Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mężatka chyba nieszczęśliwa

Coraz bardziej mam go dość.

Polecane posty

Gość mężatka chyba nieszczęśliwa

Już nie daje rady.Serio.Mam go coraz bardziej dość, coraz więcej rzeczy zaczyna mnie wkurzać, kiedyś mi się wydawało że im dłużej to jakoś sobie z tym poradzę, ale nie daje rady.Kiedy tylko mogę to staram się sama sobie wmówić że to może moja wina ale nie to nie jest moja wina! Nie mogę się już dłużej oszukiwać że wszystko jest super, bo nie jest.Co najgorsze w tym wszystkim, a no to że z jego punktu widzenia to on robi wszystko super i nigdy nie popełnił żadnego błędu, a cokolwiek by się nie działo to przecież moja wina. Dziś mnie wkurzył do tego stopnia że naprawdę różne, najgorsze myśli przychodzą mi do głowy.Ile można przepraszać za coś czego się nie zrobiło i starać się żeby funkcjonować jakoś jak rodzina? I czemu to ja mam zawsze być tą starającą? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka chyba nieszczęśliwa
cieszę się że mnie wysłuchaliście :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia6372021=
Powiem ci krotko- cham z niego. Zero mezczyzny skoro nie potrafi przeznac sie do bledu. Po co masz dalej sie z nim meczyc.. albo z nim powaznie porozmawiaj ze masz go dosc i chcesz odjesc - moze wtedy zacznie walczyc o ciebie i zmieni sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka chyba nieszczęśliwa
małżeństwem jesteśmy 3 lata. Z nim się nie da normalnie pogadać, bo on ma na wszystko odpowiedź i tak jak już napisałam wcześniej, nigdy w życiu się nie przyzna do błędu i zawsze zwala winę na mnie. Próbowałam już naprawdę wszystkiego, łącznie z wyprowadzką na parę dni to nawet nie zadzwonił jak nie wróciłam na noc z małym dzieckiem a jak juz mieliśmy okazję porozmawiać to żadne tam wróć czy cos tylko że skoro podjęłam taka decyzję to ok. Zero jakiegokolwiek zainteresowania z jego strony.Dlatego ja już naprawdę nie mam pojęcia co robić.Z nim nie idzie ani po złości ani po dobroci.Nic.Kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny topik dla
dziwne jakieś, jakby w Nim uczuć do Ciebie nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak to
napisał ktoś wyżej przestań się starać, olej go po prostu. Wiem ze to nie takie proste sama mam podobny problem, ale wg mnie faceci jak czują sie zbyt pewnie w zwiazku przestają sie starać, zabiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka chyba nieszczęśliwa
Ja już sama nie wiem.Niby mówi że mnie kocha i zdarza się że czuję że mnie kocha ale są to tylko momenty.Czasem mam wrażenie że gdyby nie dziecko to by odszedł ale wizja powrotu do rodzinnego domu chyba go powstrzymuje.Wiem też że nie ma nikogo i mnie nie zdradził.I tylko czasem mam dziwne wrażenie że on ma jakiś swój model idealnej partnerki tylko że nie jestem nim ja ani nigdy nie byłam i chyba już nie będę.Nie chciałabym robić jakiego extra drastycznego kroku w postaci groźby rozwodu ale naprawdę jestem w rozterce i zaczyna mi brakować chęci i siły do walki z tą szarą rzeczywistością.Smutną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zamiast bardziej sie starać o jego zainteresowanie, zrób siebie na bóstwo? Do kosmetyczki, fryzjera, zakupy, umawiaj sie z kolezankami wieczorami do pubu czy do kina, mozesz sama sobie nawet napisac list od tajemniczego wielbiciela;) , niech bedzie troche zazdrosny od ciebie. Z doświadczenia wiem, że gdy facet jest ciebie pewny to przestaje sie starac; ale gdy widzi zagrozenie, jest jeszcze lepszy niz na początku zwiazku;) Chociaż to może zadziałać w drugą stronę - sam moze wdac sie w romans, potem tłumacząc że go zaniedbywałaś i w ogóle sie nim nie interesowałać...wiec co zrobisz to juz twoje decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×