Czy kiedy ktos chce sie wyprowadzic z wynajmowanego

mieszkania w UK przed koncem umowy z agencja czy musi placic agencji mieszkaniowej jakas kare? W domu mieszjaja jeszcze 3 osoby i ta co sie chce wyprowadzic jest jedna z dwoch osob ktore podpisaly kontrakt z agencja mieszkaniowa? Dzieki za odpowiedz

ale czynsz musi płacić do końca umowy. Chyba że inni mieszkańcy dobrowolnie przejmą ten obowiązek na siebie.

A jesli ta osoba zostala pobita przez jednego z lokatorow bez powodu wlasciwie? Po prostu ten ktos chce sie wyniesc.....nie moze tam juz zyc normalnie? Dziekuje za odpowiedz

takie sprawy mogą być rozpatrywane indywidualnie ale agencja nie ma przymusu odstąpić od umowy. Może ale nie musi. Chyba masz kiepską sytuacje, przykro mi, ale umowa to umowa i nie zawsze można liczyć na wyrozumiałość

Czyli po prostu nie mozna tak po prostu trzasnac drzwiami?

niestety nie, możesz próbować dogadać się z agencją, bezpośrednio z landlordem albo ewentualnie z współlokatorami co chyba nie jest najlepszym pomysłem w sytuacji konfliktowej

Sytuacja jest bardzo ciezka:O Dziekuje Ci ale chyba poradze znajmomemu zeby pierdolnl drzwiami...ehhh co bedzie to bedzie ps. z jego wspollokatorem nie da sie gadac...to zbir

up

pier... drzwiami zawsze można ale trzeba pamiętać o konsekwencjacg

konsekwencjach

tzn jako jeden z głównych najemców będzie obciążany płaceniem czynszu i odpowiada za stan mieszkania

A nie możesz zadzwonić na policje? Samo pobicie to przetępstwo, a tu to dodatkowo przemoc domowa i zakłocenie miru domowego. Przeciez za to jest chyba nawet więzienie, przynajmniej w Polsce.

Aha, czyli lepiej zeby poszedl do agencji i pogadal z mini o przeniesieniu? Co on powinien zrobic wg Ciebie ?

On nie chce tego robic tzn dzwonic na policje Wtedy dopiero mialby pieklo

Poza tym w umowie moze sa jakies klauzule o wcześniejszym rozwiązaniu? Bo to nie jest normalna sytuacja jak jest przemoc. W sumie jak gosc wynajmował mieszkanie to nie wynajmował go z lokatorem-bandytą. Na to musi byc jakis paragraf. A ten drugi lokator to jest w tym mieszkaniu na jakiej podstawie - odrebnej umowy z ta sama agencją?

Nie, sa w jednej umowie oni we dwojke. Wlasnie on nic nie wie na temat, kurde taka z niego pipka w grochu nawet nie wie jakie sa warunki umowy, dlatego sie pytam kogos z Was:)

powinien powiadomić agencję o zaistniałej sytuacji i wtedy negocjować warunki zerwania umowy. wiem, że to brzmi nieludzko ale dla agencji to tylko klient. Tam też pracują ludzie z krwi i kości i trzeba mieć nadzieję że pomogą. Jeśli jednak zdecyduje się na opuszczenie domu bez powiadomienia agencji może np odpowiadać finansowo za jego zdemolowanie itd

Aha, tak mu poradze w takim razie. Dziekuje!!!!:):):)

powodzenia życzę

ja tez mam mieszkanie z agencji i jestem na kontrakcie z inna osoba. i pracownik agecnji nam powiedzal ze jak jedna z osob sie wyprowadzi to druga ponosi odpowiedzialnosc..poza tym w takiej sytuacji jaka opisujesz ze zostala uzyta przemoc najlepiej zglosic to na policje i wziasc ze soba protokol i isc do agecji...

On nie ma zadnych widocznych obrazen Jest po prostu klebkiem nerwow i czuje sie w domu obco dlatego chce sie wyniesc. I nie dziwie sie!!!!

upppppp ludki piszcie co robic????

iść do agencji i obgadać sprawę to jedyne sensowne wyjście a jeśli tego nie załatwi to może mieć w przyszłści problem z wynajmem chaty

jaki problem? ja sie wyprowadzilam z kolezanka bez zapowiedzi i w drugiej agencji bez problemu nam wynajeli hahaha

Nie wiem juz co poradzic temu chlopakowi

Czy ktos jeszcze moze wyprowadzil sie z domu z agencji bez jej powiadamiania ?

kary za zerwanie umowy i do widzenia :) nic nie zrobia . mialam to samo

Czyli powinien isc pogadac z agencja czy sie zwyczajnie wyniesc i kropka i miec wszystko gdzies?

niech zadzwoni na infolinie dla ofiar przemocy albo niech idzie do cotozen advice bureau tam udzielaja porad za darmo w takich sytuacjach tez

citizen adivce bureau znaczy sie...