko? bo po rozwodzie? bo co?

ja bym spróbowała:) młody facet a już po takich przejściach, przynajmniej teraz będzie wiedział czego oczekuje od życia i możecie mieć szanse stworzyc dojrzały związek:) sama widzisz że dobry z niego ojciec a że po rozwodzie no cóż takie życie

ja bym spróbowała:) młody facet a już po takich przejściach, przynajmniej teraz będzie wiedział czego oczekuje od życia i możecie mieć szanse stworzyc dojrzały związek:) sama widzisz że dobry z niego ojciec a że po rozwodzie no cóż takie życie

klątwa już na nim ciąży dziecko go zobowiązuje do alimentów i nie tylko -później szkoła, wakacje, dokładanie się na ciuchy pozatym jeżeli to była wpadka to nie musiał się żenić jak w tym wieku można być rozwodnikiem ? to nie jest normalne mam koleżanki z dzieckiem po rozwodzie - cały czas gnębią ojca dziecka o pieniądze, o wakacje itd

Niedźwiedź ... spokojnie ;) Toż napisałam, żeby najpierw zbadała teren. Z czyjej winy się rozstali i takie tam. Nie chodzi o to, że skreśliłabym takiego gościa. Ale obawiałabym się, że należy do tak zwanych krótkodystansowców i wygodnickich. Urodziło się dziecko, to dał nogę od obowiązków. A być tatusiem na dochodne nie jest tak trudno (tzn. może tak być, ale oczywista nie musi).

ja nie pchclabym sie w takie cos, ale to tylko moje zdania :/

wiązanie się z takim facetem zatruje życie owszem można poromansować ale wspólna przyszłość ?

greckie wesele Niedźwiedź ... spokojnie Toż napisałam, żeby najpierw zbadała teren. Z czyjej winy się rozstali i takie tam. Nie chodzi o to, że skreśliłabym takiego gościa. Ale obawiałabym się, że należy do tak zwanych krótkodystansowców i wygodnickich. Urodziło się dziecko, to dał nogę od obowiązków. A być tatusiem na dochodne nie jest tak trudno (tzn. może tak być, ale oczywista nie musi). ale skad wiesz ze dał noge ??? moze kobieta go do tego kroku zmusiła??? moze jakas inna przyczyna???....a moze to facet ktory potrzebuje stabilzacji a po prostu z tamta mu nie wyszło...nie mozna osadzac kogos po tym tylko ze jest o rozwodzie i ze ma dziecko zreszta kazdy ma swoje zdanie na ten temat ....udzerzam w swiat realny witac pielgrzymki:)

niedźwiedź ... czytaj ze zrozumieniem;) napisałam, że moze tak być, ale nie musi. To jest moje gdybanie tylko.

Związałabym się z facetem po rozwodzie bo różnie to w życiu bywa ,ale mającego dziecko już nie. To dziecko będzie go wiązało z jego ex przez całe życie(oczywiście teraz kiedy jest jeszcze małe) w dużo większym stopniu, nie potrafiłabym też znieść odwiedzin tego dziecka,wspólnych ewentualnych wyjazdów itd. ale jeśli uważasz ze podołasz świadomości, że w jego sercu już na zawsze będzie ktoś ważniejszy od Ciebie( bo domniemam że kocha dziecko) i naprawdę Ci zależy to próbuj być może nie będzie tak źle a Ty przegapisz swoje szczęście:).

postawcie sie w sytuacji tego faceta. Dobrze wiecie, że różnie to bywa i gdyby ktoraś z was była panna z dzieckiem to jak byście się czuły gdyby facet nie sugerował się tym jaka jesteś Ty tylko tym, że masz dziecko?? Dlaczego taka osoba nie miałaby ułożyc sobie życia od nowa??

ja jestem w związku z facetem, który ma dziecko i nie przeszkadza mi to. Trochę empatii dziewczyny!

Dziecko to koszty a w Polsce mało się zarabia. Ja jako kobieta chciałabym żeby mój mąż łożył na nasze dzieci a gdyby było jeszcze z poprzedniego związku dziecko to jest nieciekawie. To są własne wyrzeczenia. Chyba że kobieta nie chce mieć dzieci lub nie może i wiąże się z takim facetem

nie. tylu wolnych facetow, po co sobie komplikwoac zycie????

gdyby mi na facecie zależało, to myśle, że bym sie z nim związała, a przynajmniej spróbowałabym coś z nim zbudować. Przecież nie pójdziecie od razu do ołtarza - w kazdej chwili mozna się wycofać. W koncu związek to nie więzienie. mnie osobiście dziecko by mnie przeszkadzało, gorzej z ex - nie pozwoliłabym sobie na żadne, nawet najmniejsze wtrącanie w nasz związek, nie byłoby mowy o manipulacjach ... Jedną z ważniejszych rzeczy, której bym oczekiwała od niego, to właśnie to, żeby o to zadbał, bo to jego działka. Tak jak ktos powiedział - jednak dziecko łączy ludzi na całe zycie i facet musi być naprawdę w moim mniemaniu mądry, stanowczy i silny emcjonalnie, żeby nie pozwolił na to, żeby było ono dla ex momnetą przetargową i \"sposobem na niego\" (a tak jest niestety bardzo często) co do rozwodu - rzeczywiście pokutuje opinia, że skoro sie rozwiódł, to pewnie ma swoje za skórą. W rzeczywistości bywa różnie. To jest kwestia do sprawdzenia już w trakcie związku - nie widzę żadneg problemu

moim zdaniem predzej zniosłabym rozwód niz mysl o dziecku ono ZASZE bedzie wazniejsze i niestety wieksza czesc jego kasy a jesli jeszcze wy bedziecie miec dziecko to ykhm nieciekawie ok rozwiódł sie nim sie poznał to sie liczy ale ja jak dowiedziałam sie ze mój narzeczony był z dziewczyna która była w ciązy ale nie urodziła i bolało go to zerwałam z nim nie chce zeby miał w sercu kogos innego do konca zycia mimo ze nie był jej mezem ani tego dziecka nie ma..niestety ..

jesli zalezy mi na nim a jemu na mnie bylabym w stanie zaakceptowac fakt ze ma dziecko.

"zaciekawiona zyciem był z nia 4 lata, podobno ona krótko po urdzenia dziecka stała sie nie do zniesienia i podjeli decyzje o rozstaniu. Jest wspaniałym ojcem prawie codziennie zajmuje sie dzieckiem, ale chyba namieszłabym sobie w zyciu takim zwiazkiem. " W tym wpisie najważniejszy wyraz to "podobno" :P.

Ja na Twoim miejscu nie chciał sie wiązac z takim typem, który porzuci rodzine i dziecko.Ciebie też może to spodkac...