wybaczyc nie wybaczyc?

Zigi Freud - nie wiem nie znam :P wasz kolega od flaszki ? ;) bardzo miły blondyn => a tu sie zgadzam jak najbardziej. czlowiek zawsze odpoiwada za swoje czyny na trzezwo, po pijaku czy na prochach. (pod warunkiem ze zazywa z walsnej woli) nie ma sensu usprawiedliwiac tego vodka

"Człowiek dopóki nie straci przytomności wszystko wie co robi i co mówi" pieprzenie - moze i wie co robi, ale nie jest w stanie ocenić barier które zazwyczaj przekracza

"pieprzenie - moze i wie co robi, ale nie jest w stanie ocenić barier które zazwyczaj przekracza" bariery te zna wlewajac sobie kolejna flaszke w morde. skoro chce dalej pic, to znaczy chce to zrobic i liczy sie z konsekwencjami tego jakby nie chcial ich przkroczyc, to po paru (kieliszkach / litrach - kazdy ma inny organizm) powiedzialby dosc, i bawil sie dalej :P

>> Człowiek dopóki nie straci przytomności wszystko wie co robi i co mówi Takie herezje może wygłaszać tylko ciota, co albo nigdy nie pije, albo po jednym piwie leży i rzyga pod siebie :o

"nie pochwalam zachowania faceta, ale... człowiek po alkoholu rozluźnia swoje reakcje... na nalezy go wtedy zaczepiac ponad miare, by nie prowokowac takich sytuacji..." o to mi chodzi właśnie, a z tego faceta niektórzy zrobili jakiegos menela co pije, bije i wyzywa:O i najlepiej na terapie go wysłać żeby nie było to nie pochwalam picia bez umiaru, ale w tym przypadku az taka tragedia sie nie stała

Sarah a jak by Cie potraktował z liscia ?? chyba nie powiesz ze na to jest jakies usprawidliwienie nie miesci mi sie to w glowie jak mogl mi to zrobic!! :( :( :( FUUUUUUCCk

camp daj już sobie spokój, bo zaczynasz bredzić

camp nou "ciota, co albo nigdy nie pije, albo po jednym piwie leży i rzyga pod siebie " ciekawa definicja cioty :D chyba nie musze pisac co teraz mysle :D

tak teraz róbmy wywody co by było gdyby :O

Ale Ty Muniek cały czas myślisz jednowymiarowo... ja bym sie najpierw skupił nad tym, jak sie kobieta zachowywała przed wypowiedzeniem przez niego tych słów... był tu niedawno podobny temat... Też laska łkała, że ją facet zbluzgał... Oczywiscie wypowiedzi były podobne jak w tym temacie... Po kilku stronach dało się wyciągnąć z autorki, że wcześniej "chyba troche przesadziła" bo robiła mu jakies sceny zazdrości bo rozmawiał chwile z inną dziewczyną i nawyzywała go przy całym towarzystwie od impotentów :D:D

LC => wybacz ale skoro obraza Cie po pijaku, uderzyl chyba powinnas wiedziec co nalezy zrobic wg mnie nie ma sensu marnowac sobie zycia z takimi ludzmi

Sarah - odpuść sobie... z DDA i aktywnymi członkami kółka różańcowego nie ma sensu dyskutować... oni są krystaliczni :D

argumenty sie konczą to wtedy najlepiej probowac osmieszac oponentów.

nie ma sensu argumentować, gdy stoi sie nad czarnym a cały tłum krzyczy, że to białe bo chce by to białe właśnie było...

wiem co zrobie, potrafilam zakonczyc 3 letni zwiazek bede potrafila zakonczyc 3 miesieczny, ale kuuuur.. boli mnie ze od roku nie potrafie znalezc normalnego mezczyzny, a tak tego pragne i potrzebuje :( :( przykro mi strasznie i mam ochote chociaz tutaj o tym napisac :(

"przykro mi strasznie i mam ochote chociaz tutaj o tym napisac" powinnas dać mu szanse... zmieni sie dla Ciebie :P:P

>> nie ma sensu argumentować, gdy stoi sie nad czarnym a cały tłum krzyczy, że to białe bo chce by to białe właśnie było... Taka mentalność Jarka Kaczyńskiego - i nikt naz nie przekona, ze białe jest białe, a czarne jest czarne :D

komiczne " Ale Ty Muniek cały czas myślisz jednowymiarowo..." czy ja wiem :D a mnie sie wydawalo ze mam pelne 3D ;) faktem jest ze nasza dyskusja na tema "pic czy nie pic o to jest pytanie" "nieco" odbieglismy od samego tematu autorki. a dlaczego tak pisze, bo tak sie zawsze zaczyna, skoro facet nie ma hamulcow po paru piwach (albo co gorsza na trzezwo) to nie trzeba byc wrozka zeby przewidziec co bedzie za pare lat. zreszta kazdy ma wlasne zdanie i tyle :P pic trzeba umiec, i wiedziec ile mozna. ktos kto pije zeby sie zalac, pozniej robi awantury, staje sie "dowazny", czy zaczyna startowac z rekami (obojetnie czy do kobiety czy faceta) jest dla mnie zerem i tyle. I zeby bylo jasne nie mowie i nie mowilem tutaj o ludziach co sie napija KULTURALKNIE lampke czy dwie wina (nie denaturatu ;) ) czy piwko w towarzystwie. Po prostu sa ludzie ktorzy nie powinni pic ... wogole

ja jednak myslisz jednowymiarowo :D ten gosc nie wszczyna awantur, tylko się wściekł na jazgotanie autorki a to zasadnicza roznica

autorka, miała prawo jazgotać, bo chce być z człowiekiem, a nie z humorzastym dziadem, którego na drugi dzień, rzuca po kątach kac, czy delirium, a wbrew pozorom, są to pojęcia bardzo bliskie.

e tam, mam 3D i pixelshader 45,458 do tego :P autorka opisala jedna sytuacje to fakt. ale skoro raz sie tak zachowal (a przynajmniej o innych nic nie wiemy) to bedzie robil tak dalej :P poza tym: " Mój chłopak lubi sobie wypic od czasu do czacu" wiec to chyba jednak nie byl pierwszy raz. jedni sie upijaja na wesolo - ok ;) inni ida spac - dobranoc ;) a inni zachowuja sie jak chamy i tych ostatnich "nie lubie" smieszne wydaje mi sie usprawiedliwianie ich na sile. pelno jest normlanych i wolnych facetow wiec po co zadawac sie z takim czyms ?

>> autorka, miała prawo jazgotać, bo chce być z człowiekiem A on miał prawo sie wkurrwić, co też uczynił

pelno jest normlanych i wolnych facetow wiec po co zadawac sie z takim czyms ? tak? niby gdzie?:O

autorka nie ma prawa jazgotać, bo prawdopodobnie zrobiła z gościa alkoholika, którym wcale nie jest... Gość sie wsciekł, bo ile mozna słuchac podobnych głupot i alkohol był tu tylko czynnikiem ułatiwającym wyładowanie zlosci

>> tak? niby gdzie? Tu

komiczne "autorka nie ma prawa jazgotać, bo prawdopodobnie zrobiła z gościa alkoholika, którym wcale nie jest..." ma prawo, nie kazdy chce mieszkac pod jednym dachem z menelikiem, ktorego humor zalzy tylko od tego czy ma kaca czy nie, i czy flaszka w lodowce mu sie juz schlodzila. Sarah Jessica Parker 'tak? niby gdzie? " wszedzie, no chyba ze szukasz w monopolowych 24h/dobe, albo w jakis menelniach. A tak na powaznie, trzeba szukac wsrod odpowiednich ludzi i tyle

Camp Nou >> tak? niby gdzie? Tu nie, tutaj nie ma ani normalnych, ani fajnych :P

ma prawo, się wkurwić, co też uczynił.....oczywiście, ale autorka ma prawo zostawić dziadygę, i znaleźć sobie człowieka odpowiedniego , a nie śmiecia i chama, co nawet kobiety uszanować nie umie

"ma prawo, nie kazdy chce mieszkac pod jednym dachem z menelikiem, ktorego humor zalzy tylko od tego czy ma kaca czy nie, i czy flaszka w lodowce mu sie juz schlodzila" faktycznie, nie ma sensu dyskutowac... nie mozesz pojąc ze w ten zły humor wprowadziło ją jej gderanie i gdyby nie mędziła mu nad głową, nie by loby agresynwej reakcji

komiczne ........ tak tak ... powinna mu przyniesc nowa flaszke, a pozniej przytaszczyc pare zgrzewek piwa wtedy byloby ok, nie ? :P