ciągle mi się waży smietana w zupie!

Robię wg wskazówek mamy: najpierw smietana doo szklanki, dodaję po trochu goracej zupy , wymieszać i wlac do zupy i co ? i kicha! ciągle się waży!!! pomóżcie

powinno pomóc

hmm soli ? rozumie że szcyptę....

Użyj minimum 18 - procentowej, to się nie zważy

sól nic nie ma do ważenia tylo temperatura.śmietana do zupy+ zimna przgotowana woda lub zupa ale wcześniej ostudzona , wymieszasz i do zupy .i nic sie nie zważy :D

22% z danona, taki niebieski kubek, ta śmietana nie zwarzy sie nawet w kwaśnym żurku

przecież teraz można kupić śmietany do tzw. gotowania np: Pątnica lub Rama do zup i sosów. A jak jesteś tradycjonalistką to mogę [poradzić: trochę mąki , i do niej dodawaj śmietanę, dobrze wymieszać , a następnie po trosze dodawaj zupy, a całość wlej do garnka. Można zamiast śmietany używać jogurtów naturalnych i też małymi porcjami mieszać z zupą.

A czy nie za mało dodajesz tej gorącej zupy do szklanki ze śmietaną? Ja dodaję dużo, tak, żeby mieszanka śmietany z zupą była bardzo gorąca, i nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby się zważyło.

? Przecież maka spowoduje jedynie zgęstnienie zupy, nie ma wpływu na zwarzenie :O

to spróbuj i porównaj , ale skoro ty wiesz lepiej, to było się wcześniej odezwać i dawać dobre rady.

dzięki za podpowiedzi, wypróbuję wszytskie :)

ja używam zawsze 30% kremówki z piątnicy i nigdy się nie warzy. Najważniejsze to by przed dodaniem śmietany zestawić zupę z ognia i nie doprowadzić już do wrzenia bo zwarzy się na pewno. Dobra jest też kremówka z biedronki i tańsza od piątnicy. Łaciata u mnie się nie sprawdza. Śmietany z przeznaczeniem "do zup" też się warzą- ze śmietany do zupy Piątnicy robię twarożek do ciasta i warzy się świetnie :)

odstaw zupę na chwilę z ognia gdy wlewasz śmietanę. Zahartuj ją w kubeczku zupą, i dodawaj po trochu

a najlepiej - dawaj śmietanę nie do całego gara, tylko bezposrednio do talerzy

ja uzywam tylko smietany 30%,nigdy sie nie warzy,najlepsza z mlekowity i gostynia,wlewam do gotujacej sie zupy i zagotowuje,nie dosc,ze nic sie z nia nie dzieje,to jeszcze oszczednosc czasu :-)

a ja robię tak: śmietanę wylewam do jakiegoś większego garnuszka takiego 0,5l, dodaję ok pół szklanki wody (zimnej z kranu- może być nawet więcej to zależy)i do tego wrzucam mąkę ok 1,5 łyżki (to też zależy) i to wszystko trzeba "rozbełtać" ja to robię takim drewnianym "koziołkiem":) nie wiem jak to nazwać:) Zawsze mi się udaje i jeszcze nigdy mi sie nie zważyło.Tak zawsze robiła moje mama babcia i teraz ja .POLECAM!!

Kochane przepraszam, że zwrócę uwagę ale sama jestem wzrokowcem i zapamiętuję to co czytam łącznie z błędami :) I tak wyjaśniając: waga (łazienkowa, kuchenna) waży i podaje nam wagę w g, kg itd. warzyć- czyli gotować, więc śmietana podczas gotowania się ścina czyli warzy :) Nie robię tego złośliwie, więc proszę by na mnie nie naskakiwać, ale sama po sobie widzę, że odkąd dużo czytam w internecie dłużej zastanawiam się nad pisownią bo spotyka się masę błędów i później mętlik w głowie :) Pozdrawiam :)

tyle ceregieli z ta smietaną robicie, jakbyście miały za dużo czasu nie łatwiej to lujnąć smietaną do talerza, zamieszać i jeść?