Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliiiiiiii

czy wszyscy zdradzają???

Polecane posty

Gość liliiiiiiii

czy to jakaś plaga czy zawsze tak było...?? Statystki mówią o 60% panów zdradzajacych swe żony i o 25% kobiet (różnie w różnych statystykach pewnie)... Przeraża mnie to. Mam kochającego chołopaka, oboje brzydzimy sięzdradą i w głowach nam sięto nie mieści. Czy nasi rodzice, wujkowie, ciocie, znajomi zdradzają aa my żyliśmy w nieświadomości?? A może to normalne tylko z z nami jest coś nie tak?? Jak można sięjeszcze usprawiedliwiaćprzy tym i mówićże kocha sięswoją żonę/męża ale zdradza sięją/jego... Boże, teżn świat schodzi 'na psy'... załosne to wszystko, brzydzęsięludźmi normalnie. Czy są jakieśpary na tym świecie które sąze sobądo końca życia bez zdrad itp...?? Smutne to wszystko, zwłaszcza ludzka podłość i dwulicowość. A moze wszyscy tkwimy w tej konwencji i każdy z nas prędzej czy później zdradzi...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA nigdy nie zdradzę swojego męża - on nie zdradzi mnie. Jestem o tym święcie przekonana...nie po to się Kocha by się potem kaleczyć...nie chcesz z kimś być - odejdz.....prosta rzecz...a nie skoki w boki :/ Bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość St Tropez
kurczaczek - nigdy nikomu nie mozna ufac w 100%, nawet sobie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz ja swojemu facetowi bardziej wierze w to ze mnei nie zdradzi niz w to ze taaaaak baaardzo mnie kocha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
nie wszyscy zdradzają trzeba wierzyć w ludzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po prostu wiem, ze on jest z tych uczciwych i wiem, ze jesli cos by mu przyszlo do glowy to najpierw bysmy sie rozstali a nie zdradzal mnie za moimi plecami :P no a z tym kochaniem to taka raczej przenosnia byla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej każdy kiedyś kogoś zdradził....w taki czy inny sposób....jesteśmy tylko ludzmi....nie aniołami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze w tym jest to, że w tym temacie, każdy może się wypowiedzieć tylko za siebie, bo jak widać na tym świecie za nikogo pewna w 100% być nie możesz, obojętnie co by Ci nie mówił i jak zapewniał, po prostu ufasz albo nie i albo się przejedziesz albo nie... Dziwne, przykre ale prawdziwe :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliiiiiiii
jak myślicie wiecej jest wiernych czy też niewiernych..... i czy jest sens twożyć zwiąski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mówcie
nigdy nie zdradzę, zawsze będę kochać itd. nie znacie zycia, nie wiecie jakie może być. cieszcie się szczęściem, ale uważajcie na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak...nigdy nie mów nigdy...ale w tym temacie Ja powiem... A co do wielkości wiernych i niewiernych....myślę, że tych drugich jest dużo więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f123
czemu uwazasz ze niewiernyh jest wiecej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo dlaczego czesciej sie mowi o zdradzi niz nie o zdradzie? Spojrz np tutaj...na ilosc topikow..wiekszosc sama wiesz co mowi...Przeciez to nielogiczne....o szczesciu tak malo...a o reszcie az tyle....poza tym odsetek statystyczny tez cos znaczy...no i obserwacje otoczenia, znajomych, ludzi w pracy...wiele rzeczy wplywa na takie wlasnie zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g gf
Bo dlaczego czesciej sie mowi o zdradzi niz nie o zdradzie? -nie rozumiem tego pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te statystyki są gówno warte. Facet przyznaje się do zdrady, większosci nie stanowi to problemu, zwłaszcza w anonimowych odpowiedziach. Kobiety są zakłamane i nawet anonimowo się do tego nie przyznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ja jestem bardzo dobrze nastawiony. A jak kobieta klęczy przede mną z moim pene w ustach, to jestem wręcz zachwycony :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety sie przyznaja . Zdradzilam, bylam w zwiazku ponad 4 lata , a teraz wystawil mnie do wiatru .Jestem dla niego zerem, powietrzem. Zamienil na lepszy model zapewne , bo bez baby ani rusz.Znam go . Bylam slepa. Porazka. I cierpie bardzo. Niestety. Bol i upokorzenie. Zostalam sama . Mam na co zasluzylam !!! A bylo cudnie. Miod. Teraz gorycz.Wstyd. Jak sobie radzic, niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdabardzoboli
Zdrada leży w ludzkiej naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Zdrada leży w ludzkiej naturze Uzupełnie - tylko w męskiej. Zdradzająca kobieta to ścierwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camp Nou ale bredzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camp Nou ale bredzisz
jak zdradzasz to jesteś takim samym ścierwem nie myśl że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> jak zdradzasz to jesteś takim samym ścierwem nie myśl że jest inaczej Jest inaczej. Jest to nawet udowodnione naukowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgodzę się że zdrada leży w
ludzkiej naturze dlatego należy unikać sytuacji w których mogło by do niej dojść , mówię tu o osobnych wypadach na imprezki, delegacje itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×