Dlaczego o faceta nie powinno sie walczyc?

siebie kretynki i tak niczego nie zmieni, tyl;ko zniechęci go do ciebie jeszcze bardziej.

bo to żenujące i świadczy o braku klasy.

a facet to ma walczyć i robić z siebie żenującego kretyna :O hipokrytki :O

Zależy, co to znaczy walczyć!:O Znam przypadki, kiedy kobieta łazi za facetem, kiedy on z nią zerwał, powiedział, że przykro mu, ale to koniec, bo ma dość, bo nic do niej już nie czuje i nie chce się ciągle kłócić. A ona wydzwania tygodniami, po 30 razy dziennie (dosłownie), nęka go, jeździ za nim i nachodzi u rodziców czy u kolegów:O

powoduje robienie z siebie kretynki trzeba robić to z glową i nie przekraczać granicy, za którą jest narzucanie sie myśle, że tutaj też jest równouprawnienie, facet może walczyć i kobieta też , ważne tylko jak :)

a jak umiejetnie walczyc o kogos ? a co sadzicie o walce o faceta ktory jest w zwiazku ( ale nie jets to malzenstwo)

jak jest w zwiazku i ci sie zwyczajnie spodobal, a z jego strony nie ma jakichś sygnalów na tak ---- odradzam, ja bym nie rozwalala związku jeśli im sie nie uklada a facet jest zainteresowany tobą, możesz w to umiejetnie i z wyczuciem wejść, dać jakiś czas na zdecydowanie facetowi

...co to znaczy "walczyć o faceta"? albo "walczyć o kobietę"? to jakaś nowa dyscyplina sportu???????????:o

Bo jak facet nie jest zainteresowany kobieta, to koniec. Mozna zrobic z siebie jedynie kretynke.

pomeriggio;)

kogokolwiek, zwłaszcza jak jest w związku:O Ludzie albo się sobie podobają, albo nie. Nie zmienisz czyichś uczuć. Albo za Tobą szaleje, albo mu wszystko jedno. Taki facet by się zorientował, że mu odpowiadasz i sam by się zainteresował, oni aż tak głupi nie są, spokojnie:O

No wlasnie, zalezy co rozumiemy jako walke o faceta. Jezeli z ajkims sie spotykam, a on mnie olewa, to nie zaprzatam sobie nim glowy. Ale np. gdybym stwierdzila, ze jednak chce byc z moim bylym to bym zaczela o niego walczyc, bo wiem, ze mnie wciaz kocha.

a nie powinno byc tak, ze walczymy o milosc?

a co jesli wiem ze mu sie podobalam ale wyszlo tak ze ja pojechalam do siebie on do swojego miasta i sie nie widzielismy nie bylo szans na spotkanie jednak po czasie sie spotykamy on kogos ma co wtedy?

sa rozne typy. ma dla samego posiadania, albo ma bo chce z nia byc i widzi przyszlosc. sama musisz sie zorientowac. najwyzej zostaniecie przyjaciolmi ;)

mi ktospowiedzial ze on sam nie wie czego chce i jest niezdecydowany:O

to po co Ci niezdecydowany facet? ;)

walczyć można o miłość i związek wspólnie

dzis nie wie czy chce byc z nia, jutro nie bedzie wiedzial czy chce byc z Toba. a Ty pewnie uwazasz ze masz w sobie tyle sily, seksapilu itd. ze go uwiedziesz i zatrzymasz przy sobie?

nie wiem co mam myslec:O czemu on tak mysli czemujest niezdecydowany? kurcze chcialabym wiedziec

Ty pewnie uwazasz ze masz w sobie tyle sily, seksapilu itd. ze go uwiedziesz i zatrzymasz przy sobie? ---> uwazasz ze to jest niemozliwe?:O

będziesz ciągnąć ten wóz sama? za niego i za siebie? dasz radę?;-) do miłości nigo nie przekonasz... jak nie jej w sercu - to nic na to nie poradzisz:-) bądź obok, kuś, zachęcaj - ale nigdy nie wykonuj pracy za kogoś, bo za dwoje nie udźwigniesz... :-)

innna dziewczyna gdyby był zdecydowany to sama odczułabyś jego zaiteresowanie. Przyjmij to do wiadomości. A jak chcesz walczyć to zwróć na siebie uwagę .... ale w sposób neutralny ... czyli bez dzwonienia i nachodzenia. Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja .... jeśli macie wspólnych znajomych i bywacie w tym samym towarzystwie bądz dusza towarzystwa. Jeśli widujecie się sporadycznie popraw swoj wygląd ... zadbaj o siebie.

jeżeli poznal ciebie .... nie odezwal sie w zaden sposób .... a potem okazuje sie , że jest z kimś , to ja bym sobie gościa odpuścila mogl być z tobą jeśli nie zrobil nic a w dodatku związal sie z kimś innym to znaczy, że nie znaczylaś nic przykro mi, ale uważam , że tak jest

co jesli wiem ze mu sie podobalam ale wyszlo tak ze ja pojechalam do siebie on do swojego miasta i sie nie widzielismy nie bylo szans na spotkanie jednak po czasie sie spotykamy on kogos ma co wtedy? ---> ja mialam cos podobnego tyle z e z obcokrajowcem on nie wiedzial ze mnie jeszcze spotka ja wiedzialam ze go zobacze:O kazde w innym kraju... i przy spotkaniu on byl z dziewczyna ja odpuscialam unikalam go nie odzywalam sie nie wyjawilam nawet swoich uczuc teraz zaluje moglam sprobowac chociaz powiedziec co czuje mialabym 100% pewnosci i latweij bym zapomniala a teraz sie zadreczam czy dobrze zrobilam i jakby sie potoczylo gdybym mu powiedziala wiem ze nie bylam mu obojetna:O

moim zdaniem trzeba mowic co sie czuje do drugiej osoby nawet jesli ona kogos ma dlatego zeby latwiej zapomniec wiedzac ze on/ona wie .... tak zawsze pozostaje ta mysl " co by bylo gdyby.."i niespelnione nadzieje i ogromny bol niewykorzystanej szansy:o

robcie jak uwazacie. ja moge odowiadac tylko za siebie. jak z kims jestem to nie dla samego bycia, zabicia czasu czy seksu. jestem z kims, bo czuje cos do tej osoby. jesli on tez czuje, to nie odbijesz go.

"jesli on tez czuje, to nie odbijesz go." wpełni się zgadzam :)

Drogie kobitki!!! O mężczyznę można walczyć, lecz trzeba wiedzieć jak aby go nie zrazić Ja uznaję zasadę „ jeśli nie spróbujesz, to możesz żałować, że Nie spróbowałeś” Szansa czasem jest w zasięgu ręki, trzeba tylko umieć po to sięgnąć. Nie uganiajcie się za facetem, nie dzwońcie (jak już ktoś to mądrze powiedział) Ale!!!!!! Facet nie jest wcale takie proste urządzenie! Lecz potrzebuje sygnału, znaku, że może Się do was zbliżyć. Gdy już taki sygnał dostanie – nie wolno nic więcej robić! Choćby się waiło i paliło. On już wie o co chodzi i jego kolej, jeśli mu zależy to WYGRAŁAŚ. Jeśli Cię oleje, to tym bardziej powinnaś być z siebie zadowolona 1) bo jesteś odważna, 2) zaryzykowałaś, 3) jestes przebojowa – większość tylko marzy i siedzi, co by było, gdyby… Jak dla mnie porażki są dobre, bo każda porażka przybliża nas do sukcesu _________________________________________________________________________- Drogie panie  Spytacie jak dać ten sygnał, żeby nie zrobić z siebie przysłowiowej idiotki… Cóz czasem granica jest bardzie cienka…ale 1) jeśli jest to facet z neta, który ociąga się ze spotkaniem, same mu to zaproponujcie. Może facio jest nieśmiały.. jest 1000 powodów 2) Jeśli z towarzystwa -- odpowiedz już padła  A czy WY PANOWIE LUBICIE BYĆ TAK ADOROWANI ??? :)