Jak oduczyć chłopaka PRZEKLINANIA?

Proszę o Wasze rady i opinie, może znacie jakieś skuteczne "sposoby".. On przeklina właściwie non stop, nie umie się nad tym zapanować, a co gorsza nie zauważa tego, to dla Niego normalne, a ja już nie daję rady, ile można upominać, co gorsza ja nigdy nie przeklinam, więc tym bardziej mnie to razi i odbieram to jako wielki brak szacunku. Wasi też przeklinają?

jak mialam 15 lat umowilam sie ze za kazdym razem jak moj bojfrend przeklnie dostanie w twarz,pomoglo,szkoda ze po 2 miesiacach. zaraz potem mnie zostawil,ciekawe czemu

mój nie przeklina, za to ja na potęgę. jeśli on sam nie będzie chciał się oduczyć, to ty raczej nic z tym nie zrobisz, możesz jedynie walić po łbie przy każdym przekleństwie. wiem po sobie.

Walić po łbie nie będę, dostaje czasem leciutko po plecach :), ale Jego to bawi, na 3 minuty się poprawi i na nowo to samo. Boję się, że tak już pozostanie i nie zmienię tego..

- nie spotykać się z nim. Gdyby przy mnie facet przeklął, nigdy bym się już z nim nie spotkała. A jeśli się nadal spotykasz, to znaczy, że aż tak bardzo ci to nie przeszkadza

ja bym sie martwiła gdyby moj facet NIE przeklinał, to co to za facet?A jak sie wkurzy to co ma powiedziec?O qrcze:)Oczywiscie nie zwraca sie do mnie w ten sposób tzn nie mowi wypier...spierd...bo dostałby w głowe ale jesli to nie dotyczy mnie to dlaczego mam mu zabraniac?

ja tez przeklinam i co z tego?ale macie problemy.

przegiecie,Twoj chlopak przeklina,zostaw go! litości ,,sztywniaki :P przeklinam jak szewc,gdy moj sie wk u rwi lub jest bardzo podniecony to jak ma podkreslic emocje? to najlepszy sposob i ja rowniez go praktykuje

a moze znajdz sobie innego chlopaka? mentalnosc dresa jest nie do wyleczenia.Wyobraz sobie ze sa tacy, ktorzy sa przystojni, inteligentni i nie przeklinaja.

to tylko dresy przeklinają?Hmmm ciekawe mam faceta dresa heheh a sama tez jestem dresem:)

moj nie jest dresem a jednak zdarza mu sie PODKRESLIC EMOCJE. no prosze co za stereotyp

powiedz mu, ze za kazde przeklenstwo nie bedziesz sie do niego odzywała 15 minut i zero buziaków do konca dnia:D taka kara:D poskutkuje :P

no super - w szkole czy do rodziców też tak emocje podkreślasz? Gratuluję. Ale czemu się dziwić, przecież przeklinanie jest takie TRENDY i COOL :-( Ciekawe co powiecie jak wasze dzieci tak będą emocje podkreślać. Ale z drugiej strony ogólne schamienie, więc czemu tu się dziwić...

hello goodbye nie martw sie ja tez mam faceta dresa:)ide z tego topiku bo tu same dewoty siedza co chca walic po łbie swojego faceta za przekleństwa ehhh szkoda gadac...

ja klnę non stop, bo wolę coś wykląć niż walnąć "jejku, jaki ty niedobry." hamuję się jedynie w towarzystwie dzieciaków i starszych. pogadaj z facetem, niech zapanuje nad językiem, jeśli się chce, to w porę można zamienić kurwa na kurde (chociaż jak dla mnie kurde z ust faceta brzmi śmiesznie.) ewentualnie sadzaj go na karnym jeżyku za każde przekleństwo albo wymyślaj inne kary :D pozdrawiam dresów i dresiary

a idź sobie - jeśli uważasz, że wyłącznie dewoty nie przeklinają ani nie tolerują wulgarnych wyrażeń

ja pierdolę ciemniaku!(jest jeden sposób).Wiadomo ze nikt nie wyklina przy swoich rodzicach, do wykładowcy na uczelni itp, ale wsród znajomych np albo jak jest ze mna moze sobie wyklinac ile chce.To że zdarza mu sie poprzeklinac nie oznacza ze jest ostatnim gburem i chamem!Chyba kazdy wie ze sa jakies granice i nie wszedzie wypada bluzgac.Taka ograniczona jestes dewoto?

jak ktos jest schamiony to sobie przeklina przy matce przy dzieciach przy ksiedzu natomiast niniejszym oswiadczam Ci ze wiem kiedy mozna,a kiedy nie,tak samo moj facet.Przy sobie czujemy sie swobodnie,gdy mamy potrzebe powiedzenia ''kur wa'',robimy to,ale nigdy nie obrazamy siebie nawzajem ani nikogo wulgaryzmami. TellMeWhy to mnie dobilo :P ale co poradzisz :) fajnie jest byc sklasyfikowanym do dresa :D

sama jesteś dewota :( Przeklinasz, on też - ok, jesteście siebie warci i uważacie, że to norma. Z tego co widze, założycielce tematu to przeszkadza... (widocznie też dewota)

dokładnie hello goodbye, mamy takie samo zdanie na ten temat trzeba wiedziec co wypada a co nie.Topik uwazam za zamkniety:)

na to wychodzi pomarańczowy niku:)buuuahhhhaa

TellMeWhy,odpusc,to nic nie da. Ale nie zgodze sie z Toba - ''Chyba kazdy wie ze sa jakies granice i nie wszedzie wypada bluzgac'' - nie kazdy zna granice. sa tacy co nie znaja granic zbytniego wyluzowania i przesadniego grubiaństwa,tak samo sa sztywne panny cnotki co nie znaja granic przyzwoitosci i sprowadzaja ludzi do jednego poziomu ,co w zasadzie nie jest zbyt grzeczne

CZASEM NAWET SOBIE PRZEKLNE ,ZGADNIJCIE JAAK!? ku*wa od czasu do czasu to nic takiego,juz nie przesadzaj sztywniaro

ja mam to samo, mój chłopak przeklina 24/7 i to już nie jest za fajne, rozumiem od czasu do czasu ale nie non stop ! potrafi w jednym zdaniu powiedziec do 3 razy ku*wa, wszedzie w sklepie, w domu nawet w kosciele ! sam juz nie chce tak robic ale nie wiem od czego sie zbarac. chce wymyslic mu kare.

Co Wam przeszkadza to przeklinanie?

Ja tez nie nawidze kiefy moj przeklina , ja wtedy sie czuje jak by nie szanowal mnie, bo prxeklinanie jest nie milym jezykiem ;(

Ja stosuje takie cos xe jak moj przeklnie to to przeklenstwo jego poprawiam na jakies inne slowo , czyli poprawiam go po prostu .i zaczyna to dzialac , ale nie reaguje jakis negatywnie. Tylko grzecznie jak on powie np k***a to ja mowie kurde kochanie , kurde=D