Samotna...

Wieczności to Ty sama nie jesteś...hehe..nie wkręcaj sobie dziewczyno ;)

kurczaczek25 no tak, tak, wiem:P co nie zmienia faktu, że ogarnia mnie jakaś desperacja :|

mam to samo: 20 lat i w zasadzie wiecznie sama jak już poznawałam fajnego (tak się zdawało) faceta, to za każdym razem była kicha. brzydka niby nie jestem, ale ciągle coś było do bani ehh. już nie wiem czy to ze mną coś czy z tymi facetami było nie tak.. doskwiera mi to samo-bycie:(

to chyba jednak z Wami jest cos nie tak;) moze za duze wymagania? albo jestescie niewarte zainteresowania?

ale co może być nie tak;) jestem normalną, zwykłą dziewczyną, inteligentną, studiuję, dorabiam. jakim trzeba być, żeby mieć faceta:O? heh. nie jestem psychiczna, zaborcza ani zdesperowana. niewarta zainteresowania, może Ty taki jesteś CinCin?;) bo ja się za taką nie uważam i z tego co wiem, wiele osób z mojego otoczenia również nie.

ale ja sie nie zale na topiku ze jestem samotny;)

Cin nie musisz:P wszyscy wiedza

liw jestes zdesperowana bo dawno nikt cie mocno za bioderka nie zlapal. nie sciemniaj tu o jakis spacerach, kinach bo wiadomo ze juz na pierwszym spotkaniu twoj wzrok powedruje na krocze

chcialabys by taki cie poderwal ale nie dla psa kielbasa

nie wszyscy, ino pare osob;)

nie lubie slowa ino :o

tez nie lubie slazakow. dla nich powinny byc kontrole przy wjezdzie do stolicy.nie wiadomo co to moze ze soba wniesc

fiat, niezly zawodnik z Ciebie :D

ale CinCin, fiat 126p czy ja wam się żalę? nie! napisałam do Liw, żeby wiedziała, że wkoło jest pełno takich ludzi, a nie po to żebyście nam łzy ocierali. fiat 126p >>> dobrze wiesz, że samotność nie polega na tęsknocie za "mocniejszym trzymaniem za bioderka". natomiast jeśli tak uważasz, to żal, bo na takie coś jełopa nietrudno znaleźć :D nara Liw>> wszystko się ułoży, w domu go bynajmniej nie poznasz, więc wychodź częściej na jakieś imprezy, po prostu:)

amanda wilson - dzięki :P