Jak znaleźć chłopaka rzez tak krótki czas?

No to tak, za 6tyg mam wesele, no i wypadałoby iść z osobą towarzyszącą, ale nie mam kompletnie z kim.. Niby mam kolegów, ale oni są już zajęci..:( Mam 16lat! A nie chcę iść zkolegą, którego ie lubię i jest przymulony! Nie jestem brzydka, jestem wmiarę szczupła, 58kg przy 160cm Brunetka, wielu mówi, że ładna.. Ale ja nie mam chłopaka..i co mam zrobić? Jak zacząć szukać, dajcie rady..

nikt mi nie pomoze?:(

58kg to ważę ja, a mam 180cm

a ja waze 64kg przy 164cm wzrostu:P I mówią mi ze mam fajną sylwetke:D Nic na siłe, jeśli nie masz z kim iść to idź sama, lepiej dobrze bawic sie samotnie, nic źle z kimś;) A jeśli koniecznie kogos chcesz poznac to moze wyjdź do ludzi...na spacer, do kawiarni, własnie tak sie innych poznaje;)

Las Frutas - to jesteś jakaś niedożywiona:D

Mam lekką niedowagę ale wyglądam normalnie :)

taaa spaslaku:o nie uwazam sie za taką, jestem bardzo ubita i mam ciezkie kosci...wiec nie wyzywaj mnie tu!!! Las Frutas ty to chyba wygladasz..hmm..jak szkapa:o ale bez obrazy Es Lejdi..dzieki ze chciaz ty...musze tak zrobic, bomtego przymulonego kolegi to ja za chiny nie zaprosze:P a jak ktos ma jeszcze cos do dodania to bardzo proszę:)

16 latki mają już problem jak znaleźć faceta na wesele :O

To może masz jakiegoś sąsiada fajnego, spróbuj zagadać czy coś :) A ja nie wyglądam jak szkapa, nie mam kości wystających :)

tzn.że co?ze za mloda?? sory ale nie chce juz znow siedziec naweselu bo kazdy w parze, aja tam malo znajomych mam..:o

Las Frutas, przepraszam, że cie tak nazwałam sąsiadów nie mam, tzn mam jednego, ale on jest jakby tu powiedziec zlekka przymulony, i jak juz kiedys z nim bylam to bylo beznadziejnie

a moze zczatu, hmm?

może przebierzesz jakąś swoją koleżankę w garnitur , dokleisz jej wąsy i będzie ok

Nic się nie stalo :) Z czatem bym uważała, nigdy nie wiadomo na kogo możesz się natknąć

taaa kolezanke..swietny pomysł;) no wlasnie z czatu sie troche obawiam...a nie mam ochoty za bardzo isc sama..a nie mam nikogo na oku...oh my ghot!:o

To może kuzyn jakiś..,

no i pisiora na wszelki wypadek :D

dzieki moze cos wymysle:P

Dasz rade :)