Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szimi-szimi

Jest ten drugi...

Polecane posty

Gość Szimi-szimi

Witam, przegladalam wpisy ostatnie ale takie watku nie znalazlam, wiec postanowilam sama to napisac. Jestem z facetem od prawie 5 lat, przez ostatni rok dzieli nas okolo 400 km. Na poczatku jezdzilam do niego co 2 tygodnie, tak tesknilam. On robil to w bolach albo w ogole - przez rok byl u mnie chyba z 5 razy. Dodam, ze nie pracuje, nie ma etatu, generalnie nic nie robi - ale on twierdzi ze robi duzo - lata glownie po miescie ;/ interesiki. NIe planuje przeprowadzic sie do mnie. W ogole nie ma zadnego planu na zycie. Teraz przyjezdzam coraz rzadziej, bo nawet rozmijamy sie w tematach, ja sie zmienialam, probuje sie zaklimatyzowac, nowi znajomi, nowa praca, u niego nie zmienilo sie nic. OD jakiegos czasu mysle sobie ze niewiele by sie w moim zyciu zmienilo, gdybym sie z nim rozstala. I planuje ... Z tydzien jedziemy na zaplanowane od roku wakacje, bilety kupione itp. W zeszlym tygodniu poznalam faceta. Kompletne przeciwienstwo mojego dotychczasowego -stala praca, wysokie dochody, mieszkanie, uroczy, inteligentny, jest o czym gadac, mamy duzo wspolnego. Jestesmy po 3 spotkaniu. Jak mam to rozegrac. Chce zerwac z obecnym, ale dopiero jak przyjedziemy z urlopu, bo nie chce wszystkim psuc wakacji (jedzie z nami jeszcze jedna para),z drugiej strony nie chce wyjsc na suke, ktora po wakacjach itp. oglasza ze odchodzi. A troche mi spieszno...bo ten z ktorym sie spotykam, oczywiscie o niczym nie wie,.. a nie chce go stracic.... I jak tu wyjsc z tego z klasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiiiiiiiiii
wedlug mnie masz jedno i jedyne wlasciwe wyjscie a wiec powinnas zerwac z obecnym palantem jak najszybciej i nigdzie nie jechac z nim tym bardziej ze cie olewal wiec po co sie tak wysilasz i jeszcze jak pojawil sie ktos inny na kim ci zalezy to po co ci to gmatwanie...klamstwo wczesniej czy pozniej na jaw wychodzi wiec jak nie chcesz stracic tego nowego to skoncz z tamtym nawet kosztem wycieczki i jedz gdzies ale z tym obecnym....nie rozumiem nad czym ty sie wogole zastanawiasz...a poza tym jak sobie wyobrazasz ta wycieczke ze pojedziesz i bedziesz z nim sypiac i calowac sie jak gdzyby nigdy nic podczas gdy masz juz kogos innego????????????????????????????????????? i pamietaj jedno niegdy nie kieruj sie tym co powiedza i pomysla inni tylko rob to co uwazasz za sluszne,bo to bedzie dla ciebie najlepsze i jak pojedziesz to i tak zepsujesz wszystkim wyjazd bo to tam wyjdzie na stowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato w pelni
ja bym nie ryzykowala bycia z kims kogo znam dopiero z trzech spotkan, zostawiając kogos z kim bylam 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiiiiiiiiii
materialistki????????????????????????/to ze ona w koncu zaczela powaznie myslec nad swoja przeszloscia a nie trzymac sie chorego zwiazku wcale nie jest zle!!!!!!a poza tym dobrze dziewczyna mysli bo prawdziwy facet potrafi o siebie zadbac i ma pozadna prace a nie lata po miescie za dupami i piwkiem i wtedy wiadomo ze o rodzine tez bedzie dbal a nie fiu fiu w glowie mial.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiiiiiiiiii
ze sie jeszcze tak wtrace.....jaki zwiazek?????nawet odwiedzic jej nie chce sie mu wiec chyba juz zwiazku nie ma............a poza tym z jej strony widze ze juz wybrala tego drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaaaaa to facet ma być bankiem , a kobieta kim?? zauważcie że określając nowego faceta wymieniła na początku, że dobrze zarabia i ma mieszkanie.... a dopiero później mówi o jego osobowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to ze ona w koncu zaczela powaznie myslec nad swoja przeszloscia a nie trzymac sie chorego zwiazku wcale nie jest zle!" nie o to chodzi - tamtego typa powinna rzucic juz dawno... chodzi o jej opis nowego faceta... :D zobaczcie jakie cechy wymienila jako pierwsze :D poza tym - ten jej wyjazd... pojedzie z gosciem, bedzie mu dawac dupy a juz planuje zwiazek z nastepnym :D a co do jej obecnego faceta, to nie wiadomo jaki on naprawde jest, bo gdy pojawia sie nowy facet, kobieta zaczyna dostrzegac mase wad tego starego... nawet te, ktorych nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato w pelni
co sie dziwisz, takie są kobiety na tym forum. ja tez tego nie rozumiem jak mozna sypiac z jednym a myslec o juz o drugim. ale widac taką mają kurewską mentalnosc, co zrobic :) dobrze, ze ja taka nie ejstem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanown sie czy warto niszczyc te 5 lat zwiazku/znajomosci, bo potem moze byc za pozno...a poczatki z nowym ZAWSZE sa wspaniale i o dziwo WSZYSTKO GRA! Przemysl sprawe kilka razy, zanim zostawisz 'stara milosc'!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimi-szimi
ok, dzieki wielkie za odpowiedz, a w szczegolnosci tobie hiiiiiiiiiii, bo szczerze. Nie jestem materialstka, ale milosci rachunkow nie zaplacisz. Mam juz okolo 30lat i juz czas najwyzszy myslec o powaznej przyszlosci a nie uczelnianej milosci...i ze bede z nim do konca zycia bo 'tak. i sypianie z moim obecnym nie jest 'dawaniem dupy', bo wciaz z nim jestem, nie jest mi obojetny ( o ja naiwna!!!), tylko drogi sie rozchodza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i sypianie z moim obecnym nie jest 'dawaniem d**y', bo wciaz z nim jestem, nie jest mi obojetny ( o ja naiwna!!!), tylko drogi sie rozchodza...." ja pierdziele :D:D i ona naprawde w to wierzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×