Dziewczyny co sadzicie...

czy jak facet raz na 2 tygodnie pojdzie sie ostro uchlac z kumplami to moze zle o nim swiadczyc ??

zależy, co robi po tym, jak się tam ostro uchleje...

no właśnie

nic nie robi wraca do domu i uderza w kime

chlanie? kiepsko swiadczy. prosta droga do nalogu.:o

aha to myslicie ze to za czesto ? bo ja sam nie wiem

Facet ma prawo pójść na piwko ze znajomymi , nie jest więziony ale jeżeli regularnie co dwa tygodnie przychodzi nawiany jak Atom to ja bym wiała od takiego. Niech kto inny się z nim męczy, jeżeli teraz tak robi to co będzie po ślubie ja bym nie ryzykowała. On ma początek choroby alkocholowej WIEJ od typa po co CI A L K O C H O L I K :)))

jeśli jest w stanie wrócić do domu i faktycznie nie robi żadnych poważniejszych głupot, to ok, byle bez przesady , bo faktycznie jak ktoś napisał - prosta droga do nałogu.

tu nie chodzi o to czy czesto czy nie ale o "chlanie". dla mnie taki facet jest spalony.

ja uważam, ze zdecydowanie za często porozmawiaj z nim póki czas

uchlać... masakra ... wiem co to znaczy... stanowczo nie polecam...

po pewnym czasie zapewne zaczęłoby mi to przeszkadzać

to ile facet w koncu moze pic tak zeby dziewczynie to ewentualnie nie przeszkadzalo ?

mialam do czynienia z alkoholizmem wiec jestem wyczulona na tym punkcie, nigdy więcej!

no raz na jakiś czas i nie po to, aby się kompletnie uchlać :O

no nie chodzilo mi ze tak na beton zeby nie moc w ogole chodzic ,ale o taka akcje ze na przyklad idzie z kumplem i wypijaja po kilka browarow i maja troche z czubie

no tak to wyglada - jak wstep do alkoholizmu. w bardziej niewinnych przypadkach, niz ten, ktory opisujesz, mozna juz mowic o wstepie do nalogu, a co dopiero w takim. poszukaj na stronach AA - oni maja taka ankiete o ostrzegawczych sygnalach. generalnie takie upijanie sie zle swiadczy.

dziwołchy nie pozwalajcie w ogóle na chlanie, zaznaczam chlanie.

przecież pytający nie jest dziewczyną tylko owym facetem co raz na dwa tygodnie chleje--często towojej pannie to z pewnością będzie przeszkadzać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

heh no w sumie tez zauwazylem ze jest sporo dziewczyn co lubia sobie wypic

To bardzo zle swiadczy. I bez roznicy czy chla facet czy kobieta. Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale w umiarkowanych ilosciach. Ja osobiscie brzydze sie ludzmi ktorzy chlaja kiedy tylko moga, i ile tylko moga w siebie wlac.

to nie jest wcale dużo... normalne, ze czlowiek musi co jakis czas odreagować... normalna kobieta nie zwroci na to uwagi, a te wypowiadajace sie tutaj, pochodzą pewnie z jakichs patologicznych domow w ktorych tatuś za kołnierz nie wylewał, albo są po związkach z alkoholikami... sklonnosc do nalogow jest wrodzona... mozna pic czesto a w nałóg wcale nie wpasc...