Mój Brytyjczyk

Znowu posprzeczałam się z facetem (jest brytyjczykiem), powiedziałam do niego "thats kinda bitchy" (o jego zachowaniu) a on na to 'dont insult me' i przestał się odzywać... czy to aż tak straszne co do niego powiedziałam? po prostu tak czułam i powiedziałam, eh...

jakiś taki delikatny :P

No właśnie dziwnie zareagował, bo on ogólnie ma do wszystkiego dystans... :/ nie wiem o co chodzi...

O ludzie, w zyciu nie moglabym byc z Brytyjczykiem, ten akcent, bleeeeeeeeeeee:O:O

A mi się podoba ;p Sama już taki mam co mnie b cieszy

nie sadze, aby mozna cie bylo pomylic z brytyjka. Tego akcentu nie da sie tak po prostu nauczyc, tak samo jak nie da sie w 100% mowic jak Francuz.

Spędziłam na Wyspach 4 lata (mam 20), i ludzie nawet nie orientują się, że nie jestem z Wysp. Ale nie w tym rzecz... Nie odezwę się do niego pierwsza :/ A z rugiej strony nie wiem co go tak nagle ugryzło, heh

Heheheh... śmieszna jesteś :) nic nie wiesz dlaczego byłam w UK, nie znasz mnie ani jego, ale spoko ;) ps. współczuję ci, przez twoje wypowiedzi widzę, że jesteś zakompleksionym paszteciorem

No właśnie, miało być ale jak się ma gówno zamiast mózgu to tak wychodzi.

i kto tu się denerwuje? heheheheh prawda jest taka, ze jesteś skrzywdzoną przez los ofiarą losu (i dziwką zarazem). niestety, obrażając innych tego nie zmienisz :) widzę, że zazdrościsz mojego "brytola" :) hehehehe powodzenia lesso

hehehe wszysyc obcokrajowcy to świnie.. tylko Polacy to tacy porządni faceci! heheheh też mam godność :) a ojczyzna mojego męzczyzny, z którym się wiążę nie ma nic do teog

ja mam meza obcokrajowca, jestesmy razem juz 6 lat i jest wszystko okey.

jakieś dziwne stereotypy na tym forum są, ale to swidczy tylko o poziomie intelektualnym zakompleksionych użytkowniczek

well...

jesteście w trakcie przygotowań do ślubu? jeśli tak to ok, ale jak nie to nie chwal się, bo i tak cię rzuci. rodzice twoi zarabiali marne grosze, że na zmywak musieli jechać aż do uk? hahaha emigranci nie mają godności. piorą skarpety brytolom, amerykanom, liżą im jaja, a oni tylko czekają jak wyrwać łatwą polkę. a porządnych Polaków jest bardzo dużo. widocznie jesteś skrzywiona jak żaden cię nie chciał normalny tylko jakiś brudny brytol.

no ja tez nie rozumiem niektorych stereotypow szczegolnie tym gadaniu ze sie polecialo na kase. Ja mojegomeza poznalam gdy studiowal wiec kasy prawie wcale nie mial, utrzymywal sie dorabiajac part -time, ja zas mialam stypendium na uniwersytecie. do wszystkiego doszlismy sami. Obecnie oboje pracujemy, ja dodatkowo ciagne drugi kierunek. Nie jestem ani uciskana, ani wykorzystywana, jak pisalam pracuje i studiuje, mam kolezanki, obowiazkami domowymi dzielimy sie po rowno. takze jestesmy najnormalniejsza rodzina majaca swe dni lepsze i gorsze.

nie mogę zrozumieć tej waszej zazdrości... nie mam zamiaru opowiadać tutaj mojej historii życiowej (generalnie nie gadam z takimi przychlastami jak ty), po prostu trafiłam do UK i niech tak zostanie. nie mam rodziców, więc niestety twoja "cięta" riposta na ich temat nie jest trafiona.

czy gdybyć rozmawiała ze mną twarzą w twarz też byłabyś taka "odważna" jak tu na form, które garantuje ci anonimowość? też byś się śmiała mi w twarz, że nie mam takiego szczęscia jak ty mieć rodziców? zastanów się trochę...

no wlasnie sztuka nie jest wyjechac sobie pozwiedzac. sztuka jest wyjechac i dosc do czegos za granica.

jeślibyś była takim chamidłem jak tu to owszem. powiedziałabym ci w twarz. nie muszę wyjeżdżać na zmywak by do czegoś dojść. dobrze mi jest w Polsce, a po świecie mogę jeździć aby zwiedzać.

ja? chamidłem? dziewczyno.. poczytaj swoje wypowiedzi... to ty zaczęłaś

poza tym dlaczego ubzdurałaś sobie, że wyjechałam na zmywak? czy naprawdę twój móżdżek myśli, że tylko po to się tam jeździ? jesteś aż tak ograniczona? żal..

dsff dlaczego wyzywasz ludzi od szmat? :o kultury sie naucz. Ale fakt,nie mialas gdzie wzorcow zdobyc,skoro nie mialas rodzicow.Wspolczuje Ci.Teraz poczukalas sobie bogatego brytyjskiego tatuska? :) Ojej....niewyksztalcona,20letnia gowniata,ktora sie chwali tym,ze dupy obcokrajowcowi daje.Jestes zalosna Zostan tam na zawsze i tak jak ktos juz wyzej napisal.Nigdy nie bedzie Cie traktowal na rowni,bo dla niego jestes zalosna Polka,ktora jest warta mniej niz smiec.Tak tam o nas mysla.Min dzieki Tobie:)

ahhahaah to się teraz uśmiałam :) mam nieodparte wrażenie, ze zostałyście źle potraktowane rpzez facetów dlatego się tak na mnie rzucacie. dlaczego chcecie mnie na siłę uszczęśliwić? jestem z nim bo chcę i już. poza tym zauważcie, że założyłam topic o zupełnie innym temacie, a wy zaczęłyście mnie opluwać zupełnie bez powodu i mimo, że mnie nie znacie zjechałyście mnie tak jak bym była jakąś Pierwszą Dziwką RP... :/ zastanówcie się nad sobą a potem udzielajcie rad innym

i pochwalila sie swoim slangowym angielskim :D hehehehe w ktorym i tak sa bledy :D wydaje sie Tobie,ze jestes z Wysp juz? :D ojej,u have some serious issues u two-faced whore :D

o matko! ludzie opanujcie sie! To, ze ma chlopaka brytyjczyka nie znaczy, ze jest szmata i dziwka. Boze drogi, nie kazdy facet z wysp jest idiota i wykorzystuje Polke, bo jest latwa czy glupia. Moj facet jest z wysp i jest najnormalniejszym czlowiekiem jakiego spotkalam. Szanuje mnie i wspiera, nie ma duzo kasy, pracujemy razem na nasza przyszlosc i pobieramy sie w przyszlym roku.Chcialybyscie aby kazda osoba z kraju innego niz Polska mowila tak o Was??? Wymagacie tolerancji i szacunku dla Polakow, a same nie umiecie sie zachowac. Nie chce nikogo atakowac, ale to przegiecie pisac tak o dziewczynie, bo jest z Brytyjczykiem.

Boze, nie wierze w to co czytam! Polacy! Czy naprawde jestescie tak ograniczeni, zeby wyzywac kogos za to, ze zwiazal sie z obcokrajowcem??!! Wasz szowinizm nie zna granic. Pewnie, ze dla was lepiej, gdyby dziewczyna puszczala sie z jakims Polakiem, ktory by ja pral po gebie, ale Brytyjczyk jest be, bo wam zabral rodaczke! Przeciez to jest zalosne!!!! Ja takze mam narzeczonego Brytyjczyka, prawie rzydziestke na karku i nigdy, przenigdy nie spotkalam sie z takimi wyzwiskami.

Kaja : OK, zgadzam sie, poziom rozmowy nie jest zbyt wysoki, ale piszac o emigranckim scierwie, piszesz o wielu ludziach, ktorzy nie przyjechali tu glownie pracowac na zmywaku ale np. studiowac i praca w restauracji czy gdziekolwiek indziej jest tylko droga do celu. Na chamskie zaczepki po prostu nie odpowiadaj. Chetnie podyskutuje na poziomie o zwiazku z facetem z UK. Jesli masz ochote sie dowiedziec jak to naprawde wyglada sluze swoja wiedza.

jestem przerazona chamstwem rodakow..ale dlaczego tak napadacie na te biedna dziewczyne??to,ze ma chlopaka Brytyjczyka nie znaczy,ze sie puszcza??a wy nie dajecie dupy swoim Polakom??choc czesto "zupa byla za slona"??dajcie sobie na wstrzymanie!!!moze wasze male mozdzki nie sa w stanie sobie wyobrazic, ze szacunek wobec drugiego czlowieka nie wiaze sie z jego pochodzeniem. Wciaz nie moge zrozumiec dlaczego Polak Polakowi wilkiem??dlaczego inne nacje potrafia zyc w zgodzie, a Polacy wyzywaja sie od szmat, burakow, dresiarzy itd.?? Ludzie...to swiadczy tylko i wylacznie o waszym prymityzie i ograniczeniu umyslowym!!!Moze tak jedzcie do Uk, zobaczcie,ze Polacy nie tylko obstawiaja zmywaki i WC, ale tez posady zgodne z ich wyzszym wyksztalceniem i nie tylko "daja dupy" bogatym Brytyjczykom ale potrafia oczarowac ich swoja osoba i zdobyc ich szacunek i milosc... CHORY NAROD...

Przynajmniej dwie normalne dziewczyny są na tym forum. :) A już traciłam wiarę w człowieka... :) Nie sądziłam, że mój wątek wywoła taką dziwną falę agresji. Ale teraz przynajmniej widać, jak niektórzy są bardzo ograniczeni i że nie warto się z takimi osobami zadawać. Również z chęcią porozmawiam NA POZIOMIE, czas zacząć ignorować pełne zawiści baby.